Felek07 Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Witam, w październiku wybieram się do USA i planuję wypożyczenie samochody. Słyszałem, że warto rezerwować przez polskie strony internetowe. I tak trafiłem na rentalcars.com. Zastanawiam się tylko, czy opłata, którą pokazuje wyszukiwarka aut jest całkowita. Niby jest napisane, że jest wliczone ubezpieczenie od skutków uszkodzenia i ochrona od kradzieży, więc w sumie to ubezpieczenie, które powinienem mieć. To możliwe, że kwota obejmuje cały okres wypożyczenia? Bo jak dla mnie jest za niska, ale może się mylę. No i Alamo to chyba jedyna wypożyczalnia, która nie pobiera opłaty za zwrot w innej lokalizacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m1s13ksnk Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Wypozyczalem dwa razy przez ta strone. Pierwszy raz Thrifty - do ceny na tej stronie (180usd za 7dni) chcieli mi doliczyc jeszcze 320usd za jakies dodatki. Udalo sie to zniwelowac do dodatkowych 140. Drugi raz w Alamo - ile zaplacilem ja rentalcars tyle wyszlo i ani centa wiecej. Oba te razy oddawalem w innym miejscu niz bralem. Dodatkowo, w Thrifty bylo kto pierwszy ten lepszy do wyboru aut z danej kategorii na placu, a w Alamo dostalem nowke Fusion hybryde nie doplacajac nic za to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 1 godzinę temu, m1s13ksnk napisał: Wypozyczalem dwa razy przez ta strone. Pierwszy raz Thrifty - do ceny na tej stronie (180usd za 7dni) chcieli mi doliczyc jeszcze 320usd za jakies dodatki. Udalo sie to zniwelowac do dodatkowych 140. Drugi raz w Alamo - ile zaplacilem ja rentalcars tyle wyszlo i ani centa wiecej. Co i ile dodaja troche zalezy od miejscowosci/stanu. W niektorych nie ma sales tax. Lub jez znacznie nizszy. W niektorych jest sales tax, dodatkowy rental car tax PLUS miejski tax. Wiem ze w Connecticut naprzyklad placilo sie dodtakowo 3% plus $1/dzien, to bylo pare lat temu, nie wiem jak jest teraz. Czesto ta sama firma bedzie miala ZNACZNIE lepsze oferty w centrum niz na lotnisku, i jezeli wynajmuje sie na dluzszy okres, to oplaca sie zaplacic nawet za taksowke i wynajac w centrum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
icecream Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Nie wiem ile warte są te wliczone ubezpieczenia - "ochrony", ale nie ma tam liability a te jest w Kalifornii obowiązkowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 Ja nigdy nie wykupuje dodatkowych ubezpieczen -- to jest wyciaganie kasy przewaznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
agatenka Napisano 17 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2017 13 minut temu, katlia napisał: Ja nigdy nie wykupuje dodatkowych ubezpieczen -- to jest wyciaganie kasy przewaznie. Katlia ale o ile wiem ty masz swoj samochod w stanach.. wiec to inna bajka Jezeli masz stuczke w wynajmowanym idzie to z twojego ubezpieczenia (jezeli obejmuje wynajmowane samochody) jezeli nie- ups... ale jezeli tutysta nie wykupi LDW i SLI a ma wypadek jest odpowiedzialny za wszystkie koszty, takze pisanie ze ubezpieczenie to wyciaganie kasy to troche wprowadzenie w blad. Jezeli nic sie nie stalo, jak najbardziej pieniadze te sa wydane na darmo ale przy najmniejszym niepowodzeniu ubezpieczenie ratuje 4 litery. Ja bym bez liability nie wyjechala za parking... ale moze jestem dziwna Felek, tu masz podobny watek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AREX Napisano 30 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Witam wszystkich, podłączę się do dyskusji ponieważ za 3 tygodnie będę na Florydzie i rownież muszę wynająć samochód. O ile wynajmowałem już w rożnych krajach auta - o tyle w USA powiem szczerze że te ubezpieczenia mnie stresują.. Oczywiście najlepiej wziąć wszystkie jakie są :-) ale nie o to chodzi żeby wyrzucać niepotrzebnie kasę... Ale załóżmy że bierzemy najważniejsze LDW i SLI rezygnujemy z bajeru ubezpieczenia na wypadek utraty kluczy (choć niepokoi mnie tam wzmianka o pokryciu kosztów naprawy i holowania. To co jak tego nie mam i zpesuje mi się auto z wypożyczalni poniose koszty holowania? to byłby absurd...) Ale co mnie najbardziej męczy.. Chciałbym wykupić ubezpieczenie - zniesienie udziału własnego. Jak wiecie możecie kupić sobie tyle polis ile chcecie - ale i tak wypozyczalnia zablokuje pewną kwote jako nasz udział własny i w przypadku zdarzenia zabierze ja na pokrycie roszczeń. Czyli np. blokuja nam 1000$ i w razie szkody na 5000$ oczywiście idze z ubezpieczenia - ale nasz tysiąc przepada... Dlatego też zawsze staram się wykupić ubezpieczenie - zniesienie udziału własnego... I tu problem - przebrnąłem przez całą procedure rezerwacji np. w rentalcars i nie była tam nigdzie takiej opcji.... Ktoś coś doradzi w tej kwestii? Dopłacanie w wypożyczalni przy odbiorze to ruletka - mogą zażądać każdej kwoty... PS. Dodałem również swój post również do bliźniaczego wątku - bo nie wiem który będzie bardziej aktywny. Proszę się więc nie denerwować za zdublowanie. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontrol Napisano 30 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 w alamo masz w warunkach napisane : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
icecream Napisano 30 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 Mi nikt nie brał takiej kwoty, koszt wynajmu to było coś 900$ a blokowali tylko 500$ za wynajem i 250$ kaucja a po zwrceniu całość szła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontrol Napisano 30 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2017 przez rentalcars płacisz tylko tyle ile jest napisane na stronie. Niektóre wypożyczalnie blokują kaucję, a niektóre nie. Jeśli jest napisane, że wkład własny 0$ to w razie wypadku i tak nic Ci nie pobiorą, jedynie jeśli niedotankujesz lub uszkodzisz coś co nie podlega pod ubezpieczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.