Intercyza z mężem Amerykaninem

[wrappedinplastic]

Pytanko, orientuje się ktoś jak wygląda podpisanie intercyzy/jakie są opcje w przypadku ślubu z obywatelem USA? 
Interesuje mnie rozdzielność majątku i długów sprzed wstąpienia w związek małżeński, ponieważ oboje mamy swoje nieruchomości, oraz mój chłopak ma dług za studia, którego nie chcę w przyszłości spłacać, jeśli coś pójdzie nie tak (mowa o pół miliona dolarów, więc mam nadzieję, że rozumiecie...). 

Czy taka intercyza musi być podpisana od razu około daty ślubu cywilnego czy może być później? Ślub na prędkości mamy brać, więc mało czasu na dodatkowe kwestie.  

[kzielu]

14 minut temu, wrappedinplastic napisał:

Pytanko, orientuje się ktoś jak wygląda podpisanie intercyzy/jakie są opcje w przypadku ślubu z obywatelem USA? 
Interesuje mnie rozdzielność majątku i długów sprzed wstąpienia w związek małżeński, ponieważ oboje mamy swoje nieruchomości, oraz mój chłopak ma dług za studia, którego nie chcę w przyszłości spłacać, jeśli coś pójdzie nie tak (mowa o pół miliona dolarów, więc mam nadzieję, że rozumiecie...). 

Czy taka intercyza musi być podpisana od razu około daty ślubu cywilnego czy może być później? Ślub na prędkości mamy brać, więc mało czasu na dodatkowe kwestie.  

Pytanie dla prawnika a nie dla forum. Intercyza bedzie wygladala tak jak zostanie napisana, mozna przeciez sporzadzic ja dowolnie (w granicach prawa). Prenup w US z nazwy (pre-nuptial) oznacza "przed slubem".

[wrappedinplastic]

36 minutes ago, kzielu said:

Pytanie dla prawnika a nie dla forum. Intercyza bedzie wygladala tak jak zostanie napisana, mozna przeciez sporzadzic ja dowolnie (w granicach prawa). Prenup w US z nazwy (pre-nuptial) oznacza "przed slubem".

Ok, dzięki! Kwestia tego, że na wszelkie ślubne sprawy na miejscu mamy 10 dni i chcę zawczasu pomyśleć o wszystkim.

Już obadaliśmy mniej więcej temat, nie mniej jakby ktoś miał jakieś sugestie/własne doświadczenia, to czekam

[katlia]

Mozesz zobaczyc przyklady prenup -- niektore mozna za male pieniadze zalatwic na necie -- jezeli wrzucisz do Google online prenup agreement. Pamietaj, ze prawo moze sie roznic w roznych stanach, wiec zawsze trzeba sie wczytac w niuansy prawa w stanie gdzie bedzie slub/bedziecie mieszkac. 

[andyopole]

Intercyza rzecz wazna. Wydaje mnie sie jednak ze dlugi a takze nieruchomosci posiadane przez malzonkow przed zawarciem malzenstwa nie stanowia majatku wspolnego. Temat przerabialem osobiscie.

[everden]

WiP,

Miałam ten sam problem przed swoim ślubem z Amerykaninem, szukałam pomocy na forum, nie udało się. Efekt - nie daliśmy rady podpisać intercyzy.

Powody:

- mąż był w US, ja w PL - 2 różne kraje. Prawo US mówi, że intercyza musi być sporządzona w US i musi ją podpisać oboje narzeczonych. 

- żaden polski notariusz nie zgodził się na podpisanie takiego dokumentu w PL przeze mnie. Trzech różnych prawników zgodnie potwierdziło, że dokument podpisany w 2ch krajach i w 2ch czasach nie będzie miał mocy prawnej. Jeśli oboje możecie stawić się na podpisaniu aktu, wówczas jest ok, podpisujcie. My nie mogliśmy.

 

* Jeden prawnik w trakcie porady zadał mi zasadnicze pytanie, które i ja zadam Tobie - po co Ci ta intercyza?

Moja odp. - Aby uchronić się przed długami męża wobec ex i banku

Prawnik: - Ale wie Pani że zgodnie z prawem intercyza nie chroni pani przed zadłużeniem małżonka? Wstępując w związek małżeński z tym panem wyraża pani zgodę na współdzielenie długów.

** Drugi aspekt techniczny: umowy małżeńskie od strony polskiego prawa:

- intercyza - spisany dokument przez narzeczonych (czyli dokument przed ślubem), podpisany w obecności notariusza, kosztuje ok 400pln, zabiera 1h czasu.

- rozdzielność majątkowa - dokument spisany przez notariusza przez małżonków (po ślubie), wymaga oficjalnego oszacowania obu majątków przez uprawnionych rzeczoznawców, trwa porównywalnie długo, kosztuje w zależności od oszacowanej wartości majątków (z parę, może paredziesiąt tys. będzie) , plus koszt sporządzenia aktu, plus koszt rzeczoznawcy.

Powodzenia

 

[Jackie]

6 godzin temu, andyopole napisał:

nieruchomosci posiadane przez malzonkow przed zawarciem malzenstwa nie stanowia majatku wspolnego. 

 

Kalifornia ma zdaje się przepis że po spędzeniu iluś tam lat w domu współmałżonka, jeśli się dokładało do jego (domu) utrzymania, to można w sądzie o dom powalczyć. W każdym innym stanie i w Polsce - masz 100% racji.

 

3 godziny temu, everden napisał:

Prawnik: - Ale wie Pani że zgodnie z prawem intercyza nie chroni pani przed zadłużeniem małżonka? Wstępując w związek małżeński z tym panem wyraża pani zgodę na współdzielenie długów.

 

Ale nie w USA. Tylko garstka stanów (tzw. community property states, jest ich 9) ma podobne przepisy, w każdym innym stanie długów się nie dziedziczy i nie współdzieli jeśli nie podpiszesz papierka. Dodatkowo, nawet  w community property states nie dziedziczy się długów zaciągniętych przed zawarciem ślubu.

Mój ś.p. ex-mąż narobił długów na  kilkadziesiąt tysięcy w trakcie trwania małżeństwa (nie miałam pojęcia bo choć wciąż mieszkaliśmy razem byliśmy de facto w separacji), nie zapłaciłam ani centa.

[Jackie]

9 godzin temu, wrappedinplastic napisał:

 mój chłopak ma dług za studia, którego nie chcę w przyszłości spłacać, jeśli coś pójdzie nie tak (mowa o pół miliona dolarów, więc mam nadzieję, że rozumiecie...). 

 

Nie będziesz musiała tego spłacać w razie rozwodu choćby skały srały. Jeśli nie daj boże mąż umrze przed spłatą długu mogą zażądać pieniędzy z tzw. estate, ale od ciebie konkretnie nie mogą.

[everden]

To dobre wieści dla WiP. Jak pisałam, ja radziłam się prawników w PL. 

Mąż szukał info w US, ale nikt mu nie pomógł. 

[wrappedinplastic]

Bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi! Oto co mój chłopak znalazł i jest dla mnie wystarczające na tę chwilę: 

According to the U.S. Department of Education, if the borrower of a federal student loan dies, the loan is automatically canceled and the debt is discharged by the government. Unfortunately, private student loans do not offer the same liability protections.

Ustaliliśmy, że o rozdzielności dotyczącej nieruchomości będziemy rozmawiać już po ślubie, ponieważ i tak przez rok od ślubu raczej nie poczynimy żadnych wspólnych inwestycji ze względu na to, że nam obojgu został rok studiów (mi w Polsce, jemu w USA).