Ann555

To dopiero za 1.5 roku, ale podzielę się doświadczeniem. Mam nadzieję, że uzyskam promesę, ale martwię się, że moze mnie spotkać podobna sytuacja na lotnisku...od tak. Zależy na kogo się trafi, taka prawda. Niestety mój angielski byl słaby na tyle, że nie potrafiłam się wybronić. Mialam wrażenie, że i tak sprawa była przesądzona. Pozdrawiam serdecznie Ania.

Dziękuję za odpowiedź. Tak podejrzewałam, że to raczej naciągany powód, ponieważ 5 lat temu miałam tu nieruchomości i kredyt hipoteczny, działalność gospodarczą. Minie 5 lat i oczywiście, że złożę wniosek o wizę jak poprzednio.

Znajomy rodziny tam uczył, ja nie wiedziałam, ze zrobilam coś złego, dlatego o tym powiedzialam, pytali co robiłam jak nie zwiedzałam. Czyli z takimi zarzutami mogę nie uzyskać wizy?

Niczego tu nie naciagam, nie ukrywam, piszę jak jest, bo potrzebuję pomocy, jak wybrnąć z tej sytuacji.

Wpisane mam, że nie mam związków z Polską, bo leciałam do USA trzeci raz w ciągu roku i wpisano, jako zarzut, że uczyłam się angielskiego w szkole dla imigrantów, a o tym dowiedzieli się ode mnie-sama opowiedzialam, ze mogłam skorzystać z nauki języka, bo miałam taką możliwość. Opowiadałam co zwiedziłam, gdzie bylam i co robiłam jak byłam w USA. Wpisano mi to jako zarzut i na tej podstawie dostałam bana na 5 lat. Nic więcej, a traktowana byłam tak, jakbym przemycała co najmniej narkotyki...masakra.

Tu się akurat mylisz...za darmo

Przepraszam, nie bardzo się tu jeszcze rozeznaję

Powaznie, to taki kłopot może być z wizą?Omg, sytuacja się zmienila. Ślub, jesli w ogóle...odłożony. Nie zrobiłam nic złego, oni mnie po prostu zawrócili z lotniska. Mam tam Rodzinę i chciałam ich odwiedzić. A co jeśli mi odmówią, można się odwołać?

Tak turystycznie. Rozumiem, że wniosek o wizę?. Dokumenty odnośnie zakazu wjazdu, będą mi potrzebne w ambasadzie?czy oni tam wszystko mają?

W 2024 roku kończy się 5 letni zakaz wjazdu. Jakie kroki mam poczynić, żeby polecieć do USA. Od czego zacząć?

Masz rację, to co tam wpisali jest ważniejsze...przeslalam zdjęcie z dokumentu

Dziękuję

Dziękuję za odpowiedź, rzeczywiście to nie to miejsce:)

Kzielu, dziękuję za odpowiedź. Czyli 5 lat musi minąć.

Dzień dobry, W 2019 roku cofnięto mnie z lotniska w USA do Polski. Leciałam do USA trzeci raz na wizie turystycznej, nie wpuszczono mnie i dostałam zakaz na 5 lat(nigdy nie przesiedziałam wizy). Mój narzeczony mieszka w USA i posiada green card, ( w tym roku będzie podchodził do egzaminu na obywatela) mamy zamiar pobrać się w Polsce, ponieważ do USA ja nie wjadę. Moje pytania 1. Czy po ślubie będę mogła lecieć do USA? 2. Czy slub coś może przyspieszyć? 3. Z racji zakazu 5 letniego czy jest szansa na wyjazd i czy mogą mnie znów cofnąć z lotniska? 4. Co dalej po ślubie, gdzie i jakie dokumenty składać? Bardzo się tego boję, bo przeżyłam to bardzo traumatycznie i nie chciałabym znów tego doświadczyć. Bardzo proszę o pomoc.