Skocz do zawartości

Studia zaoczne a wiza B2 !


Rekomendowane odpowiedzi

Ja na twoim miejscu na Dominikanę bym poleciał , taniej niż do Usa , wiz nie trzeba piękne plaże i gorące kobiety .

Ps . Nie szkoda ci  10 tys zł  bo tyle skromnie trzeba liczyć na osobe na 2 tyg w usa i to tego prosic sie o wize , all inclusive na karaibach 6 tys i bez łaski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, martin.pl napisał:

Ja na twoim miejscu na Dominikanę bym poleciał , taniej niż do Usa , wiz nie trzeba piękne plaże i gorące kobiety .

Ps . Nie szkoda ci  10 tys zł  bo tyle skromnie trzeba liczyć na osobe na 2 tyg w usa i to tego prosic sie o wize , all inclusive na karaibach 6 tys i bez łaski

co ma piernik do wiatraka. 

Ktos chce leciec tam gdzie mu sie podoba. Jakby chcial kompletnie zaoszczedzic to by sobie pojechal do jastrzebiej gory autobusem za 50 zl. 

Piekne kobiety na Dominikanie ? Te laski zrobia wszystko abys je z tego kraju wyciagnal. A potem ? Szukaj wiatru....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa oczywiście  :)  , nie wyczuwacie aluzji  , myslicie ze w ambasadzie  niedorobieni pracuja czy jak , taaa juz to widze ktos kto nie ma stałej pracy albo  2000 zl na miesiac wyciaga na smieciowce , zadnej pieczątki  w paszporcie,  majac 20 lat nagle ma kaprys na wycieczke do jednego z najdrozszych krajow poojechac wydac tam w w dwa tyg  pol roczną swoja pensje a  reszte roku zeby w sciane .To tak jak wy do Polski byscie na 2 tyg lecieli i  10 tys $ na osobe mielibyscie wydac plus 600$  wiza to ilu z was by tam pojechało . Ale co innego jakby impreze wam zaplacil  brat , siostra , syn , corka wojek  , ciotka,   braciak czy jak tam nazywacie swoich krewnych  oj wtedy kazdy z checia by stal po wize do ambasady Pl n Ny  bo a noz sie uda jechac na wakacje zycia za friko.Tak to jest gdyby nie duza Polonia amerykańska tego forum by nie było wiz tez nie , a do Usa jechalo by rocznie tyle samo Polakow co do Japoni czy Australii czyli jakies 10 tys a nie 250 tys jak obecnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz - Pieniądze mam zaoszczędzone , Dwa - wycieczkę mogą mi równie dobrze sponsorować rodzice (stać nas), Trzy - umowę mam do grudnia a planuje lecieć w pazdzierniku, Cztery - A dziś Polacy zarabiają kokosy? Większość wniosków jakie oni w tej Ambasadzie dostają to ludzie którzy dostają nie więcej niż 2600 zł pewnie a Pięć - Planuje tam lecieć na 5 dni więc nie wiadomo jakiej fortuny tam nie wydam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to do kiedy masz umowe to nie ma znaczenia w odniesieniu do tego kiedy lecisz...

najistotniejsza sprawa jest to co masz w chwili rozmowy. Plany zawsze sie moga zmenic...

Pracujesz ? Powiesz w ambsadzie - tak pracuje. W chwili rozmowy ciezko pracujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mam silne więzi z krajem i powinienem otrzymać promesę zwłaszcza, że ja planuje także lecieć na 5 dni tylko, pracuje.  Zobaczymy. Chyba, że w Pana oczach jest jakieś "ale" to może Pan mnie poinformować  by stosownie to wyprostować opierając się tylko i wyłącznie na prawdzie:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...