Skocz do zawartości

Branson(missouri) Czy Sag Harbor(nowy Jork)?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Wybieram się na W&T,biuro zaproponowało mi te dwa miejsca.Przyznam szczerze,że nie jest to szczyt moich marzeń,ale podpisałam już umowę.Czy ktoś z Was tam pracował?Jak wygląda sytuacja ze znalezieniem drugiej pracy,mieszkaniem,sezonem turystycznym?Za jakiekolwiek rady będę bardzo wdzięczna.

Napisano
Witam!

Wybieram się na W&T,biuro zaproponowało mi te dwa miejsca.Przyznam szczerze,że nie jest to szczyt moich marzeń,ale podpisałam już umowę.Czy ktoś z Was tam pracował?Jak wygląda sytuacja ze znalezieniem drugiej pracy,mieszkaniem,sezonem turystycznym?Za jakiekolwiek rady będę bardzo wdzięczna.

Czesc,

Bylem w Branson na W&T 2 lata temu. Letni sezon turystyczny trwa gdzies od polowy czerwca do konca sierpnia (aczkolwiek od polowy sierpnia ludzi jest juz coraz mniej ze wzgledu na zaczynajacy sie rok szkolny) i w tym okresie problemu ze znalezieniem pracy nie ma zadnej, niektorzy mieli nawet po 3 prace i harowali od rana do nocy. To bylo 2 lata temu gdzie juz wtedy pracodawcy narzekali ze z roku na rok jest coraz mniej turystow, wiec w tym roku moze byc jeszcze gorzej-kryzys gospodarczy w USA, drogie paliwo itp). Jesli chodzi o mieszkanko to mieszkalem w hotelu (4 osoby w pokoiku 4x4m - dobre na tydzien ale na dluzszy pobyt nie polecam), jednak wiem ze ludzie ktorzy byli na Internshipie dluzej wynajmowali domy i nie bylo z tym jakiegos wiekszego problemu-jest duzo ogloszen.

Generalnie jesli lubisz wakacje w spokojnych wypoczynkowych kurortach to Branson ci sie spodoba, ma swoj specyficzny klimat (lasy, jeziorko, "amerykanska goscinnosc") - jest to chyba w calych Stanach znany amerykanski kurort, pracujac spotykalem tam ludzi ze wszystkich Stanow od zachodu po wschod. Sporo studentow narzekalo ze dla mlodych ludzi jest tam niewiele rozrywek (nie ma nocnych klubow, a zycie zamiera po 22) rozrywki sa raczej skierowane dla calych rodzin z malymi dziecmi i emerytow (w tym weteranow wojennych ktorych jest w Branson sporo), takze imprezowanie najczesciej ograniczalo sie do terenow hotelowych. Choc w sumie sklepow jest cala masa, wiec na pewno kazda kobieta znajdzie cos do roboty w wolnym czasie;) Warto tez zauwazyc 2 rzeczy: Dla pracownikow firmy Silver Dollar City (do niej naleza wszystkie tamtejsze parki rozrywki) jest bardzo duzo znizek, przedstawienia w teatrach ktorych jest tam masa byly za darmo, za darmo tez mialem okazje przeleciec sie helikopterem, takze dobrze jest wziac sobie tam prace nawet na pare godzin zeby tylko miec status ich pracownika bo korzysci sa spore. Druga sprawa to Branson jest miastem bardzo duzym rozpietosciowo, a ze nie ma tam komunikacji miejskiej to bardzo przydaje sie samochod, dlatego dobrze jest zrobic zrzutke w pare osob i kupic jakies autko chocby za kilkaset dolarow bo bez tego problemem moze byc nawet nocny wypad do kina-z mojego hotelu do kina albo centrum handlowego bylo jakies 6-8 km, wliczajac w to gorzyste tereny taki spacerek moze wykonczyc a ludzie z zakupami na ullicach to wrecz sensacja. Jesli masz jakies pytania to pisz, chetnie pomoge i przy okazji powspominam bo mimo tego ze jak pisze czasem nie bylo tam co robic to mam ogromny sentyment do tego miejsca i w&t branson 2006 wspominam bardzo milo mimo ze przed wyjazdem slyszalem ze to zabita dechami dziura:)

A i taka ciekawostka z Branson: http://www.bransontravelandvacation.com/we.../branson-strip/ - kamera ktora sobie mozna posterowac :)

Napisano

Marcin-bardzo dziękuje za odpowiedź.

Pocieszyłeś mnie trochę,bo właśnie myślałam,że Branson to straszna dziura.

Zapisałam sie do Guliwera,nie mają oni jakiś świetnych ofert pracy,nie ma za bardzo w czym wybierać.Nie przemyślałam sprawy i teraz muzę się jakoś ,,ratować''.Jeszcze nie wiem na 100% czy wybiorę Branson,jadę sama i obawiam się jak to będzie.Praca ma być w hotelu(niestety nie znam nazwy) na różnych stanowiskach. Wolałbym jakieś większe miasto...Napisałeś,że sezon zaczyna się w połowie czerwca,a ja lecę w I połowie maja,wracam na początku sierpnia.Czy Twoim zdaniem jest możliwość znalezienia drugiej pracy w maju?Może to trochę za szybko?Napisałeś,że nie ma życia nocnego,wiec czy w związku z tym pracuje się raczej na dzienne zmiany?(rozumiem,że nie ma klubów,lokali,itd.,gdzie można pracować nocami)?

Mam oczywiście jeszcze kilka pytań:

-Do jakiego miasta najlepiej kupić bilet?Jak najlepiej dojechać na miejsce?

-Czy jest dużo europejskich studentów/Polaków?

Zastanawiam sie nadal nad Sag Harbor,ale przeraża mnie to,że nie jeżdżą tam Greyhoundy(przynajmniej ja nie widziałam takich połączeń).Nie wiem jak miałabym tam dojechać z JFK(???).Przez chwilę myślałam też o Pensacoli(Floryda),ale przeczytałam na tym forum,że tam często są huragany i sezon niepewny.

Może ktoś też jedzie z Guliwera, i stoi przed takim wyborem jak ja?Jeśli tak, to możemy pogadać na privie. :))

Pozdrawiam!

Napisano

Powiem tak.. jesli ktos siedzi w NY, LA czy innej metropolii to oczywiscie Branson dla niego bedzie dziura - do najblizszego wiekszego miasta Springfield jest cos kolo 40 mil. Ale tak jak napisalem wczesniej nie jest tak zle.. nie bez powodu Branson nazywane jest "rodzinnym Las Vegas" :) Duzo informacji pod haslem Branson mozesz znalezc na Wikipedii.

Do Branson przylecialem pod koniec maja i przez pierwsze dni poszukiwania pracy slyszalem, ze jeszcze nie potrzebuja ludzi ale pozniej jak sie zjechali turysci pracy bylo az nadto. Takze w czerwcu praca na pewno sie znajdzie.. co do maja nie chce odpowiadac bo nie wiem. Moja pierwsza praca byla w parku rozrywki i wiem ze tam poszukiwali ludzi juz od poczatku maja, takze moglabys sie tam skierowac. BTW mam kontakty do kilku pracodawcow wiec gdybys postanowila jechac do Branson to moge sie podzielic i zapytasz sie jeszcze przed przyjazdem czy by nie bylo czegos wolnego.

Osobiscie w hotelu nie pracowalem ale wiem od znajomych ze praca jako housekeeper w niektorych hotelach to sama przyjemnosc:) Co niektorzy odsypiali w pracy w hotelach imprezy i grali w pilkarzyki zanim zmienili posciel :)

Pracy na nocne zmiany nie ma, mysle ze do 23 max. Ale to chyba nic zlego bo w nocy sie spi (albo imprezuje), mozna pracowac w dzien:)

- Jesli przylecisz do Chicago to najlepiej jechac do Springfield (przesiadka w St Louis), jednak podroz Greyhoundami nie nalezy do przyjemnych, pomijajac obskorne dworce, to sami podrozni tez nie sa zbyt ciekawi no ale jak trzeba to trzeba. Jesli wyladowalabys w NY to wtedy nie ma co tluc sie greyhoundem 25 godzin tylko leciec jakimis tanimi liniami do St Louis i tam wziac Greyhounda. Ze Springfield do Branson nic nie kursuje wiec 2 opcje to: taxi albo ugadanie sie z przyszlym pracodawca zeby cie odebral.

- Studentow z Europy troche bylo, tak jak mowie w sezonie pracy bylo sporo wiec studentow rowniez. Duza czesc to byli pracownicy parkow nalezacych do Silver Dollar City (kilkadziesiat osob), oprocz Polakow, najliczniejsza grupa byli Bulgarzy i Ukraincy.

Napisano

Jesli chodzi o dojazd do Branson, MO to jest wspolne lotnisko dla Springfield i Branson i mozna tam doleciec wlascwiie czy to z Chicago czy Michigan..z kazdego wiekszego lotniska. No a pozniej jest problem bo miedzy Springfield a Branson to tylko samochodem da rady ;/ Takie realia. Nie bylam w Branson na W&T wiec ciezko mi powiedziec cos o tym jak tam jest z praca itd ale przebywalam kilka krotnie dluzej w Springfield i bywalam tez w Branson. Ogolnie to jest to jeden z bardziej znanych kurortow...troche dla starszych ludzi heh napewno nie naszej generacji...ale okolice krajobrazowo sa piekne- gorszysty teren, piekne jezioro itd. Jesli o to chodzi to jest naprawde ladnie. Bez samochodu to tam oczywiscie ciezko no i ze jest teren gorzysty to jakos rowerem pewnie bylo by ciezko. Najblizszym wiekszym miastem jest Springfield, osobiscie mam do niego spora sympatie ale to malo obiektywna opinia. Prawda jest taka ze cale Missouri no i ogolnie Mid-West to nie jest wymarzone miejsce...owszem przyroda jest piekna akurat w tym stanie, ludzie bardzo sympatyczni ale jak by to ujac...malo otwarci. Pozatym stan Missouri jest dosc restrykcyjny co do wielu praw np jak nie masz 21 to nie tylko ze nie kupisz alkoholu, jak to jest w innych stanach, ale nawet po 9 nie wolno ci wejsc do zadnego klubu czy pubu co uwazam za absolutnie absurdalne! Ale mimo wszystko nie odchecam do tego miejsca...wszystko zalezy od tego na czym ci zalezy czy na spokoju i zarobieniu troche pieniedzy czy szalonych imprezach i zyciu nocnym...??

Napisano

Owszem lotnisko jest, ale z tego co pamietam to nie wygladalo tak rozowo jak piszesz, ze mozna tam doleciec z kazdego wiekszego lotniska. Regularne loty byly bodajze tylko do St. Louis i nie bylo zadnych bezposrednich lotow na wschodnie wybrzeze ani nawet do Chicago ale moze sie cos zmienilo.

Napisano

Wiesz co no ja do Springfield latalam dosc czesto i to o roznych porach roku, nie tylko wakacyjnych, i nigdy wiekszego problemu z polaczeniami nie mialam. Raz lecialam do St Louis i pozniej samochodem- ale to bylo jakies 3,5-4h drogi do samego Springfield. Polaczenia napewno byly z Chicago, Detroit i Minneapolis (tych jestem pewna bo takie wlasnie mialam polaczenia).

Napisano

Zmartwiliście mnie tym dojazdem .:)

Oczywiście samolot do Springfield mogę załatwić bez problemu,ale co robić dalej to nie mam pojęcia.Swoją drogą to trochę dziwne,że taka turystyczna miejscowość i żadnych autobusów(wiem,wiem- Amerykanie wszędzie jeżdżą samochodami).Pracodawca na pewno po mnie nie przyjedzie.Szkoda,bo już mi sie ta oferta spodobała.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...