Skocz do zawartości

Charleston, SC - perełka Karoliny Południowej


americanstories

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 16.01.2019 o 04:35, fido2001 napisał:

2. Jadąc do Waszyngtony pół dnia w Filadelfii na spacer i obiad. Liberty hall, dzwon wolności, itd.

3. 3 noclegi w Waszyngtonie.

 - W pierwszy dzień typowe atrakcje z Capitolem, Pentagonem i kilkoma innymi miejscami a w drugi chcemy pobiegać po Muzeach

Super! Jak chcecie w Fili sie tylko przejsc to pol dnia bedzie OK. Jak bylam ostatnio z kumpela, ktora byla w Fili pierwszy raz to zeszlo nam moze z 8h na takie basic zwiedzanie, ale z 2h nam zeszlo na museum of art. Zatrzymcie sie gdzies po philly cheesesteak, najbardziej znane to Geno's i Pat's, kolejki w obydwu lekko z 15 minut. Wszyscy turysci ida tam, ale mozna zjesc jakby nie patrzec wszedzie i pewnie wszedzie bedzie smakowal tak samo. 

A kiedy w ogole jest wasz trip, przypomnisz? Jesli bedzie wciaz goverment shut down to upewnijcie sie, ze to co chcecie zobaczyc w DC jest otwarte lub w jakich godzinach.

Dnia 16.01.2019 o 04:49, fido2001 napisał:

3. Temat parków. Mamy tylko jeden dzień na Universal Studios Florida i jeden na Disney Animal Kingdom. W obydwóch przypadkach musimy wybrać jedną z dwóch opcji. Albo kilka parków w jeden dzień (park hopper) albo ExpressPass. Wykupienie obydwóch na raz nie wchodzi w rachubę - zbyt kosztowna zabawa. W Universalu mając dwa parki w jeden dzień mogę się poruszać między dwoma parkami i skorzystać z tego pociągu z Harrego Pottera, ale ograniczy mi to możliwość wejścia do większej ilości atrakcji przez stanie w kolejkach. 

Pisalam jakis czas temu chyba w tym temacie o Universal Studios. Bylam w listopadzie, ale mielismy jeden dzien na Universal a nastepny dzien Island of Adventures. Jesli planujesz te 2 parki w jeden dzien to nawet z express passem czasem trzeba postac w kolejce. Jak my bylismy to czasami kolejka na single rider'a szla szybciej niz express. Niektore kolejki trzeba sie umowic/miec zarezerwowane na konkretny przedzial godzin, co prawda nie bylo ich duzo, ale mozesz zawsze zarezerwowac online albo jak bedziesz juz w parku to isc do maszyny i umowic na pozniejsza godzine. 

Dnia 16.01.2019 o 04:35, fido2001 napisał:

W pierwszy cały dzień chcemy przeznaczyć na Everglades z farmą aligatorów i szusowaniem tym wodolotem czy jak to się nazywa :) Drugi dzień Miami Downtown, Vizcaya Gardens, Little Havana. Trzeci dzień w całości do późnego wieczora Miami South Beach. Zostaje ostatni dzień i tutaj też potrzebuję porady ale to analogicznie jak z parkami napiszę osobno. Następnego dnia pakowanie i powrót do Polski.

Super, bylam w Everglades na tej farmie i na tym wodolocie. Jest super, ale zejdzie wam znacznie mniej na to niz caly dzien. My na farmie bylismy moze z 2 godziny? Najpierw byl show z wezami, potem ten wodolot, potem show z aligatorami, a potem karmienie. Ta farma jest dosc malutka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Lecimy dopiero po Św. Wielkanocnych i zakładam że do tego czasu temat budżetu w USA się rozwiąże i jednostki rządowe wrócą do normalnego funkcjonowania...

Jeżeli chodzi o Filadelfie, to philly cheesesteak obowiązkowo. A później pobiegam po schodach rocky'ego co by nadmiar kalorii spalić :P Po za City Hall, Independence Hall, Liberty Bell mam jeszcze kilka punktów jak np. Reading Terminal Market czy Spruce street harbor park. Co do jedzonka to oznaczyłem sobie w mapach google 3 miejsca - South Philly Bar & Grill, Geno's Seaks oraz Jim's Steak.

Co do parków to jednak nie będziemy się szczypać i w Universal bierzemy ExpressPass a w Disney Animal Kingdom opcję "park hopper" żeby na wieczór skoczyć na sztuczne ognie do Magic Kingdom. W sumie dwa dni na dwa parki mamy, więc powinniśmy dać radę.

Ogólnie to już nie możemy doczekać się wycieczki. My od zawsze dużo podróżujemy. To w sumie nasza największa pasja. W całej Europie zjeździliśmy samochodem wszystkie kraje z wyjątkiem Belgii i Holandii I krajów bloku wschodniego. Ten road trip jest naszym pierwszym w USA. Na kolejny rok planujemy identyczny tylko po zachodnim wybrzeżu a jak życie pozwoli to znowu później od wybrzeża do wybrzeża dołem z Miami przez Tampe, Nowy Orlean Huston i cały czas na zachód... Jeżeli ktoś z forumowiczów ma ochotę wypić kawę lub po kufelku piwa z szalonymi Krakusami ;) to chętnie się spotkamy na miejscu w USA  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fido2001 napisał:

Jeżeli chodzi o Filadelfie, to philly cheesesteak obowiązkowo. A później pobiegam po schodach rocky'ego co by nadmiar kalorii spalić :P Po za City Hall, Independence Hall, Liberty Bell mam jeszcze kilka punktów jak np. Reading Terminal Market czy Spruce street harbor park. Co do jedzonka to oznaczyłem sobie w mapach google 3 miejsca - South Philly Bar & Grill, Geno's Seaks oraz Jim's Steak.

Moj ulubiony to Jim's. Troszke mniej turystow niz Geno's. South Philly Bar nie bylam, ale jesli jest pomiedzy Geno's a Pat'sem to pewnie tez crazy busy. Brzmi super. Sama jestem podekscytowana jak czytam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nie będę tracił czasu na kolejki i wybiorę się od razu do Jima :) A co do ekscytacji podróżowaniem - zostawiłem Ci coś na priv ;)

Co do samej podróży to ma ona dla mnie tylko jeden minus. Niestety nie mogę zabrać ze sobą mojego ukochanego psa... Zdaję sobie sprawę z tego że jeżeli ktoś nie ma futtrzastego przyjaciela i nie jest z nim związany tak jak ja to może tego nie zrozumieć, ale mnie jest szkoda, że nie będzie go tam z nami. Zresztą zwiedzając całą Europę zawsze go zabierałem ze sobą niezależnie czy żeglując po Adriatyku czy wchodząc na wulkan (Etnę). Niestety wiem jak wygląda transport zwierząt drogami lotniczymi i nie zrobię tego swojemu psu... Na szczęście mam go z kim zostawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fido2001 napisał:

W takim razie nie będę tracił czasu na kolejki i wybiorę się od razu do Jima :) A co do ekscytacji podróżowaniem - zostawiłem Ci coś na priv ;)

Co do samej podróży to ma ona dla mnie tylko jeden minus. Niestety nie mogę zabrać ze sobą mojego ukochanego psa... Zdaję sobie sprawę z tego że jeżeli ktoś nie ma futtrzastego przyjaciela i nie jest z nim związany tak jak ja to może tego nie zrozumieć, ale mnie jest szkoda, że nie będzie go tam z nami. Zresztą zwiedzając całą Europę zawsze go zabierałem ze sobą niezależnie czy żeglując po Adriatyku czy wchodząc na wulkan (Etnę). Niestety wiem jak wygląda transport zwierząt drogami lotniczymi i nie zrobię tego swojemu psu... Na szczęście mam go z kim zostawić :)

Ja dokladnie rozumiem. Mam dwie malpki, tzn psy, malpki to tylko ich pseudo. Jak gdzies jade i je zostawiam to mimo. ze wiem ze sa pod dobra opieka to i tak mi smutno i tesknie. Chcialabym je zabierac ze soba wiecej, ale po pierwsze martwilabym sie podroza, jak one to zniosa, a po drugie ciezko mi byloby poradzic sobie z dwoma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.01.2019 o 04:49, fido2001 napisał:

2. Nie mam jak na razie pomysłu na ostatni dzień pobytu w USA (Miami). Jeżeli nic nie wymyślę to pewnie skoczymy na cały dzień podumać na plaży w Key Biscayne albo na Bahia Honda...

Jeszcze na Everglades jest
Shark Valley Everglades Guided Tram Tour
36000 SW 8th Street. Miami, FL
Miccusukee Indian Village
https://www.miccosukee.com/indian-village/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...