Skocz do zawartości

LinLin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez LinLin

  1. pocieszacz i do tego można się jako tako przygotować, niech dziewczyna poczyta o takich najczęstszych pytaniach, mówiła, że angielski jakoś tam zna, nie za dobrze może, ale jakaś podstawa jest by to ogarnąć http://forum.usa.info.pl/topic/20324-1-szy-raz-w-usa-turystycznie-rozmowa-po-przylocie-i-nie-tylko/ tu też coś jest http://forum.gazeta.pl/forum/w,205,13854952,13854952,rozmowa_z_immigration_w_Chicago.html chyba większość użytecznych informacji można znaleźć w sieci teraz, nie ma co się stresować tylko w miarę przygotować się w tej sferze, w której się czuje niepewnie PS czy tylko mi wariuje forum? autentycznie co jakiś czas mi wariuje i wyskakuje mi blokada z avasta, że wykryto zagrożenie, potem odświeżam już jest normalnie i nie wiem czy to tylko mi :/
  2. ja jak leciałam pierwszy raz do hong kongu to też nie spałam, bo bałam się przesiadki ale nie ma czego się bać, krzywda Ci się na lotnisku i w samolocie nie stanie. no bo co może tak naprawdę? chyba, że wybierzesz sobie posiłek, którego nie chciałaś. bo niczego innego nie wymyśle może ktoś tu Ci jeszcze podpowie jakie pytania może Ci ewentualnie przy wjeździe zadać, ja z Ameryką nie mam jeszcze doświadczenia, z innych państw no to głównie 'po co' a jeszcze w hk 'do kogo', bo miałam prywatny adress a nie hotel wpisany, więc pewnie i Ciebie mogę spytać, ale naprawdę nie mam doświadczenia, więc może lepiej niech ktoś inny na temat wjazdu do Ameryki wypowie co do formularza wystarczy zgooglować pierwsze co na głównej wyskoczyło: http://www.interameryka.com/2010/03/jak-wypelnic-formularz-wizowy-przy-wlocie-do-usa/ nawet tu na forum na pewno są tematy jak to cudo uzupełnić, więc nie bój się, na pewno się nie pomylisz - wejdź sobie zobacz jak taki formularz wygląda, przeanalizuj czy wszystko rozumiesz, masz jeszcze czas, sama siebie uspokoisz czytając o tym, nie będzie niespodzianek
  3. nie lecę tym lotem, ale powiem Ci coś takiego: moja teściowa po polsku nic nie mówi, po angielsku prócz 'English?' i wołania męża po potwierdzeniu też nie i miała opóźnienie w Warszawie, nikt nie miał jak jej poinformować, bo komunikaty tylko w tych językach a ona innego prócz swojego nie zna. uczepiła się 'swojego' i za jego pomocą się komunikowała, a że raczej sama na pokładzie jedna Polka nie będziesz to nie martw się - 'w kupie raźniej', tym bardziej, że pewnie Lufthansą lecisz a sama mam jedynie miłe doświadczenia z tamtą linią spokojnie zatem i ciesz się wyjazdem, zginąć nie zginiesz jedynie może poszukaj sobie w necie jak wypełnić formularz i94, żebyś nagle się nie wystraszyła a jak się już tu szuka kompana, to czy leci ktoś 7mego kwietnia Aeroflotem na trasie Warszawa - Moskwa - Los Angeles? mam ponad 13h przerwy między drugim lotem i szukam kogoś równie znudzonego czekaniem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...