Skocz do zawartości

GC i zycie w Bay Area.......... ;-) ......[wlasnie mija rok]


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

  • Odpowiedzi 353
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Po 4 rano juz, a ja dalej czytam, zreszta caly temat od poczatku :D:), swoja droga tez mialem zamiar taka opowiesc prowadzic, plus nagrania video do tego :) - ale to dopiero przede mna :) to wierze w sztana mnie rozbroilo poprostu :D:D:D xD pozytywnie xD dobrze, ze wylosowales ta GC, duzo latwiej w zyciu i w ogole, ale jak ja na turystycznej nie przejde na studencka to trudno :), nie zawsze pieniadze sa wazne w zyciu, przynajmniej dla mnie, a pasja i prawdziwi przyjaciele :) lapac jak najwiecej momentow w zyciu, ktore mozna potem bedzie milo wspominac :P Pozdro i dawaj dalej :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

"Celem nr jeden dla mnie było skończyc studia. Tak tez sie stało, w czasie studiów miałem juz na koncie etaty w kilku firmach, po studiach równiez moja kariera jako tako sie rozwija"....

Pięknie zaczynal sie Twoj "dziennik", i co sie stało?????

Dlaczego pracujesz w barach???

Człowieku, zarobić dla Ciebie dobre pieniądze mając studia, to żaden problem!!!

Nostryfikuj dyplom, weż dodatkowo kilka klas w community college ( za semestr zaplacisz moze z 200 $ za 3 kursy pomagające Ci znależć swoje miejsce na rynku pracy) i zacznij zarabiać w swoim zawodzie DOBRE pieniądze głową!!!

Nie marnuj swoich talentow , co do licha, w Polsce potrafiles a tutaj nie??? Przebojowy raczej jestes, więc????

Przemysl to sobie ktoregos dnia na Pier 39 karmiąc morskie lwy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Keyser nic tylko pozazdrościć :) Ja miałem przyjemność spędzić w Bay area 8 miesięcy byłem tam dwukrotnie na W&T i ja osobiście moge doradzić tyle, że warto się tam wybrać ;) i moim skromnym zdaniem najelpszą opcją jest praca i mieszkanie poza SF-em, ja osobiście pracowałem w Santa Rosie (jakaś godzina drogi od SF) trafiłem na rewelacyjnego pracodawcę i dlatego byłem tam dwukrotnie ;) Pierwszym razem kiedy się tam wybrałem leciałem z czwórką znajomych z czego dwóch pracowało w San Francisco, a reszta w Santa Rosie, dodam tylko, że malowalismy domy :huh: przyjemne zajęcie i naprawdę niezłe pieniądze jak na W&T. I na tej podstawie mogę stwierdzić, że lepszą opcją jest mieszkanie poza SF-em, bo życie mniej kosztuje, a na weekendy można się rozerwać w San Francisco :) W grudniu wybieram się właśnie do San Francisco, a dokładniej do Santa Rosy na 3 tygodnie i już nie moge się doczekać. Mam też gdzies w głowie plan żeby się tam przenieść, ale to zobaczymy czy wypali :) Pozdrawiam i życze powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, ja tam chlopak z miasta jestem, dla mnie SF nie jest wielkim miastem a czuje sie tu znakomicie. Poza tym mieszkajac poza SF nie obejdziesz sie bez fury, a jak zauwazylem nie jest to niezbedna rzecz do zycia jesli pracuje sie tez w SF. Bylem mnostwo razy w North Bay, ta czesc blizej miasta - Marin County, predzej tam bym zamieszkal niz dalej na polnoc, gdzie jak dla mnie jest za ciho i zbyt...ze tak powiem "wiejsko", no i zdecydowanie za "bialo". Ja uwielbiam koloryt San Franciszko.

Fajnie, ze ci sie w Bay Area podoba, nie dziwie sie ze tu wracasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą w stu procentach, że na północ jest spokojnie i cicho i jak dla mnie to jest zdecydowanie za cicho :) I jeśli miałbym się przeprowadzać do USA to tylko do San Francisco bo dla mnie to najlepsze miejsce na świecie, miałem okazję zwiedzić kilka ciekawych miejsc, ale San Francisco zdecydowanie wygrywa właśnie przez ten klimat i zróżnicowanie ;) No i jesli mieszka się poza miastem to zdecydowanie bez fury nie da sie żyć ;) Wogóle jak tam teraz sobie radzicie przy zamkniętym Bay Bridgu :huh: bo podejrzewam, że nie jest za wesoło :) A polecałem mieszkanie poza SF-em ale w kontekście work and travel, bo takie mam odczucie, że mieszkając w Santa Rosie przez 4 miesiące więcej zarobiłem niż znajomi, którzy mieszkali w San Francisco, bo ponosiłem zdecydowanie niższe koszty utrzymania i dzięki temu więcej przeżylem i zobaczyłem :) Ale na dłuższą metę to tylko mieszkanie w San Francisco jak dla mnie wchodzi w grę i właśnie chcę spróbować tam znaleźć pracę ;) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :) Jestem nowa na forum, więc się witam :)

Mam pytanko do Keyser Soze - jaka jest za zwyczaj pogoda w SF w lutym? Planuję podróż po zachodnim wybrzeżu (San Diego, Los Angeles, San Francisco) w lutym i nie mogę nigdzie znaleźć informacji jaka mniej więcej pogoda będzie wtedy :)

Super opisujesz życie tam, aż nawet pomyślałam, że może i ja bym mogła tam zamieszkać :)

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...