Skocz do zawartości

Ameryka Z Mojej Perspektywy


Rubicon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Fotografia byla przez pare lat drugim zawodem...ale w tym czasie z pasji stala sie robota...okazalo sie ze na dysku mam wiecej zdjec obcych ludzi niz wlasnej rodziny...wiec ten sezon byl moim ostatnim. Teraz chce znow polubic fotografie. Moze kiedys wroce do zawodowego focenia...pozyjemy zobaczymy.

W USA mieszkam od ponad 12 lat. W strazy pracuje ochotniczo....choc tu troche inaczej wygladaja relacje ochotnik-zawodowiec niz np w Polsce. Straz nie jest scentralizowana i kryteria rekrutacji roznia sie miedzy departyamentami. U mnie musialem przejsc rozmowe z komendantem, test sprawnosci CPAT, badania lekarskie oraz sprawdzenie przeszlosci przez FBI. Ochotnicy i zawodowcy maja wspolne remizy, wspolne cwiczenia, wspolny sprzet, wspolne dowodztwo i musz aspelniac identyczne wymagania. Aby zostac zawodowym dodatkowo trzeba przejsc test pisemny z wiedzy pozarniczej oraz medycznej ( straz w moim dystrykcie dziala tez jako pogotowie)

W tej chwili staram sie dostac na zawodowego ale jest to niezwykle trudne...w biezacej rekrutacji jest 200 chetnych na miejsce.

Fotki obrabiam w Lightroom...sprzet....Canon 5Dmk2 z plecakiem szkiel i filtrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko bym chcial zauwazyc ze pytania o sprzet a szczegolnie obrobke sa lekko nie na miejscu - takie zdjecia mozna zrobic prawie kazdym obecnie dostepnym DSLRem, natomiast zdecydowanie nie kazdy majac 5Dmk2 i Lightrooma bedzie je potrafil zrobic....

Btw - Rubicon - mnie sie nasuwa pytanie (jak nie chcesz odpowiadac to oczywiscie zignoruj) z czego sie zyje w takich miejscach na lekkim odludziu ? Tzn. w jaki sposob zarabiasz na zycie ? (czysta ciekawosc - jako inzynier w dosc specyficznej dziedzinie jestem w sumie przywiazany do bardziej cywilizowanych rejonow a niekoniecznie chciabym ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko bym chcial zauwazyc ze pytania o sprzet a szczegolnie obrobke sa lekko nie na miejscu - takie zdjecia mozna zrobic prawie kazdym obecnie dostepnym DSLRem, natomiast zdecydowanie nie kazdy majac 5Dmk2 i Lightrooma bedzie je potrafil zrobic....

Btw - Rubicon - mnie sie nasuwa pytanie (jak nie chcesz odpowiadac to oczywiscie zignoruj) z czego sie zyje w takich miejscach na lekkim odludziu ? Tzn. w jaki sposob zarabiasz na zycie ? (czysta ciekawosc - jako inzynier w dosc specyficznej dziedzinie jestem w sumie przywiazany do bardziej cywilizowanych rejonow a niekoniecznie chciabym ;-) )

Pracuje w malym kasynie tu w miasteczku (600 maszyn, kilka stolow do gry, dwie restauracje, hotel 150 pokoi I motel 75 pokoi).

Sporo ludzi pracuje w GE bo mamy w miescie oddzial tej firmy. Jest tez palarnia kawy starbucks I pare innych firm. Reszta dojezdza do pracy do Tahoe, Carson City badz Reno - to ostatnei oddalone raptem o niecala godzine jazdy. Wec w gruncie rzeczy mimo ze troche na odludziu to praca jest mniej wiecej tak samo dostepna jak na przedmiesciach duzych miast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje w malym kasynie tu w miasteczku (600 maszyn, kilka stolow do gry, dwie restauracje, hotel 150 pokoi I motel 75 pokoi).

Sporo ludzi pracuje w GE bo mamy w miescie oddzial tej firmy. Jest tez palarnia kawy starbucks I pare innych firm. Reszta dojezdza do pracy do Tahoe, Carson City badz Reno - to ostatnei oddalone raptem o niecala godzine jazdy. Wec w gruncie rzeczy mimo ze troche na odludziu to praca jest mniej wiecej tak samo dostepna jak na przedmiesciach duzych miast.

To jest gdzies rzut beretem od Victorville, CA ? Chyba nie - to tak z ciekawosci wiesz moze dokladnie jaki oddzial GE tam jest ?

Dzieki za wyjasnienie, faktycznie nie wyglada zle. Kolega wlasnie wyniosl sie stad gdzie jestem (OH) do Victorville (mamy tam flight testing) bo nie mogl zniesc Ohio ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest gdzies rzut beretem od Victorville, CA ? Chyba nie - to tak z ciekawosci wiesz moze dokladnie jaki oddzial GE tam jest ?

Dzieki za wyjasnienie, faktycznie nie wyglada zle. Kolega wlasnie wyniosl sie stad gdzie jestem (OH) do Victorville (mamy tam flight testing) bo nie mogl zniesc Ohio ;-)

Do Victorville jest spory kawalek bo to w poludniowej Kalifornii jest...caly dzien jazdy stad.

Oddzial GE : http://en.wikipedia.org/wiki/Bently_Nevada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...