Skocz do zawartości

Wyjazd do USA - zarobki.


geekboy

Rekomendowane odpowiedzi

Na wizie L absolutnie żadnych zmian pracodawcy nie można zrobić. Na wizie H takie możliwości są - ale nie znam szczegółów - pewnie musialbyś wygooglać. Aczkolwiek również z wizą L można "coś" zrobić. Ostatnio mój kolega (na wizie L) zmieniał pracodawcę na innego "dużego gracza IT" i ten nowy pracodawca przeniósł go tymczasowo do ... Vancouver w Kanadzie i rozpoczął nowy proces wyrabiania nowej wizy L i za parę miesięcy planuje się z powrotem sprowadzić do Sillicon Valley.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 1 miesiąc później...

Cześć!

Dostając wizę pracowniczą w praktyce oznacza to, że dany pracodawca nie może znaleźć odpowiedniego pracownika na lokalnym rynku,  wiec ubiega się o to, abyś Ty, wyspecjalizowany pracownik o pożądanych umiejętnościach, mógł dla niego pracować na terenie Stanów Zjednoczonych i takie zezwolenie dostajesz w postaci wspomnianej wizy. Jeżeli zmieniasz pracodawcę to de facto podstawa obowiązywania Twojej dotychczasowej wizy przestaje istnieć i robią się schody. 

Dla przykładu ja jestem na wizie L-1 i z tego co rozumiem, każda zmiana pracodawcy w USA wiąże się z tym, że musiałbym wracać do Polski i przechodzić od początku proces wizowy, aby nowa firma uzyskała pozwolenie na zatrudnienie mnie w Stanach Zjednoczonych. Z różnych rozmów mogę powiedzieć tyle, że na kandydatów z wizami pracowniczymi nie patrzy się przychylnie z wielu powodów, chociażby dlatego, że są one wystawiane na czas określony, że wiążą się z nimi dodatkowe koszty itd. Ale nie można zaprzeczyć, że znajdą się tacy, dla których to nie problem :)

Szczerze powiedziawszy w odniesieniu do pracy w USA de facto dopiero Zielona Karta pozwala poszaleć na rynku :)

I tak tylko dla potwierdzenia, dziewczyny niestety nie zabierzesz ze sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy L-1 musisz być w firmie sponsorującej zatrudniony co najmniej rok więc o jakichkolwiek zmianach nie ma mowy. H-1B można przenieść bez wyjeżdżania gdziekolwiek...

No i L-1 nie ma nic wspólnego z niemożnością znalezienia lokalnego pracownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 5/4/2018 at 6:35 PM, kzielu said:

No i L-1 nie ma nic wspólnego z niemożnością znalezienia lokalnego pracownika.

Wydaje mi się jednak, że ma nieco wspólnego :) W petycji firma wyjaśnia zwykle, czemu masz dostać wizę do USA i czemu Cię transferują (nawet w przypadku przenosin między filiami firmy), a jeżeli aplikujesz na otwarte stanowisko to firma musi również udowodnić, że oferta była publiczna i nie ma wśród lokalnych kandydatów odpowiedniej osoby. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jest to uzasadnione ochroną rynku pracy przed nadmiernym napływem ludzi z zewnątrz i zabieraniem pracy Amerykanom.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/1/2018 at 6:22 PM, geekboy said:

Dziękuje za odpowiedzi

Muszę się jeszcze dowiedzieć ile mogę wołać za te 2-3 lata doświadczenia komercyjnego w backendzie, gdzieś czytałem że za tyle lat doświadczenia mogę wołać sporo więcej. 

 

Nie wiem jak w Twojej branży, ale u mnie w bankowości byłbyś traktowany jako junior :) Ja przyleciałem z 5-letnim doświadczeniem, czułem się doświadczony, a generalnie jestem "młody" bo inne osoby pracują już od 9, 12, a nawet 20 lat ; ) Tutaj wygląda to chyba nieco inaczej niż w Europie, ludzie robią imponujące staże w firmach : ) Ale tak jak mówię, pewnie zależy to też od branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, americanstories said:

Wydaje mi się jednak, że ma nieco wspólnego :) W petycji firma wyjaśnia zwykle, czemu masz dostać wizę do USA i czemu Cię transferują (nawet w przypadku przenosin między filiami firmy), a jeżeli aplikujesz na otwarte stanowisko to firma musi również udowodnić, że oferta była publiczna i nie ma wśród lokalnych kandydatów odpowiedniej osoby. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jest to uzasadnione ochroną rynku pracy przed nadmiernym napływem ludzi z zewnątrz i zabieraniem pracy Amerykanom.

Pozdrawiam!

Przy przenosinach menadżerów nie ma absolutnie wymogu szukania lokalnego pracownika. To samo dotyczy "executive". (czyli generalnie L1A). Nie jestem pewien jeśli chodzi o "specialized knowledge" (L1B) ale wydaje mi się że w przypadku L1B nadal takiego wymogu nie ma - to nie jest wiza H - tam ten wymóg jest opisany w procesie - trzeba zdobyć "labour certificate" (tzw PERM). Prawda jest taka, że podania na L1B są dużo wnikliwiej dzisiaj badane i dużo dokładniej jest sprawdzane czy wiedza jest rzeczywiście specjalistyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, americanstories napisał:

Wydaje mi się jednak, że ma nieco wspólnego :) W petycji firma wyjaśnia zwykle, czemu masz dostać wizę do USA i czemu Cię transferują (nawet w przypadku przenosin między filiami firmy), a jeżeli aplikujesz na otwarte stanowisko to firma musi również udowodnić, że oferta była publiczna i nie ma wśród lokalnych kandydatów odpowiedniej osoby. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jest to uzasadnione ochroną rynku pracy przed nadmiernym napływem ludzi z zewnątrz i zabieraniem pracy Amerykanom.

Pozdrawiam!

Nie, nie musi nic takiego udowadniac, ochrona rynku pracy zajmuje sie departament pracy, ktory przy wizie L1 nie jest pytany w ogole o opinie. Przy L1B wszystko sie rozbija o to czy dane umiejetnosci nie sa 'powszechnie dostepne" na rynku pracy w stanach, co jest warunkiem koniecznym do uznania danej pracy za 'specjalistyczna'. Nie ma to nic wspolnego z badaniem  wynikow konkretnej rekrutacji. 

 

Godzinę temu, mcpear napisał:

to nie jest wiza H - tam ten wymóg jest opisany w procesie - trzeba zdobyć "labour certificate" (tzw PERM).

Do H1b robi sie LCA, to nie to samo co PERM, w LCA chodzi tylko o okreslenie warunkow zatrudnienia (glownie placy)  i ciagle nie ma badania czy sa lokalni pracownicy zdolni to robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...