dzięgiel Napisano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2008 Cze Z kumplem właśnie otrzymaliśmy możliwą ofertę z biura z możliwością wyjazdu do Yosemite National Park. Wiem, że było już wiele postów na ten temat, aczkolwiek odpowiedzi na nurtujące mnie pytania nie otrzymałem. Otóż chciałbym się dowiedzieć: 1. jaka jest odległość mniej więcej do cywilizowanego miasta ze sklepami z elektroniką itp, 2. czy jest możliwość nadgodzin lub drugiej pracy ? Z góry dzięki
ju_ulka Napisano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2008 srednio to tak 3 h jazdy samochodem do Fresno albo Merced (pod warunkiem ze droga nie jest zasypana hehe) wiekszosc ludzi po prostu zakupy robila przez internet, jesli nie bedziecie miec samochodu to niestety busem nie da rady zeby w ciagu jednego dnia jechac i wrocic, kilka razy w miesiacu organizowany jest shopping dla pracownikow, wiec jesli juz to taka mozliwosc tez jest, zazwyczaj kierowca sie pytal jakie sklepy interesuja kazdego z osobna, jednak trzeba bylo kontrolowac grafik na biezaco bo niestety liczba osob zawsze byla ograniczona i zapisy zawsze tak z 3 tyg wyprzedzeniem, no chyba ze wypad z kims znajomym zmotoryzowanym (w YNP na stale mieszka sporo osob ktore dosyc czesto kursuja do miasta wiec to tez rozwiazanie, wystarczy sie skumplowac i zakrecic) co do nadgodzin to roznie bywalo, w 2006 roku nie bylo z tym problemow w sezonie,poza sezonem czyli tak od polowy wrzesnia max 40h sie pracowalo, w zeszlym roku niestety co niektorzy pracowali ledwo 40 h i ciezko bylo o nadgodziny - taki sezon, ja mialam szczescie i udawalo mi sie pracowac 80 h tygodniowo zazwyczaj w jednej pracy, przyjechalam odpowiednio wczesniej - na poczatku maja, zanim studenci zaczeli sie zjezdzac, byl to moj drugi raz i wiedzialam co i jak, ale trudno przewidziec jak bedzie w tym roku, wiadomo ludzie przyjezdzaja drudzy wyjezdzaja wiec okazja zeby zlapac nadgodziny zawsze jest tylko trzeba miec uszy i oczy naokolo. Zaoszczedzic tez mozna bowiem koszty utrzymania sa naprawde smieszne. __________________ 2006, 2007 -> w&t California 5 maj 2008 -> Illinois
dzięgiel Napisano 8 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2008 Latem w Californi droga zasypana? <lol> No niestety nam tak czy siak nie uda się przyjechać wcześniej, bo dopiero 21 lipca- taka jest oferta pracy...
ju_ulka Napisano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2008 heh w 2006 roku jedna z glownych drog wyjazdowych z Yosemite byla zasypana przez skaly... Yosemite jest w dolinie otoczonej gorami wiec takie rzeczy sie zdarzaja ja osobiscie polecam to miejsce _______________________________ 2006, 2007 -> w&t California 5 maj 2008 -> Illinois
dzięgiel Napisano 8 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2008 Hej:) Jeszcze jedno pytanie : gdzie mieszkałaś, jakie ogólnie były warunki i ceny zakwaterowania?
ju_ulka Napisano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 9 Kwietnia 2008 hmmm warunki sa spartanskie, wiekszosc studentow mieszka w "domkach namiotowych" poza lozkiem i szafkami nic innego nie ma, cena na tydzien kilka $, ja bym nazwala to warunkami obozowymi mimo ze milo wspominam ten okres, kuchnia, toalety i prysznice sa wspolne, jest tez mozliwosc zamieszkania w dormitory (3-pietrowy budynek, 2- osoby pokoje, lazienka i toaleta wspolna na korytarzu, wspolna kuchnia i pokoj wspolny z TV, kominkiem itp, cena 25$ za tydzien) ale tam mieszkanie to trzeba zalatwic sobie samemu w glownym housingu, Najlepsza atmosfera i imprezy byly wlasnie na terenach domkow namiotowych jesli chodzi o koszty to czasami nic sie nie placi bo zazwyczaj zapominaja odciagac za zakwaterowanie ponizej stronka, co prawda dla turystow ale mozna sie zorientowac w niektorych sprawach http://www.yosemitepark.com/ ___________________________ 2006, 2007 -> w&t California 5 maj 2008 -> illinois
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.