Skocz do zawartości

Szukanie Pracy, Pisanie Resume


Sara

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam rowniez stworzenie profilow na:

www.dice.com

www.monster.com

www.linkedin.com

Po publikacji swojego resume na dwoch pierwszych przygotuj sie na telefony od rekruterow.

Ja miałem najwięcej kontaktów z indeed.com. Nie miałem nic z monstera oprócz jakiś przypadkowych ofert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja bym jeszcze dodala ze warto przygotowac sie na kilka rozmow w tym samym miejscu. W poprzedniej pracy mielismy zwyczaj ze kilka osob rozmawialo z kandydatem, a potem mielismy narade z CEO i kazdy wyrazal swoja opinie, czy na tak, czy na nie i dlaczego.

Zanim przyjeli mnie do obecnej pracy mialam natomiast zupelnie nieoficjalna przed-rozmowe (po prostu poszlam z kobieta na kawe, zero gadki o pracy, bardziej chciala mnie poznac jaka osoba jestem), a po jakims tygodniu dopiero dostalam zaproszenie na oficjalna rozmowe, a wlasciwie cztery. Pierwsza byla z ta sama kobieta i jeszcze jednym gosciem, poszlo w miare ok. Druga rozmowa z kolejna dwojka, na tej rozmowie chyba wypadlam najlepiej. Trzecia z trzema innymi osobami, z dwoma rozmowa szla tak sobie, ale z tym trzecim gosciem to ja o jednym, on o innym i juz podczas rozmowy bylam przekonana ze “byla sobie robota…”. Potem dowiedzialam sie ze on z tego slynie i ze nie jestem jedyna kogo tak gasil, ale za to teraz z calej ekipy najlepiej sie z nim dogaduje i badz tu madry. Na koniec kolejna rozmowa z ta pierwsza kobieta, szczerze mowiac po takim kolowrotku juz nawet nie pamietam o czym. Do tego mialam wycieczke krajoznawcza po kilku oddzialach z ktorymi wspolpracuja by po prostu pogadac z ludzmi. W sumie impreza trwala prawie 6 godzin i jak przyszlam do domu to bylam tak wyprana i wykrecona ze nawet nie wiedzialam jak sie nazywam, pomimo ze nic wlasciwie tego dnia nie robilam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją nazwijmy to pierwsza prace w biurze prawie ze dostalam w taki sposob:

Koles z biura mowi do mnie "We have a lot of fun here, you know?"

Ja: "Awesome, can I work with you then?" powiedzialam w zartach, ale koles potraktowal to serio i zapytal sie ile jeszcze bede w danym miejscu i czy sie przenosimy bo wlasnie szuka kogos do pracy. Powiedzialam, ze wyprowadzamy sie za miesiac i tu sie robota skonczyla :D

Inna oferte pracy dostalam mailem i wlasciwie nie bylo mowy jeszcze o zadnym interview tylko pytanie czy mam mozliwosc przeniesienia sie na Floryde. Obecnie nie, wiec tutaj tez robota sie skonczyla ;) ale poniewaz to wieksza firma porozkladana w kilku stanach to odpisalam kolesiowi, ze jak bedzie mial cos blizej mojego miejsca zamieszkania to moze z miejsca pisac. Odpisal, ze bedzie o mnie pamietal i sobie zapisal moje dane i poki co tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam rowniez stworzenie profilow na:

www.dice.com

www.monster.com

www.linkedin.com

Po publikacji swojego resume na dwoch pierwszych przygotuj sie na telefony od rekruterow.

Ja miałem najwięcej kontaktów z indeed.com. Nie miałem nic z monstera oprócz jakiś przypadkowych ofert.

Dzieki za wskazowki. Ja osobiscie skorzystalam dzisiaj z randstad - job agency. Byz moze pojde jeszcze do 2-3 innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja przegladalam oferty pracy jeszcze na dlugo zanim dostalam EAD (glownie monster.com i indeed.com, ale rowniez bezposrednie strony pracodawcow), zeby sie zorientowac. Od poczatku wiedzialam, ze w zadnej ze swoich branz pracowac tu nie bede, ale mialam nadzieje, ze przynajmniej znajde cos, gdzie moglabym wykorzystac moje wyksztalcenie i umiejetnosci. Niestety lokalny rynek pracy nie moze mi tego zaoferowac, wiec musialam sie przygotowac na kompromisy.

Pracy zaczelam szukac jak tylko dostalam EAD w drugiej polowie pazdziernika 2013. Na pierwszym interview face to face uslyszalam, ze jestem overqualified. Mialam jakies telefony, ale nic ciekawego ani konkretnego. Troche sie denerwowalam faktem, ze tu wszyscy pracodawcy chca referencje, a co mozna zaoferowac jak sie dopiero przeprowadzilo z innego kontynentu? Czy referencje z Polski ich zadowola?

Pisanie resume to moim zdaniem nie jest taka wielka filozofia, bo mozna znalezc w Internecie solidne wzory. Faktycznie jest ta roznica miedzy Polska a USA, ze tu nie zalacza sie zdjecia (i bardzo dobrze, bo dzieki zdjeciu latwo o dyskryminacje). Bardzo czesto na stronach internetowych pracodawcow sa formularze, ktore trzeba wypelnic od A do Z, a nie wylacznie wkleic jeden czy dwa zalaczniki w odpowiedzi na oferte.

Pracodawcy pytaja rowniez o pozwolenie na prace w USA.

Bywa, ze informuja, ze kandydat musi przejsc physical exam i drug test i pytaja czy sie na to zgadzamy.

Mi dzieki Bogu udalo sie szybko znalezc full time job with benefits i od grudnia pracuje. Mysle, ze na amerykanskim rynku pracy wiele dziala na nasza korzysc - jesli ma sie wyksztalcenie i mowi sie po angielsku, to juz ma sie przewage na rzesza innych ludzi, a dyskryminowac ze wzgledu na pochodzenie nie wolno ("equal opportunities employer"), wiec dobra nasza! :))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość miqhs

Korzystaliście może z jakichś rekruterów w Stanach? W Polsce to działa z różnym skutkiem, zgłosiły się do mnie jakieś amerykańskie firmy na linkedin i nie wiem, czy się z nimi nie dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...