leszek Napisano 12 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2006 W lipcu lece na Floryde.Kto pracowal na Florydzie w hotelach i casynach?Jak to wyglada?Ci co werbuja obiecuja 7$ na godzine ,zalatwiaja spanie (Gdzie?)jedzenie i ewentualny dojazd do pracy,nad godziny itd.Chodzi o okolice Tampy. Pozdrawiam wszystkich,
pavel1975 Napisano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2006 W lipcu lece na Floryde.Kto pracowal na Florydzie w hotelach i casynach?Jak to wyglada?Ci co werbuja obiecuja 7$ na godzine ,zalatwiaja spanie (Gdzie?)jedzenie i ewentualny dojazd do pracy,nad godziny itd.Chodzi o okolice Tampy.Pozdrawiam wszystkich, 'obiecuja' jakby o zlote gory chodzilo, najnizsza krajowa to chyba 7,63/h
aga_wrr Napisano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2006 'obiecuja' jakby o zlote gory chodzilo, najnizsza krajowa to chyba 7,63/h Nie wiem czy najnizsza "krajowa" zalezna jest od stanu (najnizsza stanowa) ... ale w Nevadzie wynosila $5,15 jak dobrze pamietam. Czyzby miedzy NV a FL byl az taki wielki rozrzut? :>
redoc Napisano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2006 bylem na FL w zeszlym roku. w lipcu raczej nie masz szans na porzadne prace (kelner, valet) bo to juz srodek sezonu na polnocy. potrzebuja zawsze w housekeepingu i w parkach. tam rzeczywiscie koło 7 zarobisz. i nie licz na nadgodziny. motele 70 / tydzien ale w 3 osobowym unicie. łatwo wynajac fajna chate - schodzi sie z kosztami do 100 za miesiac
__jack__ Napisano 13 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 13 Czerwca 2006 Leszek a zkim sie tam wybierasz ?? bo te warunki pracy wygladaja podobnie do tych ktore mi obiecywano rok temu no i tez bylo to w okolicach tampy! szkoda tylko ze na obietnicach sie skonczylo ! firma nazywala sie u&k lagoon, byl to niby agencja pracy tymczasowej a wlascicielami firmy byli polacy! moja rada trzymaj sie jak najdalej od nich! jesli wybierasz sie z ta firma lub przez jakiegos innego "polskiego" posrednika moge Ci opowiedziec w wiekszych szczegolach jak to wszystko wyglada
bigguy Napisano 20 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2006 kto to przyjezdza do ameryki i szuka pracy u polakow ???? chyb jacys niespelna rozumu - jak chcecie pracowac z polakami to zostancie w polsce na cholere do usa przyjezdzac????
krzysiekNYC Napisano 20 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2006 witam niezgodze sie z Toba bigguy, ja przyjechalem 18 miesiecy temu i zaczynalem u polskiego malarza za 8$ na start po 2 miechach mialem 9$. Zapiepsz niesamowity i rent niemaly ciezko bylo (bez jezyka rownierz). Uczylem sie jezyka i przez przypadek trafilem na superke (gospodzarz domu) i dostalem prace u amerykanina, teraz mam luzik- godziwa pensja i darmowe mieszkanko. Moge powiedziec ze mi sie udalo- mialem szczescie U polaka siedzialem 6miesiecy- nie polecam pracy u naszych- slabe pensje i duzo ciezkiej pracy. Zawsze mozna zaczac u polaka by przezyc a pozniej szukac cos lepszego.
JacekN Napisano 20 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2006 http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...t=6085&start=20 Z jednej strony 200tys USD na start dla informatyka i 4 tys miesiecznie oszczednosci za szesciogodzinny dzien pracy kelnera... A z drugiej strony 7-9/h za ciezki zapieprz... No, nie wiem, jak Wy, ale ja malo z tego rozumie...
pavel1975 Napisano 20 Czerwca 2006 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2006 'obiecuja' jakby o zlote gory chodzilo, najnizsza krajowa to chyba 7,63/h ale w Nevadzie wynosila $5,15 jak dobrze pamietam. chyba zle sie rozumiemy, ja mowie o kwocie brutto Ty netto, ile zostanie po odjeciu taxow, ubezpieczenia i socjalu z 5.15$?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.