PaTriarch Napisano 15 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 3 godziny temu, aniala napisał: Nie ma drogi na skróty. Nie jesteście jedyną parą, która musi znieść rozłąkę, żeby być razem w takiej sytuacji. Wszyscy muszą czekać. "Fakt, że przez jakiś czas nie jest się razem" to standard. Przepraszam, ale zawsze irytuje mnie takie podejście- nie jesteście jedynymi zakochanymi na świecie, którzy nie chcą się rozstawać. Pozdrawiam Spokojnie domyslam sie ze nie jestesmy jedyni i ze nie tylko my musimy orzez to przejsc. Decyzja zapadla i bedziemy starac sie o wize k1. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Powodzenia. Na forum jest dość sporo osób które przeszły przez k1. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patipitts Napisano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 OP możesz poleciec z dziewczyna na turystycznej, pomoc jej ogarnąć mieszkanie, prace, zaaklimatyzować sie przez pierwsze 2-3 mce. Potem wrócić do Polski i za pare miesięcy znowu przylecieć na pare tyg, w ciagu roku starania sie o domicile zrobic ze 3-4 wycieczki. Jak będziecie oboje pracować, ty w Polsce, ona w USA czas naprawdę szybko zleci. Zaraz zaczyna sie rok podatkowy wiec jesli chcecie cos przyspieszyć to radziłabym podejmować szybko decyzje o wyjeździe, wtedy za jakies 13-14mcy możecie startować z petycja o K1 u nas cały proces od wysłania dokumentów do mojego przylotu zajął niecałe 5mcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.