Skocz do zawartości

Paris Las Vegas Hotel & Casino a kwatera


macios6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Tak, a potem Ci zwracają całość, jeśli odwołasz w wymaganym terminie.
A co do zwolnienia blokady na karcie - teoretycznie  środki powinieneś mieć dostępne zaraz po odblokowaniu ich przez hotel, ale praktycznie możesz czekać i kilka dni.


Ok ostatnie pytanie;
Co do anulacji rezerwacji na środki tez będę musiał czekać kilka dni? Czy na drugi dzień już je zwrócą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi rozne anulowane / zmienione transakcje splywaly nawet 2tygodnie po powrocie do PL.

Ciężka opcja - ja muszę środki mieć pod ręka i nie mogę sobie pozwolić na czekanie ponad 2tyg.
Ale mówimy o anulacji a takiej opcji nie biorę pod uwagę ale wole wiedzieć "co w przypadku" ;)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakie transakcje mi chodzi:

- napiwki placone karta: zjadles za 20usd, zaplaciles 20usd ale Ci sie podobalo i dopisales 4usd napiwku na rachunku. Na koniec dnia albo tygodnia manager zbiera kwitki, anuluje platnosc 20usd i nalicza platnosc 24usd.

- hotel z platnoscia na miejscu przy checkinie: nocleg 500usd + deposit 150usd = 650usd na dziendobry. Przy checkoucie anuluja calosc i pobieraja 500usd.

- sklep z dziwnym rozliczaniem: placisz karta, wszystko ladnie przechodzi ale z konta znika tydzien pozniej :)

 

Powyzsze dotyczy moich doswiadczen z transakcjami w USA wykonanymi debit card. Nie wiem jak te czasy moga sie zmienic w przypadku credit card

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka miała taką sytuację z kartą kredytową. Przyjechałyśmy późnym popołudniem, więc hotel już sobie zablokował kasę, po przyjeździe hotel nie chciał uznać tamtej zapłaty (tłumaczyli, że to blokada/preautoryzacja, a nie zapłata), tylko ją zwolnił, a my płaciłyśmy każda za siebie. Problem miała potem koleżanka, bo ta zwolniona kasa wracała na jej kartę coś koło tygodnia.

Nie wiem, jakby to było, gdyby napisała maila do hotelu, że przyjedziemy później. Ja robiłam rezerwacje w kilku hotelach i do wszystkich pisałam maile z informacją, że będziemy później, że w przybliżeniu o tej, czy o tej... I żaden z hoteli mi kasy nie zablokował, więc bez problemu miałam cały czas dostęp do wszystkich swoich środków. Czy to na karcie walutowej pre-paid, czy na normalnej złotówkowej kredytówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja koleżanka miała taką sytuację z kartą kredytową. Przyjechałyśmy późnym popołudniem, więc hotel już sobie zablokował kasę, po przyjeździe hotel nie chciał uznać tamtej zapłaty (tłumaczyli, że to blokada/preautoryzacja, a nie zapłata), tylko ją zwolnił, a my płaciłyśmy każda za siebie. Problem miała potem koleżanka, bo ta zwolniona kasa wracała na jej kartę coś koło tygodnia.
Nie wiem, jakby to było, gdyby napisała maila do hotelu, że przyjedziemy później. Ja robiłam rezerwacje w kilku hotelach i do wszystkich pisałam maile z informacją, że będziemy później, że w przybliżeniu o tej, czy o tej... I żaden z hoteli mi kasy nie zablokował, więc bez problemu miałam cały czas dostęp do wszystkich swoich środków. Czy to na karcie walutowej pre-paid, czy na normalnej złotówkowej kredytówce.



Walutowa pre Paid? Jaka to karta pierwsze o niej słyszę.

Ja zabieram ze sobą Polska kredytowkę a $ bite w gotowce. Ewentualnie z pl karty kredytowej będzie mi pobierało $ na rezerwacje kaucje itd


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu na forum mi polecono kartę w kantorze walutowym Alior Banku :)https://kantor.aliorbank.pl/ Sama sobie kupowałam dolary i mogłam wydać tylko tyle, ile miałam. Polską kartę zabrałam tylko dlatego, że to nią robiłam rezerwacje hoteli. Zresztą przed wyjazdem do USA poszłam do banku, żeby wypłacić gotówkę w dolarach. To była moja pierwsza i - jak dotąd - jedyna wizyta w tym banku :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, andyopole napisał:

Ciekawy jestem Twoich wrażeń. 

edit: zaplac sobie online transit autobusem z lotniska do hotelu. Kilkanaście dolarów i kłopot z glowy.

Dzięki andy, cenna informacja, ale my prawdopodobnie polecimy do LA, a do LV zajrzymy na jedną noc w drodze z Death Valley do Grand Canyon. Przynajmniej taki jest plan, a jak to wszystko wyjdzie w praniu to zobaczymy dopiero na miejscu ;).

 

Odnośnie kantoru walutowego Alior to ja również polecam. Za namową między innymi Joanny :P, założyłam tam konto walutowe w $ i drugie w Euro. Wyrobiłam sobie karty do obydwu kont. Jak na razie miałam okazję sprawdzić działanie płatności kartą za granicą w Euro i wszystko działało bezproblemowo nawet w krajach z poza UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...