Skocz do zawartości

Polskie jedzenie, kultura,rozrywka- za czym najbardziej tesknicie?


jodi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Widziałem w tematach, że jest tu na forum ktoś, kto tęskni za paprykarzem:D

Podzielę się sprawdzonym i prostym przepisem, bo wychodzi bardzo dobry.

1 wędzona makrela
2 średnie cebule 
pół słoika koncentratu pomidorowego

pół woreczka ugotowanego ryżu

pieprz i papryka (słodka choć dodaję odrobinę ostrej) do smaku.

Kupuję wędzoną makrelę , najlepsza jest taka luzem (te pakowane próżniowo mogą być, ale są suche i trzeba wtedy pamiętać o dodaniu łyżki oleju w trakcie przyrządzania).
Obieram z tej makreli całe mięsiwo i pozbywam się wszystkich ości.
W lekko osolonej wodzie gotuję torebkę ryżu i odsączam go.
Na patelnię z odrobiną masełka wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę i szklę ją, dodaję do tego rozdrobnioną makrelę i doprawiam do smaku pieprzem i papryką.

Podgrzewam na niedużym ogniu przez około 10 min.. Następnie dorzucam pół woreczka ryżu , znowu około 10 minut grzeję i na koniec dodaję trochę więcej niż połowę słoiczka koncentratu pomidorowego i znowu około 10 min smażenia i gotowe. Soli nie daję , bo makrela jest dość słona. W całym procesie ciągle mieszam, by nie przypalić.

Paprykarz wychodzi superowy. U mnie w domu znika tak szybko jak się pojawia;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Czołg said:

Widziałem w tematach, że jest tu na forum ktoś, kto tęskni za paprykarzem:D

Podzielę się sprawdzonym i prostym przepisem, bo wychodzi bardzo dobry.

1 wędzona makrela
2 średnie cebule 
pół słoika koncentratu pomidorowego

pół woreczka ugotowanego ryżu

pieprz i papryka (słodka choć dodaję odrobinę ostrej) do smaku.

Kupuję wędzoną makrelę , najlepsza jest taka luzem (te pakowane próżniowo mogą być, ale są suche i trzeba wtedy pamiętać o dodaniu łyżki oleju w trakcie przyrządzania).
Obieram z tej makreli całe mięsiwo i pozbywam się wszystkich ości.
W lekko osolonej wodzie gotuję torebkę ryżu i odsączam go.
Na patelnię z odrobiną masełka wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę i szklę ją, dodaję do tego rozdrobnioną makrelę i doprawiam do smaku pieprzem i papryką.

Podgrzewam na niedużym ogniu przez około 10 min.. Następnie dorzucam pół woreczka ryżu , znowu około 10 minut grzeję i na koniec dodaję trochę więcej niż połowę słoiczka koncentratu pomidorowego i znowu około 10 min smażenia i gotowe. Soli nie daję , bo makrela jest dość słona. W całym procesie ciągle mieszam, by nie przypalić.

Paprykarz wychodzi superowy. U mnie w domu znika tak szybko jak się pojawia;)

super! A ta makrela to gdzie kupujesz?

 

Ja odkrylam wiele dan polskich, o ktorych zapomnialam bedac prawie dekade za granica. Stronka http://allrecipes.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Czołg napisał:

Widziałem w tematach, że jest tu na forum ktoś, kto tęskni za paprykarzem:D

Hahah, chyba slawna sie robie na tym forum lol :D 

Dokladnie, skad makrela? 

To racja lody są pyszne!  

Ja się piszę, póki jest mama i może zostać z małym z przyjemnością gdzieś wyskoczę się odmulić :)  

Próbowałam wielu przepisów i nie ma nic prostszego niż ten a chleb naprawdę jest pyszny jak jest świeży , potem już trochę gorzej ;)  Więc spróbuj, może Ci podpasuje

Jak moja odjedzie to cos sie wymysli :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ilon napisał:

Hahah, chyba slawna sie robie na tym forum lol :D 

Dokladnie, skad makrela? 

Jak moja odjedzie to cos sie wymysli :P 

Ja mam makrele w naszym polskim sklepiku, taka jak trzeba. Natomiast u "meksiow" tam gdzie kupuje rozne smakolyki typu bulgarska papryka, maja "ruski department" I tam jest tez makrela ale "cold smoked" czyli taka bardziej surowawa. Kiedys kupilem i podgrzalem na parze, wyszlo OK tyle ze troche z tym zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎15‎.‎11‎.‎2017 o 20:09, BBerry napisał:

A ta makrela to gdzie kupujesz?

hm...no ja mam ją w zasięgu ręki prawie na każdym rogu, ale Ty musisz sobie z tym jakoś poradzić ;)

Nie wiem czy można makrelę zastąpić jakąś inną wędzoną rybą, bo się na rybach aż tak nie znam :D

Dnia ‎15‎.‎11‎.‎2017 o 20:23, andyopole napisał:

Ja mam makrele w naszym polskim sklepiku, taka jak trzeba.

I to jest rozwiązanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilon, Ty mieszkasz na jakims zadupiu jesli dobrze pamietam. W kazdym razie nie w miescie. Uwedz sobie sama rybke. Makreli surowej raczej tu nie kupisz ale ja w sierpniu wedzilem lososia wprawdzie zlowionego w Columbia River przez mojego kolege ale w sklepie tez kupisz. Gdy robie paste rybna do smarowania chleba losos z powodzeniem zastepuje tak popularna w Polsce makrele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...