Skocz do zawartości

Pobyt w szpitalu bez ubezpieczenia


Joasiunia

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę do Was z przykrą historią która spotkała mnie w Californi. Wyjechałam w lutym na stosunkowo krótki urlop urlop ze znajomymi do LA i Las Vegas.

Kiedy przyjechaliśmy do Las Vegas postanowiliśmy trochę odpocząć i posmakować nocnego życia. Wyszliśmy do klubu na imprezę. Byłam z dwoma znajomymi i chcieliśmy trochę odreagować stres i zaczeliśmy pić drinki wysokoprocentowe. W sumie zaczeliśmy już przed wyjściem. W pewnym momencie zaczęłam tracić trochę kontrolę i być pijana. Wyszliśmy razem z imprezy i wracaliśmy do hotelu ktory byl z jakiś 300m. Kiedy weszłam do hotelu przewróciłam się i upadłam na podłogę i zaczęłam zwracać wszystko. Kolega chciał mnie podnieść i w tym momencie przyszła ochrona i kazali mu mnie zostawić. Oni matychmist wezwali karetkę i niechcieli słuchać kolegi ktory mowil ze ja jestem tylko pijana i mi pomoże. Jak przyjechała karetka zabrali mnie do szpitala. Tam zrobili mi badanie krwi i położyli na łóżku. Po 3 godzinach jak się przebudziłam przyszła pani i wypytywała mnie o adres zamieszkania  i ubezpieczenie ktorego niestety nie posiadałam. Potem oświadczyła że rachunek w wys. 1500$ przyjdzie na moj adres. Wpadłam w szok i nie wiedziałam jak zareagować. W tej chwili od powrotu minęło 10 dni i nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić, jak to rozwiązać. Pomożcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rachunek to moze byc jeden z kilku, zazwyczaj szpital, lekarze i ambulans sa od siebie niezalezne i wystawiaja oddzielne rachunki. 

Mozesz tam dzwonic i targowac sie, wyjasnij sytuacje ze mieszkasz poza granicami, moga byc chetni do redukcji rachunku zamiast kierowac go do collection, stawki ktore placa nieubezpieczeni sa znacznie wyzsze niz stawki ktore sa negocjowane z firmami ubezpieczeniowymi, takze maja tam pole do manewru. Ale jesli to rzeczywiscie tylko $1500  to chyba nie powinnas miec klopotu z jego zaplaceniem, sama podroz, hotele itd  pewnie duzo wiecej kosztowaly. W szoku to bym byl jakby bylo 50k za pare godzin, powiedzmy jakby musieli cie na ojom wsadzic bo bylo zagrozenie zycia i jakies komplikacje. W sumie to tanio wyszlo, moglo byc znacznie gorzej.

Wykup ubezpieczenie podrozne nastepnym razem, to grosze kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA opieka medyczna jest bardzo droga. Rachunek w wysokości $1.5k prawdopodobnie do najwyższych wystawionych za kilka godzin opieki medycznej nie należy, aczkolwiek dla osób przyzwyczajonych do "darmowej" służby zdrowia może doprowadzać do "szoku". Na szczęście nie wymagane były poważniejsze zabiegi i przede wszystkim dla Ciebie nic poważnego Ci się nie stało (to najważniejsze!!). Możesz próbować do nich dzwonić i negocjować stawkę - to w zasadzie jedyne co przychodzi mi do głowy. Ubezpieczenie od kosztów leczenia jest nieodzownym warunkiem wyjazdu na wakacje do USA. Tak samo jak w sumie żal mi Ciebie, że musisz tę opłatę ponieść (bo w sumie to efekt małego szaleństwa), tak samo myślę jednak, że Twój post powinien służyć wszystkim wyjeżdżającym jako ostrzeżenie i powinien służyć jako przykład niespodziwanych kosztów. Na rachunku powinny być wyszczególnione pozycje za co masz zapłacić. Jeśli z jakąkolwiek pozycją się nie zgadzasz to powinnasz ją kwestionować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mcpear napisał:

W USA opieka medyczna jest bardzo droga. Rachunek w wysokości $1.5k prawdopodobnie do najwyższych wystawionych za kilka godzin opieki medycznej nie należy, aczkolwiek dla osób przyzwyczajonych do "darmowej" służby zdrowia może doprowadzać do "szoku". Na szczęście nie wymagane były poważniejsze zabiegi i przede wszystkim dla Ciebie nic poważnego Ci się nie stało (to najważniejsze!!). Możesz próbować do nich dzwonić i negocjować stawkę - to w zasadzie jedyne co przychodzi mi do głowy. Ubezpieczenie od kosztów leczenia jest nieodzownym warunkiem wyjazdu na wakacje do USA. Tak samo jak w sumie żal mi Ciebie, że musisz tę opłatę ponieść (bo w sumie to efekt małego szaleństwa), tak samo myślę jednak, że Twój post powinien służyć wszystkim wyjeżdżającym jako ostrzeżenie i powinien służyć jako przykład niespodziwanych kosztów. Na rachunku powinny być wyszczególnione pozycje za co masz zapłacić. Jeśli z jakąkolwiek pozycją się nie zgadzasz to powinnasz ją kwestionować.

Co do zasady się zgadzam w 100% - nigdy nie jadę do USA bez wykupionego ubezpieczenia. Ale jestem ciekawa jakie podejście miałby ubezpieczyciel do kosztów leczenie szpitalnego wynikającego z upojenia alkoholowego lub np przedawkowania narkotyków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, andyopole napisał:

Sam Emergency Room tyle kosztuje. Oby tylko nie robili do tego jakichś extra analiz, jak badanie krwi. Karetka też będzie kosztować że dwanaście setek. Samo trzasniecie drzwiami kosztuje około tysiąca plus mileage.

Zgadzam się. My kiedyś pojechaliśmy z naszym synem na Emergency Room (miał bardzo wysoką gorączkę), 2 godziny w poczekalni + 2 godziny w różnych pokojach i z różnymi lekarzami i pielęgniarkami i rachunek wyszedł na ponad $2,000. Zaznaczam, że okazało się, że miał grypę i nie robili mu żadnych specjalistycznych badań. Na szczęście mieliśmy ubezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...