Skocz do zawartości

Pierwszy raz na camp


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

W lecie 2008 chciałbym po raz pierwszy pojechać na camp :wink:

Czy są jakieś rzeczy, które mógłbym zacząć już teraz robić w celu ułatwienia wyjazdu :?:

Obecnie jestem w klasie maturalnej, więc wyjazd planuję po pierwszym roku studiów

Proszę o jakieś wskazówki i z góry dzięki za pomoc :)

Napisano

Właściwie to całą część "Camp" forum przeczytałem, ale zawsze ktoś nowy może przeczytać post i napisać jakąś ciekawą uwagę :wink:

Tak w ogóle to w wymaganiach jest napisane, że trzeba być studentem, a nim jeszcze nie będę. Przynajmniej do lipca

Napisano

a wies moja kolezanka jechala jak bylam w 3 klasie liceum ? moze gora w matrualnej ........na kamp

miala miec tylko skonczone 18 lat i status ze sie uczy....ej moze sa biura ona jechala chyba z kamp america jak sie nie myle

pozdr.

ale luz im predzej poczytasz tym lepiej poplanujesz

ja zaczynam szukac cos na staże, praktyki itd.

ehh

pozdr.

Napisano

tak jest mozliwosc wyjechania na camp nie bedac studentem

ale wtedy mozesz tylko pracowac jako wychowawca na obozie,

po takim wyjezdzie przez 2 lata nie mozesz sie ubiegac o green card, h-1,2b i intership jakos tak, ale mozesz za to na nastepne wakacje znow pojechac jako wychowawca

  • 8 miesięcy później...
Napisano

Mozna zdecydowanie wyjezdzac na kampy jako opiekun do dzieci bedac muturzysta , z tego co wiem prawo amerykanskie wymaga zeby miec srednie wyksztalcenie aplikujac sie o J1

Ja bylem na kampie juz kilka razy, za kazdym razem szukalem innej firmy, w zeszlym roku dyrektor mojego kampu powiedzial mi o camp leaders.

Poniewaz nie bylo ich w Polsce to zaaplikowalem sie przez camp leaders w anglii, chyba sa najtansi na rynku teraz i z tego co wiem to otwieraja biuro w polsce ( jesli jedzie sie na camp pierwszy raz to kosztuje to 1000 PLN)

Napisano

Tak naprawde, te 3 glowne firmy na rynku Camp Leaders, CCUSA i camp america sa solidne i gwarantuja bezpieczny wyjazd, jednak niestety czesto jadac przez np CCUSA ludzie laduja na kampach w malych polskich koloniach, np caly support staff to sami polacy, trzeba uwazac na takie rzeczy i pytac sie no bo jak sie nauczysz lepiej angielskiego jesli pracujesz tylko z polakami??????

Napisano
np CCUSA ludzie laduja na kampach w malych polskic np caly support staff to sami polacy, trzeba uwazac na takie rzeczy i pytac sie no bo jak sie nauczysz lepiej angielskiego jesli pracujesz tylko z polakami??????

1. hihi piszemy Polakami :)

2. jesli chodzi o CCUSA to szczerze watpie ze wysylaja na obozy gdzie staffem sa tylko Polacy.. u mnie na campie wsrod 300 osob ze stafu byla garstka ludzi z Polski i to kazdy praktycznie pracowal w innym dziale.. natomiast uwazam ze jechac na oboz z kims znajomym to swietny pomysl zwlaszcza jak sie kiepsko zna jezyk i chce sie powoli "wchodzic" w mówienie po angielsku! takze to zalezy od preferencji wyjezdzajacego.

3. co do camp america to ja nie mam o nich dobrego zdania.. sam bylem u nich przed wyjazdem i nie sprawili wrazenia powaznego organizatora, a co wiecej slyszalem opinie ze byly jakies problemy z wyjazdem, takze wybralem CC

4. o CL nie wiem nic i chyba za bardzo nikt nie wie, ale jak dla mnie dobrze sie spotkac z "organizatorem?" wyjazdu, ja balbym sie wyjechac i zaplacic pieniadze organizacji ktora nie ma przedstawicielstwa w Polsce, ale to tylko moja osoboista opinia

Napisano

hej. mysle ze lato 2008 to nie jest dobry moment dla ciebie. oczywiscie nie bedac studentem mozna jechac na camp jako counselor (opiekun dzieci). Musisz wziac pod uwage to ze po maturze musisz zdac egzaminy na studia ktore przewaznei sa pod koniec czerwca poczatek lipca a ciezko ci bedzie znalezc camp ktory cie przyjmie w lipcu. chyba ze bedziesz mial mature polaczona z egz na studia wiec wtedy ok:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...