Witam wszystkich uzytkownikow.
Wiem ze tematy karalnosci byly tu walkowane juz duzo razy, ale nie znalazlem takiego tematu ktory by sie odwolywal do mojego przypadku.
Pracodawca chce zebym polecial do USA na spotkanie z naszym dystrybutorem.
Teraz tak, karany bylem w 2006 roku, skazanie sie zatarlo, ale wiem ze istnieje mozliwosc wyszukania nawet zatartego skazania, wiec mam zamiar o wszytskim napisac i powiedziec konsulowi.
Teraz tak, kara byla za probe wyludzenia kredytu, dostalem zawieszenie plus grzywne. Wiem ze na spotkaniu z konsulem powinienem przedstawic zaswiadczenie z KRK oraz wyrok sadu. Zaswiadczenie mam, jednak wyroku nie, i nie zdobede odpisu do czasu spotkania z konsulem. Wszystkie dane dotyczace skazania opisze w specjalnej formie VCU1 chyba sie nazywa, i mam zamiar napisac 'sworn statement' o wyroku. Do tego, jako dokument pomocniczy bede mial listy-jeden od pracodawcy, potwierdzajacy ze lece do USA w celach biznesowych, oraz od naszego dystrybutora w USA, rowniez to potwierdzajacy.
Czy ktos z Was mial podobny przypadek?
Czy listy od firm moga pomoc uzyskac mi wize? ( bez nich pewnie bym byl skreslony )
Oraz czyprzy tych listach ale przez brak wyroku sadu ( nawet gdy wypelnie forme i napisze Sworn statement ) zostane od razu odrzucony?
Prosze o pomoc, i z gory dziekuje!
Pozdrawiam