Skocz do zawartości

Guliwer Exchanges


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

  • 6 miesięcy później...
Napisano

w 2005 roku probowalam z nimi wyjechac na internship zalatwianie formalnosci trwało ok 10 miesięcy- rezultat nie udało mi sie wyjechać !!!!panie z biura sa przemiłe do czasu az wplacisz pierwsze pieniądze ..pózniej maja cie gdzieś..zanim wplacilam pierwsza rate mowiły mi ze juz maja dla mnie pracodawce..itd itp.....krew mnie zalewa jak sobie pomyśle ile czasu stracilam przez nich!! fakt jest ze kase oddali co do złotówki ale próbowali kombinowac zeby jakis tam procent dla siebie zagarnąc- niestety - dla nich - potrafie czytac..i kontrakt przestudiowalam bardzo uwaznie-

:evil:

Napisano
w 2005 roku probowalam z nimi wyjechac na internship zalatwianie formalnosci trwało ok 10 miesięcy- rezultat nie udało mi sie wyjechać !!!!panie z biura sa przemiłe do czasu az wplacisz pierwsze pieniądze ..pózniej maja cie gdzieś..zanim wplacilam pierwsza rate mowiły mi ze juz maja dla mnie pracodawce..itd itp.....krew mnie zalewa jak sobie pomyśle ile czasu stracilam przez nich!! fakt jest ze kase oddali co do złotówki ale próbowali kombinowac zeby jakis tam procent dla siebie zagarnąc- niestety - dla nich - potrafie czytac..i kontrakt przestudiowalam bardzo uwaznie-

:evil:

W pelni zgadzam sie z przedmowczynia, mialam z Guliwerem do czynienia w zeszlym roku i gdybym w pore sie nie wycofala tez pewnie nie wyjechalabym do US, w moim przypadku na w&t. Panie z oddzialu w Poznaniu zaczely mnie olewac po wplacie pieniedzy, nie odpisywaly na maile, a jak juz to po kilku dniach i nie zawsze na temat, to co bylo im nie na reke omijaly, nigdy nikt nie zadzwonil odnosnie etapu na jakim jest procedura itp., ja lub moja kolezanka ponosilysmy w pelni wydatki na kontakt z szanownymi pracownikami Guliwera. Z 3 ofert, ktore wybralam, nie dostalam w koncu zadnej, pozniej probowali mnie i kolezanke zmusic do wyboru innej oferty z bardzo przebranej listy, na ktorej oprocz Alaski i photo-taking na Florydzie nic nie bylo... Zapisywalam sie w lutym i mysle, ze juz wtedy polowa ofert z rzekomo aktualnej listy byla nieaktualna... Na szczescie udalo mi sie odzyskac wszystkie wplacone pieniadze, z wszystkimi punktami ktorych nie dotrzymali w umowie poszlysmy do dyrektorki Guliwera i na tym skonczyla sie moja wspolpraca z tym biurem. Nie polecam !!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...