Skocz do zawartości

Szukam pomocy aby zamieszkać w USA


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na wstępie troszkę o mnie.

Nazywam się Jonatan i mam 21 lat. Od 2 lat mieszkam w UK w mieście Southampton. Interesuje się głównie sportem / fitnessem. Jedyne doświadczenie jakie posiadam to 3 lata pracy jako barman , mimo to co może wydawać się dziwne , nie piję alkoholu nic a nic :) Studiowałem zarządzanie sportem na uniwersytecie Southampton Solent przez półtorej roku , jednak nie satysfakcjonuje mnie życie w UK. Od roku marzę o tym aby wylecieć do USA w okolice Nowego Jorku. Chciałbym przez co najmniej rok solidnie popracować aby utrzymywać się samemu i nie jest dla mnie ważne na czym polegała by moja praca , abym tylko był w stanie ją wykonywać. Moim długoterminowym celem jest stały pobyt w USA i zamieszkanie jak najbliżej Nowego Jorku , jednakże nie mam na ten moment żadnego punktu zaczepienia jeśli chodzi o Wizę pracowniczą. Dlatego szukam pomocy / porady jak byłbym w stanie zrealizować moje marzenie. Jestem naprawdę bardzo zdeterminowany aby osiągnąć ten cel wszelkimi środkami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
12 godzin temu, Jonatanmarzyciel napisał:

Witam. Na wstępie troszkę o mnie.

Nazywam się Jonatan i mam 21 lat. Od 2 lat mieszkam w UK w mieście Southampton. Interesuje się głównie sportem / fitnessem. Jedyne doświadczenie jakie posiadam to 3 lata pracy jako barman , mimo to co może wydawać się dziwne , nie piję alkoholu nic a nic :) Studiowałem zarządzanie sportem na uniwersytecie Southampton Solent przez półtorej roku , jednak nie satysfakcjonuje mnie życie w UK. Od roku marzę o tym aby wylecieć do USA w okolice Nowego Jorku. Chciałbym przez co najmniej rok solidnie popracować aby utrzymywać się samemu i nie jest dla mnie ważne na czym polegała by moja praca , abym tylko był w stanie ją wykonywać. Moim długoterminowym celem jest stały pobyt w USA i zamieszkanie jak najbliżej Nowego Jorku , jednakże nie mam na ten moment żadnego punktu zaczepienia jeśli chodzi o Wizę pracowniczą. Dlatego szukam pomocy / porady jak byłbym w stanie zrealizować moje marzenie. Jestem naprawdę bardzo zdeterminowany aby osiągnąć ten cel wszelkimi środkami. 

W chwili obecnej - prawo jazdy na ciężarówki. Zawód poszukiwany na całym świecie - także w EU. Zarobki powyżej średniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ilon napisał:

Loteria wizowa, slub z obywatelem, sponsorowanie pracownicze. Poczytaj na forum. Btw, czemu akurat NYC? 

Najważniejszym dla mnie na ten moment jest sam wyjazd do USA bo bez tego nawet nie mam co śnić o NYC :) . Miałem dużo osób z rodziny które były w NYC i powiedziały mi że jest tam naprawdę dużo atrakcji i na pewno znalazłbym tam coś dla siebie gdyby udało mi się tam zamieszkać. Nie miałbym nic przeciwko zamieszkać w innej części USA przez pierwszy rok / dwa lata. NYC jest celem które chciałbym zrealizować w ciągu następnych kilku lat. Dlaczego akurat USA to już dłuższa historia , którą chętnie mógłbym opowiedzieć jeśli jesteś ciekawa

Ze sponsorowaniem pracowniczym mam kilka pytań. Nawet jeśli posiadam te kilka lat doświadczenia jako bar/staff to nie mam pojęcia w jakiej kolejności takie coś działa. Tzn:

W podaniu o pracę muszę zaznaczyć że jestem z za granicy i proszę o sponsorowanie pracownicze ? Zapewne tak , lecz jeśli spojrzę na to ze strony pracodawcy .... Jest na co liczyć starając się o pracę w np. restauracji lub tego typu posadach ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to nie takie latwe. Do restauracji czy baru nikt Cię nie będzie sponsorowac. To sa wizy dla osób z wyjątkowymi zdolnościami, nie są tanie dla pracodawc,y który musi o nie wystąpić i na dodatek musi udowodnić, że nie może znaleźć na to miejsce nikogo obecnie w kraju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Jonatanmarzyciel napisał:

Najważniejszym dla mnie na ten moment jest sam wyjazd do USA bo bez tego nawet nie mam co śnić o NYC :) . Miałem dużo osób z rodziny które były w NYC i powiedziały mi że jest tam naprawdę dużo atrakcji i na pewno znalazłbym tam coś dla siebie gdyby udało mi się tam zamieszkać.

Wybierz sie moze do USA najpierw turystycznie a potem mysl. 

52 minuty temu, Jonatanmarzyciel napisał:

W podaniu o pracę muszę zaznaczyć że jestem z za granicy i proszę o sponsorowanie pracownicze ? Zapewne tak , lecz jeśli spojrzę na to ze strony pracodawcy .... Jest na co liczyć starając się o pracę w np. restauracji lub tego typu posadach ? 

Tak jak Pelasia napisala - to wcale nie ma tak latwo. Po co ktos mialby sciagac kogos do pracy za barem jak moze kogos znalezc na miejscu. Nie ma co liczyc na szanse sponsorowania pracowniczego w tego typu posadach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ilon napisał:

 

Tak jak Pelasia napisala - to wcale nie ma tak latwo. Po co ktos mialby sciagac kogos do pracy za barem jak moze kogos znalezc na miejscu. Nie ma co liczyc na szanse sponsorowania pracowniczego w tego typu posadach. 

Właśnie zdaję sobie z tego sprawę , lecz co jeśli poniósłbym koszta za dosłownie wszystko ? Sponsorowanie oznacza że ktoś by miał za mnie zapłacić. Tylko że ja  z tym problemu nie miałbym. Chodzi mi o samą możliwość zamieszkania w USA i pracowania legalnie. Powiedzmy że opłaty za mieszkania i inne kwestie pieniężne były by opłacane z góry przez mnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mozesz sam poniesc koszta. Wszystko MUSI byc zalatwione i zaplacone przez pracodawce.  Tak jest prawo napisane wlasnie zeby unikac cwaniakow jak Ty ;) I wlasnie dlatego to jest dosyc skomplikowane, i raczej drogie, zeby tylko bylo podejmowane przez prawdziwe firmy ktore potrzebuja specjalistow brakujacych w USA a nie male firemki ktore chca sprowadzac rodzine. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, katlia napisał:

Nie mozesz samo poniesc koszta. Wszystko MUSI byc zalatwione i zaplacone przez pracodawce.  Tak jest prawo napisane wlasnie zeby unikac cwaniakow jak Ty ;) 

Czyli ugadywanie się z "pracodawcą" także byłoby nie legalne :c 

Jednocześnie wyjazd jest nie możłiwy dopóki nie ukończę studiów :/ Co no zabierze mi niestety te minimum 5 lat życia :/  

 

Co do wyjazdu "turystycznie" , wybrałbym się na 100% gdyby była możliwość jednocześnie pracy tam. Nie chcę zobaczyć jak się tam żyje oczami "turysty" , lecz jako osoba która zamierza tam osiedlić się na stałe.

 

Dziękuje wszystkim którzy się wypowiedzieli za pomoc :)  Postaram się znaleźć jakiś sposób na uzyskanie "kwalifikacji" , lecz nie mam pojęcia w co mogę celować tak aby być gotów zaapelować o pracę w przeciągu roku / 2 lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...