Dostaliśmy info że nasza petycja jest zatwierdzona i wysłana do departamentu stanu. Czy to jest ten dokument NOA2?
Czy to już zaczyna przyspieszać? Chciałabym zacząć się cieszyć
Słuchajcie, w końcu chyba coś ruszyło. Mój narzeczony składał dwa razy prośby o przyspieszenie całej procedury, ale obie zostały odrzucone
Dziś dostał pismo z USCIS o przedstawienie dowodów że spotkaliśmy się osobiście w ciągu dwóch lat przed złożeniem petycji. Mamy na to czas max do 10go czerwca, potem mamy czekać max 2 mce na ich odpowiedź.
Wiecie jak to wygląda dalej?
Ok, rozumiem, macie rację.
Sprawdzałam też, że wg USCIS czas czekania cały czas się skraca, dziś to niby 14 mcy, a my już mamy za sobą 8 mc, czyli teoretycznie pod koniec września moglibyśmy mieć wizę.
Dzięki!
A to jeszcze ja mam pytanie - narzeczony złożył petycję K1 w lipcu 2023, w kwietniu lecę do niego, i on zaproponował żeby podczas tej wizyty wziąć ślub w USA.
Jak to się ma do naszej wizy? Czy to może zaburzyć / opóźnić / przyspieszyć cały proces??
A wiecie jaki jest obecnie czas oczekiwania i procedury?
Mój narzeczony jest Amerykaninem, złożył petycję K1 pod koniec lipca (koniec lipca jest datą potwierdzoną przez USCIS) i do tej pory nie mamy żadnej informacji... Wg info na stronie rządowej cały proces od momentu złożenia dokumentów i ich zatwierdzenia do otrzymania wizy to 15 miesięcy. Zaraz nam minie 6 mcy od otrzymania potwierdzenia złożenia dokumentów. Zastanawiam się co dalej?
Wiecie? Możecie się podzielić?