Skocz do zawartości

Związek na odległość


am1299

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 26.04.2019 o 03:23, Palutka87 napisał:

Witam! Otóż poznałam właśnie Edwina przez internet konkretnie na GG gdzie to on napisał do mnie, ...

Jeżeli dobrze zrozumiałam skrót i jakis amerykaniec napisal do Ciebie na Gadu-Gadu :lol: to naprawdę nie dziwie sie  wszystkim znajomym niedowiarkom 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
1 godzinę temu, agatenka napisał:

Jeżeli dobrze zrozumiałam skrót i jakis amerykaniec napisal do Ciebie na Gadu-Gadu :lol: to naprawdę nie dziwie sie  wszystkim znajomym niedowiarkom 

Ten "amerykan" ma 48 lat i pisze z sąsiedniej gminy. Nawet polska młodzież nie bardzo wie co to jest a raczej bylo GG. Dla wyjaśnienia młodym forumowiczom - to taki Messenger z początku lat dwutysiecznych. Ja pamiętam swój numer (bardzo niski) do dzis. Istnieje jeszcze ten komunikator?

Głupie pytanie, sorry, teraz hameryka przechodzi na GG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam podobną sytuację, tylko my staraliśmy się o wizę małżeńską (nie narzeczeńską), bo taniej. Cała rodzina była (i część nadal jest) na 'anty'.  A my i tak się pobraliśmy.

Przed ślubem widzieliśmy się w realu 2x (on w PL, ja w US). Teraz już mieszkam w US i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie do końca o to chodziło. Mam wiele momentów, w których żałuję, że się tu przeprowadziłam, ale love jest prawdziwa i na razie ulecza wiele niedogodności.

Nie mam nic przeciwko międzynarodowemu ślubowaniu, tylko konsekwencje są bardziej gorzkie do przełknięcia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie w życiu bywa. Znam ludzi którzy znali się od dziecka, pobrali się i stosunkowo niedługo potem wzięli rozwód, znam też ludzi którzy pobrali się po kilku miesiącach znajomości i są w szczęśliwych związkach. Ale gdyby facet chciał się ze mna hajtać i sprowadzać do obcego kraju po kilku rozmowach na GG to sorry, ale czerwona lampka powinna się od razu zapalić. Albo jakiś przekręt, albo facet ma poważne problemy emocjonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, andyopole napisał:

Ten "amerykan" ma 48 lat i pisze z sąsiedniej gminy. Nawet polska młodzież nie bardzo wie co to jest a raczej bylo GG. Dla wyjaśnienia młodym forumowiczom - to taki Messenger z początku lat dwutysiecznych. Ja pamiętam swój numer (bardzo niski) do dzis. Istnieje jeszcze ten komunikator?

Głupie pytanie, sorry, teraz hameryka przechodzi na GG.

Chyba rzeczywiście Edwin z Ameryki okazał się Wieśkiem z Nowej Wsi, bo zakochane dziewczę usunęło konto na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...