Skocz do zawartości

Czy płaciliście cło na Okęciu?


lipski

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

no właśnie. Czy ktoś z Was forumowiczów zapłacił cło za jakiś produkt jak wylądował po WAT na pięknym regionalnym <lol> lotnisku Okęcie? mi się to nie zdarzyło tylko zastanawia mnie fakt że inni płacili

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

mnie glupi celnik wzial na boczek i sprawdzal moje torby. doczepil sie do laptopa ktorego oczywiscie kupilem w stanach ale do konca upieralem sie ze to moj zabrany z polski i dal mi spokoj. teoretycznie chyba mogl sprawdzac na legalne oprogramowanie itp ale tego nie zrobil...

Napisano

Ja sobie kupilem maly plecak na laptopa (taki ze wyglada jakby nie bylo tam laptopa) i wladowalem tam 2 laptopy (oczywiscie obydwa przywiozlem wczesniej z polski :)) i przeszedlem :)

To zalezy od szczescia chyba ale 90% ludzi nie jest sprawdzanych ;)

Napisano

Moge co nieco Wam powiedziec gdyz moj kuzyn jest wlasnie celnikiem na Okeciu :) Jak sam powiedzial- coraz wiecej ludzi łapią z laptopami ale to juz zalezy od ich humoru czy sie uwezma za ciebie czy nie. Oczywiscie jesli masz laptopa w folii albo jeszcze gorzej- w kartonie :shock: to na 100% zaplacisz clo. Jesli chcecie tego uniknac to powgrywajcie pare programów do laptopa tak by wygladal na uzywany. I paragony wyslijcie poczta.

Napisano

tak, na dodatek slyszalem ze ktos wzial sobie jakies takie naklejki typu "herb krakowa" czy innego miasta i przykleil na klape laptopa przed lotem do polski, tak zeby wygladalo ze uzywany, a potem w domu oderwal. pomysl nie glupi ale czy to konieczne...

Napisano

No całkiem dobry pomysł z tą naklejką, chociaz radze wybrac taka, ktora ppozniej mozna zerwac bez problemu :) no i na pewno lepsza naklejka nawet ze smerfem niz zaplacic kupe kasy: bo zaplacicie podwojnie- cło i kare za nie zgloszenie sprzetu do oclenia.....

Napisano

Jesli nie bede mial kartonow, rachunki schowam do portfela i nie bede mial zadnych swoich plikow na dysku, to przeciez i tak mi nie udowodnia ze sprzet kupilem w stanach, a nei wzialem z Polski!

Zreszta 1 laptopa chyba mozna przywiezc. Nie myle sie?

Napisano
Jesli nie bede mial kartonow, rachunki schowam do portfela i nie bede mial zadnych swoich plikow na dysku, to przeciez i tak mi nie udowodnia ze sprzet  kupilem w stanach, a nei wzialem z Polski!

Zreszta 1 laptopa chyba mozna przywiezc. Nie myle sie?

Mylisz sie. Jesli laptop kosztuje wiecej niz 175 euro :) - nie musisz wprawdzie oplacic cla (na elektronike z USA wynosi aktualnie 0%), ale zrzucisz sie na 22% Vatu. To, ze jest tylko jeden - nie ma znaczenia.

Nikt nie musi Ci udowadniac, ze laptopa nie kupiles w USA - to Ty musisz udowodnic, ze naprawde wywiozles go z Polski (przy wylocie powinienes wypelnic druk deklaracji wywozowej). Jesli deklaracji nie masz - z zalozenia kupiles go za granica. Niestety.

To wszystko jesli chodzi o podejscie formalne - inna rzecz jest jak zachowa sie celnik (zwykle calkowicie inaczej).

--

Pozdrawiam.

Wojtek

Napisano
Jesli nie bede mial kartonow, rachunki schowam do portfela i nie bede mial zadnych swoich plikow na dysku, to przeciez i tak mi nie udowodnia ze sprzet  kupilem w stanach, a nei wzialem z Polski!...

Dobre, wrecz swietne, mam nadzieje ze nie pisales tego na serio. Po pierwsze wystarczy, ze zobacza twoja ameykanska wtyczke od laptopa. Po drugie a moze zgladna do portfela.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...