Cześć wam,
mam pytanie, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Z natury bardziej zyciowo - kazuistycznej. Jak wjechać do USA po utracie LPR? Poniżej lekkie podsumowanie.
Do USA jezdzilam na wizie turystycznej od 2016 roku, najdluzej na 6 tygodni, najkrocej 14 dni lacznie 4 razy. Stany mnie fascynowały, kocham krajobrazy i naturę.
W 2019 wylosowałam GC w loterii = przy pierwszym podejściu. Pojechaliśmy z mężem i synem na naszą życiową przygodę, którą mile wspominamy. Trwała ona 10 miesięcy. Z powodu covid oboje straciliśmy pracę i postanowiliśmy wrócić do Polski. Bez większego żalu. Stany Zjednoczone jako miejsce turystyczne i Stany Zjednoczone jako miejsce do życia to dwie różne bajki. Żyło nam się na poziomie średnim. Dom jednorodzinny i relatywnie wysokie zarobki w Polsce zamieniliśmy na "apartament" w San Fransisco i bardzo średnie zarobki. Mąż pracował w finansach na niemalże entry level a ja zdalnie prowadziłam firmę w Polsce i dorabiałam w biurze co spieniężało checki. Dziecko chodziło do szkoły podstawowej. Perspektywy były kiepskie. Postanowiliśmy wrócić do PL i wyjazd traktować jako dobre doświadczenie życiowe. Nie mieliśmy zamiaru wracać i szczególnie nie przejeliśmy się tym, że stracimy prawa do LPR i nasze GC (wydane na 10 lat oraz nadane SSN)staną się nieważne gdy postanowimy nie wracać po 180 dniach. Z tego co wyczytałam moja GC i status LPR są już nieaktualne.
Mineły 3 lata od powrotu do kraju. I chcę wrócić ale na wczasy i zbijanie bąków, a nie na życie. Znów chcę pojechać do Yellowstone i ruszyć w wyprawę samochodową i odwiedzić dwóch znajomych. Chciałabym pojechać do USA na 3-5 tygodni. Zastanawiam się jak to zrobić by nie dostać zawrotki na lotnisku lub nie narazić się na jakiekolwiek zarzuty ze strony urzędników imigracyjnych.
Wiem, że Polska została włączona do ESTA, ale nie wiem, czy mój przypadek nie jest na tyle wyjatkowy, że wymaga innych działań. Przecież jakiś urzędnik może sobie pomysleć (i w sumie logicznie), że skoro miałam LPR to chce wrócić do USA na stałe. Wrócić chcę, ale nie na stałe tylko na kilkutygodniowe wakacje i prawde powiedziawszy pewnie je powtarzać raz na kilka lat. Intencje mam jasne. GC mogę odesłać i zrzec się SSN jesli to potrzebne do wjazdu turystycznego.
Czy któs byłby pomocny i mógłby powiedzieć jak się za to zabrać? Z góry dziekuję.