Skocz do zawartości

KatieS

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez KatieS

  1. 20 minut temu, andyopole napisał:

    List polecony działa tak ze na każdym etapie musi zostać "polecony" czyli przekazany i odebrany niejako na piśmie co znacznie wydłuża czas przesyłki. Na dodatek odbiorca, ktorego zapewne nie będzie w domu gdy przyjdzie listonosz,  będzie musiał iść z awizo na pocztę. W każdym większym mieście godzina stania w kolejce po odbiór. Przerabiałem - takim poleconym dostałem zaproszenie na wesele do Polski, przez godzinę stania w kolejce zastanawiałem się co to może być. W USA praktycznie nie stosuje się listów poleconych, nawet przy wezwaniach do sądu czy na policję.  

    Jeszcze nie minęło nawet dwa tygodnie (31 marca była niedziela Wielkanocna)  potem był wolny poniedziałek. Trzy tygodnie to minimum, 4-5 normalny termin.

    Bardzo dziękuję! Uspokoił mnie Pan tą wiadomością

  2. Hej, przychodzę tutaj z prośbą o udzielenie rady co mam dalej robić. Za chwilę minie miesiąc od nadania listu poleconego, a na stronie USPS jego ostatnia aktualizacja to 31. marzec i informacja, że jest w drodze do następnej placówki. Zależy mi aby ten list dotarł, ponieważ wysłałam go do odnalezionego krewnego i chciałabym się z nim skontaktować. Próbowałam zadzwonić na infolinie USPS, ale jedynie co usłyszałam to, że jeśli jest napisane, że jest w transporcie to pewnie tak jest. Nie umiem uwierzyć, że od 31.03 list nadal jest w transporcie chociaż od placówki w mieście gdzie ostatni raz się znajdował a do celu dotarcie trwa 1,5 godziny. Czy istnieje jakaś szansa, że po prostu odbiorca otrzymał list, a oni tego nie odnotowali? Naprawdę obawiam się, że list został zgubiony

×
×
  • Dodaj nową pozycję...