Skocz do zawartości

Szukanie pracy - radźcie


MeganMarkle

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, MeganMarkle napisał:

Hej! Miło że ktoś jeszcze o mnie pamięta ;) Ja na razie ciagle w Polsce, za tydzień kończę prace, dziś udało mi sie zdać egzamin i uzyskać zawodowy certyfikat który kosztował mnie sporo czasu, nauki i pieniędzy, ufff... teraz jestem w końcu CSCP (Certified Supply Chain Professional)! Mogę sie wiec brać za szukanie pracy na poważnie... 

wylatujemy 28.05 a po drodze musimy jeszcze pozbyc sie masy gratów (wciąż coś wyrzucam i wywalam albo pakuje a szafy ciagle pełne - skąd to sie bierze??)..

czy kto może wysyłał ostatnio paczkę z PL do US? My wysłaliśmy trochę rzeczy w paczkavh ekonomicznych (morzem) pod koniec marca i nadal nie doszło :/ 

Mam tez pytanie - na ile wg was listy rekomendacyjne od byłego pracodawcy na piśmie mi sie przydadzą? Mój szef powiedział ze podpisze wszystko co chce :) 

 

SF area? Czy gdzie w koncu? Powodzenia ze wszystkim! 

Jak sie wprowadzalam do tego mieszkania co jestem teraz to ja tak prawie polowe mojego dobytku wpakowalam w mitsubishi eclipse. No ale co prawda ja zadnych mebli nawet nie mialam. Tylko ubrania i jakies tam kuchenne akcesoria. Teraz doszlo mi troche mebli z IKEI, wiec jak bede sie przeprowadzac to moze bede musiala wyrentowac jakiegos malego trucka :D 

Oops, sorka, zapomnialam, ze @andyopole cos tam wspomnial, ze mi kontenera zalatwi, wiec moze sobie dokupie jakis pierdolek zeby miejsce zapelnic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 hours ago, haneczka019 said:

Pocztą Polską? Ja wysyłałam. Prawie 8 tygodni to trwało, zanim paczka dotarła na miejsce ;).

Tak, zdecydowaliśmy sie wysyłać cały dobytek pocztą polską bo wychodzi to zdecydowanie najtaniej z wszystkich opcji - i jak do tej pory nie zdarzyło mi sie żeby jakaś paczka kiedyś nie doszła. No ale teraz wysłałam morzem a nie lotniczą i 7 tygodni juz czekam... :/ a to dopiero 1/3 paczek wysłana..

@ilon my mebli nie bierzemy, ubrań tez w sumie niewiele ale jest sporo pamiątek (głownie zdjęcia i albumy) które musze zabrać. Plus tona zabawek mojej małej :) na razie wysłanych 5 paczej po 10-15kg każda, jeszcze drugie tyle pójdzie na pewno... do tego 3 walizki do samolotu plus 2 * sprzęt  narciarski i lecimy ;) i tak - do SF !! Dolino Krzemowa zatrudnij mnie! ;D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, MeganMarkle napisał:

Tak, zdecydowaliśmy sie wysyłać cały dobytek pocztą polską bo wychodzi to zdecydowanie najtaniej z wszystkich opcji - i jak do tej pory nie zdarzyło mi sie żeby jakaś paczka kiedyś nie doszła. No ale teraz wysłałam morzem a nie lotniczą i 7 tygodni juz czekam... :/ a to dopiero 1/3 paczek wysłana..

Rozumiem, ja zawsze wysyłam PP ze względu na koszta i najczęściej drogą morską. Tak jak mówię, ostatnia paczka, którą wysłałam na długo przed świętami wielkanocnymi, płynęła sobie około 8 tygodni. Wcześniej jak wysyłałam, to różnie to bywało, ale średnio coś zawsze koło 6-7 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MeganMarkle napisał:

Dolino Krzemowa zatrudnij mnie! ;D 

 

Mi sie wydaje ze znajdziesz prace stosunkowo szybko (albo wrecz bardzo szybko!)  -- jestes w dobrej branzy i popyt na pracownikow jest w tej chwili zadumiewajacy:
http://money.cnn.com/2018/05/08/news/economy/job-openings-april/index.html

Mimo to, kciuki beda trzymane za Ciebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Wiem Megan, ze wiekszosc swoich doswiadczen z poszukiwaniem pracy opisywalas w swoim temacie, ale nie chcialam tam robic spamu, wiec odkupuje tutaj. Moze akurat ktos bedzie mial cos ciekawego do powiedzenia.

Wspominalam juz jakis czas temu, ze powoli zabralam sie za szukanie nowej pracy. We wrzesniu mija mi 2 lata i troche sie wypalilam i szczerze mowiac to troszke sie mecze, no ale niewazne. Szukam ofert glownie na Indeed i LinkedIn. Staram sie omijac agencje posredniczace albo jakies biura pracy tymczasowejm, pomimo ze w USA nie mam z tym zadnego doswiadczenia. Wiem, ze taka agencja w pierwszej kolejnosci musi zarobic na siebie, wiec staram sie szukac ofert bezposrednio od pracodawcy. Jakby ktos sie chcial jednak wypowiedziec na ten temat to chetnie poczytam. 

Kolejna sprawa. Jezeli aplikuje do stosunkowo malej firmy to bez problemu moge znalezc strone internetowa, dane kontaktowe albo do HR albo do kogokolwiek i po pewnym czasie po zlozeniu aplikacji wyslac im maila z przypomnieniem o sobie. I rzeczywiscie ta praktyka dziala. Co w przypadku gdy aplikuje do wiekszej korpo, gdzie aplikacja w ogole jest wypelniania na osobnej stronie zadedykowanej tylko karierze? Moze troche sie niejasno wyrazam, ale ogolnie chodzi mi o to, czy w ogole jest mozliwe zrobienie jakiegos follow upa, w przypadku aplikowania do duzej firmy, gdzie w sumie niewiadomo nawet do kogo wysylac maile?

W razie czego - nie jestem specjalistom w zadnej dziedzinie i nie mam zadnych nadprzecietnych umiejetnosci. Nie mam rowniez ani oswiadczenia, ani wiedzy w takim sektorze, w ktorym firma sama znalazlaby mnie i chciala zatrudnic akurat mnie. Wiec moim zdaniem jak sobie od tak wypelnie aplikacje to nic tam specjalnego nie bedzie. Wysylanie emaili do potencjalnych pracodawcow, troszke zwieksza moje szanse, chociaz w malym procencie, bo to troche pokazuje, ze sie tam niby angazuje czy ze mi zalezy.

No ale coz. Czekam na wypowiedzi bardziej doswiadczonych forumowiczow. U mnie dopiero w listopadzie bedzie 3 (!) rocznica przeprowadzki, a praca ktora mam dotychczas to tak naprawde moja pierwsza powazniejsza praca w USA, wiec chetnie poczytam co macie do powiedzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno cos poradzic nie wiedzac gdzie mieszkasz i co chcialabys robic. Bo to ma ogromne znaczenie i wplyw na to jak i gdzie szukasz. Celujac na korpo, naprzyklad, ja bym polecila przegooglowac kierownictwo, i probowac skontakotwac sie albo z jakas konkretna osoba w HR, albo (najlepiej) z kims w kierownictwie wydzialu ktory cie interesuje. Wysylasz krotkiego mejla,przedstawiasz sie, dolaczasz resume i potem prosisz o "informational interview."  Tu gdzie ja mieszkam jest ogromny popyt na pracownikow, wiec pracodawcy czesto sie na to zgadzaja. Spotykasz sie z kims na kawe, rozmawiasz o ich potrzebach w trakcie "sprzedania" samej siebie, podkreslajac ze jestes dependable, a good team player, ze chcesz broaden my horizons i ze jestes open to new challenges and very flexible. Od razu po takim spotkaniu wysylasz grzeczna thank you card do danej osoby, dziekujac za their time and encouragement. (To jest wazny krok.) Pozatym, daj wszystkim ktorych znasz do zrozumienia, ze szukasz nowej pracy. (No chyba ze obawiasz sie ze terazniejsza firma Ciebie wywali.) Czy masz dobry profil na Linkedin? Dodaj zdjecie, i pros o recommendations od wspolpracownikow, szefa itp. Jest sporo na necie jak zbudowac dobry Linkedin profil. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/23/2018 at 12:04 PM, ilon said:

Wiem Megan, ze wiekszosc swoich doswiadczen z poszukiwaniem pracy opisywalas w swoim temacie, ale nie chcialam tam robic spamu, wiec odkupuje tutaj. Moze akurat ktos bedzie mial cos ciekawego do powiedzenia.

Wspominalam juz jakis czas temu, ze powoli zabralam sie za szukanie nowej pracy. We wrzesniu mija mi 2 lata i troche sie wypalilam i szczerze mowiac to troszke sie mecze, no ale niewazne. Szukam ofert glownie na Indeed i LinkedIn. Staram sie omijac agencje posredniczace albo jakies biura pracy tymczasowejm, pomimo ze w USA nie mam z tym zadnego doswiadczenia. Wiem, ze taka agencja w pierwszej kolejnosci musi zarobic na siebie, wiec staram sie szukac ofert bezposrednio od pracodawcy. Jakby ktos sie chcial jednak wypowiedziec na ten temat to chetnie poczytam. 

Kolejna sprawa. Jezeli aplikuje do stosunkowo malej firmy to bez problemu moge znalezc strone internetowa, dane kontaktowe albo do HR albo do kogokolwiek i po pewnym czasie po zlozeniu aplikacji wyslac im maila z przypomnieniem o sobie. I rzeczywiscie ta praktyka dziala. Co w przypadku gdy aplikuje do wiekszej korpo, gdzie aplikacja w ogole jest wypelniania na osobnej stronie zadedykowanej tylko karierze? Moze troche sie niejasno wyrazam, ale ogolnie chodzi mi o to, czy w ogole jest mozliwe zrobienie jakiegos follow upa, w przypadku aplikowania do duzej firmy, gdzie w sumie niewiadomo nawet do kogo wysylac maile?

W razie czego - nie jestem specjalistom w zadnej dziedzinie i nie mam zadnych nadprzecietnych umiejetnosci. Nie mam rowniez ani oswiadczenia, ani wiedzy w takim sektorze, w ktorym firma sama znalazlaby mnie i chciala zatrudnic akurat mnie. Wiec moim zdaniem jak sobie od tak wypelnie aplikacje to nic tam specjalnego nie bedzie. Wysylanie emaili do potencjalnych pracodawcow, troszke zwieksza moje szanse, chociaz w malym procencie, bo to troche pokazuje, ze sie tam niby angazuje czy ze mi zalezy.

No ale coz. Czekam na wypowiedzi bardziej doswiadczonych forumowiczow. U mnie dopiero w listopadzie bedzie 3 (!) rocznica przeprowadzki, a praca ktora mam dotychczas to tak naprawde moja pierwsza powazniejsza praca w USA, wiec chetnie poczytam co macie do powiedzenia. 

Ilon, ja to nie wiem czy mogę coś radzić bo ledwo co dopiero pierwsza prace znalazłam :p i nie mam pojęcia czy w stanach takie bezpośrednie uderzanie do firm działa... na pewno nie zadziała w korpo które ja znam bo tam jest zbyt dużo biurokracji, proces musi sie zgadzać, nikt nie ma czasu na odpowiadanie na losowe aplikacje. 

Natomiast powiem Ci w co nie wierzyłam a co podziałało jak zaczęłam tu szukać pracy - networking ! Ktoś kogos zna, ten zna kogos innego, tu Cię poleci tm zagada i - puf!!! Masz prace :) bo każdy woli z polecenia niż obcego. Przyjaciółka moja (która mieszka w Usa od 20 lat) zapytała mnie w jakich firmach szukam pracy i przeszukała swoich znajomych czy nie zna kogos w którejś z tych firm. I w jednej z nich miała koleżankę z która kiedyś pracowała w innej firmie - umówiła mnie z nią na lunch. Byłam bardzo sceptycznie nastawiona i szczerze mówiąc chciałam to odwołać - bo i o czym mama gadać z obca laską i w jaki sposób ma mi to pomóc skoro ona nawet nie jest z HR ani działu który mnie interesuje. Ale poszłam. I okazało sie że poza tym ze miła dziewczyna to dowiedziałam sie od niej ciekawych rzeczy, o których nie widziałam (np co to jest B-Corp) i że oni tez maja swoje job boards... obczailam to potem w necie i znalazłam tam fajne oglosZenie o prace w firmie która nigdzie indziej sie nie ogłaszała bo szukali osób o konkretnym profilu... w każdym razie, cutting to the chase - dostałam tam ofertę pracy! Tak wiec moja rada - gadaj i poznawaj rożnych ludzi którzy w jakikolwiek sposób są powiązani z firmami lub branża gdzie chcesz pracować i po nitce do kłębka :) 

oczywiście najpierw musisz wiedzieć co chcesz robić ;) 

Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...