Ziutek Napisano 6 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 Witam po urlopie Moje pytanie dotyczy własnie tego przepisu" sworn affidavit" - czytałem o nim zdaje się na tym forum, ktoś sie wypowiadał ale ... -prawdopodobnie dostep do takiej wiedzy mają tylko prawnicy. Niemniej jednak nie tracę nadziei że są wsród nas są tacy ktorzy wiedzą i mogą pomóc. Przepis ten mowi że w przypadku gdy obywatel amerykański mieszkający poza granicami USA musi udowodnić że przebywal w Stanach okreslony czas a nie może tego zrobić w przypadku np. utraty dokumentów , lub przebywał tam dawno temu i nie można odnależć papierow to wystarczy że złoży przysięgę w obecności konsula i będzie OK. W przypadku takim jest moja teściowa , być może jakieś papiery jeszcze odnajdziemy ale gdyby się nie udało A teściowa jest już w wieku 73 lat i slabego zdrowia. Nie daj Boże może stać się coś zlego a wtedy już nic się nie da zrobić. Więc skoro prawo amerykańskie dopuszcza taką możliwość to myślę że powinniśmy tę okoliczność brać pod uwagę. Szkopuł w tym że chciałbym wydrukować tą formulkę aby mieć czarno na bialym w przypadku gdyby chciano mi zakwestionować taką możliwość. Dlatego proszę o podanie mi skąd mogę to pobrać lub może ktoś podeśle na PW. Z góry bardzo dziękuję Pozdrawiam Ziutek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 7 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Przepis ten mowi że w przypadku gdy obywatel amerykański mieszkający poza granicami USA musi udowodnić że przebywal w Stanach okreslony czas a nie może tego zrobić w przypadku np. utraty dokumentów , lub przebywał tam dawno temu i nie można odnależć papierow to wystarczy że złoży przysięgę w obecności konsula i będzie OK. Nie ma takiego przepisu, gdyby tak było nikt nie musiałby przynosić żadnych dowodów. Tylko od konsula zależy czy takie sworn affidavit w ogóle weźmie pod uwagę. Ale wnioskuję że chodzi Ci o to, czy urzędnicy w konsulacie dopuszczą przedstawienie takiego dokumentu. W razie gdyby zaczęli robić problemy teściowa powinna poprosić o rozmowę z konsulem. Konsul na 100% będzie wiedział że sworn affidavit jest dopuszczalne, problem tylko w tym czy będzie chciał je uznać. Ale to zależy od niego, a nie od szarych smutasów w konsulacie. Nie dajcie się zbyć. Na temat sworn affidavit zadawałam pytanie na grupie usenetowej misc.immigration.usa i dostałam m.in taką odpowiedź (dodam że od prawnika imigracyjnego): Although an affidavit is evidence, it is usually NOT, by itself sufficient. However, it is a good idea to get some independent evidence backing various points of the affidavit. Shcool records, medical records. If part of that presence was in a year ending in "zero" -- census record is good. Co znaczy tyle że samo sworn affidavit może nie być wystarczające dla konsula. Inna sprawa że może o nie w ogóle nie poprosić, może w ogóle nie poprosić o dowody. Szansa na to zawsze jest. Zróbcie tak: zadzwońcie do konsulatu i powiedzcie że chcecie się umówić z konsulem w konkretnej sprawie wyrobienia paszportu na podstawie obywatelstwa rodzica. Zapytajcie co przygotować i przynieść. Na pewno będzie trzeba wziąć paszport teściowej, pełny akt urodzenia Twojej żony i "spis obecności" teściowej w USA. Sworn affidavit przygotujcie na wszelki wypadek, ale NIE PORUSZAJCIE TEMATU póki nie wyskoczy temat udowodnienia obecności teściowej w USA. Przykład takiego affidavit znajduje się tu: http://www.usembassy-mexico.gov/guadalajar...a/affidavit.doc Pamiętajcie by go nie podpisywać, to się robi w obecności konsula. Zarówno teściowa jak i żona muszą być obecne podczas całej procedury. Pamiętajcie też że nawet najmniejsza wyłapana nieścisłość będzie uznana za złamanie prawa przez teściową. Naturalnie, jeśli nie planuje ona powrotu do USA to mogą jej skoczyć, ale warto to wiedzieć. PD. Dostałeś mojego maila? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziutek Napisano 7 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Wielkie dzięki Jackie , tak podświadomie liczyłem na Twoją odpowiedż i nie zawiodłem się. Maila dostalem i odpowiedziałem ale z tego wnioskuję że Ty go nie otrzymałaś. Wyślę jeszcze raz , chyba adres się nie zmienil ? pozdrawiam serdecznie Ziutek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Nie dostałam odpowiedzi Spróbuj na adres jackies_tegoniewpisuj@o2.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziutek Napisano 9 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Jackie , odbierz PM pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.