Skocz do zawartości

Przekraczanie granicy lądowej


Zuza007

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dzisiaj się dowiedziałam, ze jeśli jesteś obywatelem kraju objętego visa waver program to do przekroczenia granicy lądowej (np z Kanadą) nie musicie mieć ani wizy ani ESTA :blink:? Jestem w szoku! Czyli jeżeli komuś odmówiono ESTA i nie dostał wizy B1/B2 to wystarczy ze pojedzie do Kanady i już? Aż mi się nie chce wierzyć…

„…If you are a citizen of a country that participates in the Visa Waiver Program (VWP), and you enter the U.S. by land from Mexico or Canada, ESTA is not required. If you do not have ESTA, you will be required to complete the paper I-94W form and proceed through a manual entry process at the land border crossing...”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Zuza007 said:

Właśnie dzisiaj się dowiedziałam, ze jeśli jesteś obywatelem kraju objętego visa waver program to do przekroczenia granicy lądowej (np z Kanadą) nie musicie mieć ani wizy ani ESTA :blink:? Jestem w szoku! Czyli jeżeli komuś odmówiono ESTA i nie dostał wizy B1/B2 to wystarczy ze pojedzie do Kanady i już? Aż mi się nie chce wierzyć…

„…If you are a citizen of a country that participates in the Visa Waiver Program (VWP), and you enter the U.S. by land from Mexico or Canada, ESTA is not required. If you do not have ESTA, you will be required to complete the paper I-94W form and proceed through a manual entry process at the land border crossing...”

Pytanie tylko czy komus sie chce jechac do Kanady tylko po to zeby przy tym manual entry zostac wyslanym spowrotem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekraczalam granice Kanada/USA w ten sposob, tzn droga ladowa jakies ok 6lat temu i powiem jedno- to ze cos jest legalne i do zrobienia nie znaczy ze sie uda. Pogranicznicy na takich przejsciach nie maja doswiadczenia w takich przypadkach i od razu staje sie taka nie standardowa procedura podejrzana, zlatuja sie wszyscy “supervisorzy” i ogolnie jest stres dla wszystkich uczestnikow. Ja tez sobie poczytalam wesole historyjki i Myslalam ze w koncu jak robie cos legalnie to bedzie bula z maslem i co prawda przepuscili mnie ale spedzilam tam ponad godzine na przejsciu i koles googlowal jak wypisac recznie i94, sprawdzali moje bilety, kontakty do moich znajomych z USA, plan wycieczki, no jak secondary generalnie. Ja wyjechalam z USA na j1 a chcialam wjechac na b2, na poczatku nie chcieli mnie wpuscic bo niby daty na bilecie sie nie zgadzaja, potem nie umieli zrozumiec ze Ja pierwszy raz wjezdzam na b2, ze tak nikt u nich nie robil na tym przejsciu i musieli kogos “z gory” wolac, no nie polecam bardzo bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...