Proszę o poradę odnośnie naszej sytuacji:
Narzeczony ma podwójne obywatelstwo (Polskie i Amerykańskie). Mieszka, pracuje i rozlicza podatki w USA od ponad 10 lat. Poznaliśmy się 2 lata temu i od tego czasu ja byłam raz w stanach na wizie turystycznej przez 3 miesiące, natomiast on był 4 razy w Polsce. Podjęliśmy decyzje, iż nie chcemy już więcej żyć na odległość i planujemy ślub. Czytam i czytam różne wątki na forum i zaczynam głupieć i nie wiem co zrobić. Zależy nam na tym, abym mogła się w miarę szybko przeprowadzić do niego. Z tego co czytam na forum aktualnie czas otrzymania wizy narzeczeńskiej jak i małżeńskiej jest podobny i wynosi ok 2 lat. Która droga byłaby najszybsza pod względem rozpoczęcia wspólnego życia: ślub w stanach i wiza małżeńska, czy ślub w Polsce i wiza małżeńska (czy to w ogóle ma znaczenie gdzie będzie ślub do tego rodzaju wizy?) czy wiza narzeczeńska i wtedy ślub w stanach, czy jest jeszcze jakaś inna możliwość?
Z góry przepraszam jeśli takie pytania już się pojawiły.