Skocz do zawartości

Drugie podejście do wizy B-2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Chłopak byl wymyślony po to, że jednak coś mnie tu  trzyma i będę mogła wrócić.  Na pewno to nie wyszło na jaw, bo jak? Bardzo luźno mi się rozmawiała z Konsulem, gdyż 30 osób przede mną dostało wizę więc byłam przekonana że i ja dostane. Teraz we wniosku wpisze swojego chłopaka, on ma wizę, może pomoże.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że największy problem jest z rodzicami, bo mają Gc. Nie rozumiem jednak tego, że nie mogę tam polecieć nawet na 3 tygodnie! Mam gdzie mieszkać, chciałabym pozwiedzać i zrobić zakupy :P studiuje, pracuje wiec nie wiem jak mam jeszcze przekonać Konsula, że nie lecę tam na stałe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oliwia Pieńczykowska napisał:

Rozumiem, że największy problem jest z rodzicami, bo mają Gc. Nie rozumiem jednak tego, że nie mogę tam polecieć nawet na 3 tygodnie! Mam gdzie mieszkać, chciałabym pozwiedzać i zrobić zakupy :P studiuje, pracuje wiec nie wiem jak mam jeszcze przekonać Konsula, że nie lecę tam na stałe. 

Pozostaje przekonać Konsula że mimo rodziców nie będziesz pracować i pozostaniesz te dwa tygodnie.  Gdy poczytasz to np forum to zobaczysz dlaczego takie osoby jak Ty mają pod górkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...