agdeb Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Ubiegajac sie o wize turystyczna zaznaczyłam, ze zatrzymam sie w Los Angeles, teraz zmieniły mi sie plany i chcialabym najpierw poleciec do San Francisco a pozniej do LA, czy taka niespojność ma wpływ na kontrole na lotnisku ? Planowałam pojechac do szkoly w Los Angeles ( gdzie wiza turystyczna wystarczy bo jest dopuszczalna ilosc godzin nauki w tygodniu ) ale teraz zastanawiam sie czy nie wybrac szkoly w San Francisco bo tam mam tansza opcje zakwaterowania, a LA zwiedzic przed wylotem bo chcialabym kupic bilet powrotny z LAX. Kolejna sprawa dotyczy długosci pobytu, planowałam zostac 6 tygodni, czy moge zostac dłuzej ? Czy to co wpisałam we wniosku wizowym jest dla mnie wiążące i nie moge juz zmienic swoich planow wyjazdowych dotyczacych tej pierwszej podrozy do Stanow po otrzymaniu wizy? Wize otrzymalam na 10 lat to moja druga wiza, pierwsza była studencka gdzie wrociłam oczywiscie w terminie . dziekuje za odpowiedz, pozdrawiam.
HRABIA-W Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Plan podróży ew.cel pobytu wpisany w aplikacji był aktualny w dniu otrzymania wizy a że się teraz zmienił to może oczywiście .Jesteś wolnym człowiekiem i jedziesz do wolnego kraju i możesz zmieniać cel i miejsce podróży dowolnie pod warunkiem że robisz wszystko zgodnie z prawem w miejscu pobytu .Wizę pobytową i czas jej ważności otrzymasz na lotnisku w USA i jeśli nie przekroczysz czasu ważności i prawa które zezwala na np.naukę na w/w kategorii wizy to wszystko będzie ok.
HRABIA-W Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Plan podróży ew.cel pobytu wpisany w aplikacji był aktualny w dniu otrzymania wizy a że się teraz zmienił to może oczywiście .Jesteś wolnym człowiekiem i jedziesz do wolnego kraju i możesz zmieniać cel i miejsce podróży dowolnie pod warunkiem że robisz wszystko zgodnie z prawem w miejscu pobytu .Wizę pobytową i czas jej ważności otrzymasz na lotnisku w USA i jeśli nie przekroczysz czasu ważności i prawa które zezwala na np.naukę na w/w kategorii wizy to wszystko będzie ok. Część osób ubiegających się wizę niema sprecyzowanego planu pobytu lub miejsca i wpisują w aplikacji np.adres hotelu z netu ponieważ trzeba coś wpisać w aplikację Wiza ważna 10 lat a podróż może być za 2-3 lata
sly6 Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 niby jestes wolnym czlowiekiem i mozesz wleciec gdzie chcesz i jak chcesz a znajac zycie -z zycia to zalezy od urzednika,byl tutaj przypadek ze ktos zmienil miejsce nauki -wlasnie nauki i urzednik zadal pytanie dlaczego tak sie stalo? to samo z dlugoscia pobytu,sa male odstepstwa i wieksze np paro miesieczne i wtedy mozna mowic w Ambasadzie ze dali mi wize na okres 6 miesiecy to tyle moglem byc i czasami takie tlumaczenie nie wystarcza i wychodzi sie bez wizy,bo jedno sie pisze a co innego sie robi.
agdeb Napisano 22 Marca 2014 Autor Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 dziekuje za odpowiedzi. Czy lepiej, aby uniknac stresu zwiazanego z tłumaczeniem zmiany szkoły i miejsca, leciec do Los Angeles zgodnie z danymi podanymi w formularzu, zostac tam na weekend pozwiedzac, a potem poleciec do San Francisco ? Czy moje przemieszczanie sie liniami lotniczymi wewnatrz USA rowniez jest tak kontrolowane jak sam wjazd? Nie wiem czy nie przesadzam troche z ta daleko posunieta ostroznością...nie mialam nigdy zadnych problemow z prawem, imigracyjnym tez, ostatni raz w USA byłam 6 lat temu.Tyle sie naczytalam na tym forum o cofnieciach z lotnisk, że wole chyba dmuchac na zimne...
andyopole Napisano 23 Marca 2014 Zgłoś Napisano 23 Marca 2014 dziekuje za odpowiedzi. Czy lepiej, aby uniknac stresu zwiazanego z tłumaczeniem zmiany szkoły i miejsca, leciec do Los Angeles zgodnie z danymi podanymi w formularzu, zostac tam na weekend pozwiedzac, a potem poleciec do San Francisco ? Czy moje przemieszczanie sie liniami lotniczymi wewnatrz USA rowniez jest tak kontrolowane jak sam wjazd? Nie wiem czy nie przesadzam troche z ta daleko posunieta ostroznością...nie mialam nigdy zadnych problemow z prawem, imigracyjnym tez, ostatni raz w USA byłam 6 lat temu.Tyle sie naczytalam na tym forum o cofnieciach z lotnisk, że wole chyba dmuchac na zimne... Szczególnie jeden z administratorów celuje w sianiu defetyzmu imigracyjnego. Dobrze ze nie sluchalem tych wszystkich ostrzezen, gdybym był bardziej strachliwy i wierzący każdemu to odpuscilbym sobie chyba popatrzenie prosto w oczy oficerowi imigracyjnemu. Nie ma się czego bac. Jeśli masz wize na 10 lat to trudno by było dotrzymać po trzech lat pierwotnych planow, oni na lotnisku nie gryza, nie ma czego się bac jeśli nie ma się na koncie jakichś wybitnych przekroczen prawa imigracyjnego. Osobiscie dziwie się ludziom ze nawet jeśli kiedyś tam pracowali na czarno to na secondary się do tego przyznają. Przeciez tego praktycznie nie można udowodnić podczas rozmowy na lotnisku.
HRABIA-W Napisano 23 Marca 2014 Zgłoś Napisano 23 Marca 2014 Wypełniając aplikację jedni znają cel i datę podróży inni ubiegają się nie mając pojęcia kiedy polecą a w aplikacji trzeba coś wpisać .Inni mając wizę nie byli nigdy bo takie życie .Jak na lotnisku zapytają mając podgląd w aplikację dlaczego zmiana miejsca i daty przylotu to co za problem odpowiedzieć że plany zmieniły się i nie myślę aby były jakieś kłopoty związane ze zmianą w/w .Chyba że się trafi na jakiegoś głupka to niema rady i na całym świecie można takich spotkać niezależnie od kraju .Jeśli wiza turystyczna to oczywiste że można przemieszczać się dowolnie po całym kraju .Nie popadajmy w paranoję .Oczywiście są przypadki że ktoś ma kłopoty ,ktoś się przyczepił itd.np.kiedyś po kolejnym przylocie urzędnik przyczepił się do pieczątek w paszporcie że postawione krzywo i dla czego ? przez delikatny uśmiech odpowiedziałem że to jego koledzy tak równo wbijali .
sly6 Napisano 23 Marca 2014 Zgłoś Napisano 23 Marca 2014 no wlasnie nie wiadomo na kogo sie trafi dlatego nalezy brac wszystko pod uwage a nie ze lece i mam w nosie wszystko.. Twoja juz sprawa co zrobisz,jak sie bedziesz tlumaczyc i czy wogole bedziesz sie tlumaczyc lecz po co ma sie pisac na forum takie o to zdanie: jak bym wiedzial,wiedziala to bym zrobil cos innego,wiele mamy tego na forum z opisow osob,nie na tym tez forum... Loty wewnatrz USA sa inne i mozesz leciec zaraz na Floryde czy gdzie tam chcesz.. Co innego rozmowa na granicy a co innego rozmowa potem w Ambasadzie po nowa wize ,sa takie osoby ze maja wize na 10 lat,cos sie dzieje z wiza,paszportem i ida po 1 roku po wize i wychodzi ze byli dluzej niz napisali i maja nieciekawie na rozmowie..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.