monia1977 Napisano 23 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 23 Sierpnia 2008 Witam, mimo wielu informacji na temat GC jej utracenie i zatrzymania oto moja sytuacja: GC otrzymałam w ostatnim losowaniu roku wraz z rodziną po moim 5 miesięcznym pobycie w USA wróciłam do Polski. Oczywiście postarał sie o Reenter Permint oczywiście dla całej rodziny, ja chciałam skończyć studia i chcieliśmy wrócić. No ale w ciągu tych dwóch lat trochę się zmieniło studia skończyłam i od ponad roku mam wymarzną pracę bo przedtem było różnie i chciałam jeszcze zrobić studia uzupełniające magisterskie. W sumie mogła bym sobie dać spokój i zostać w Polsce ale ja tam znalazłam swoje miejsce na ziemi i chce tam wrócić ale chce zakończyć tu w Polsce:). Tyle mojej historii oto moje pytania: - "Biały Paszport" mamy ważny do listopada - wybieramy się właśnie w listopadzie i czy mam pokazać "Biały Paszport" przy przekraczaniu granicy? - Jak to jest z utraceniem GC jeśli będę przylatywać do USA raz do roku narazie nie zostając na stałe czy po prostu nie będę mogła się starać o obywatelstwo na razie? - czy jeśli występie jeszcze o "Biały Paszport" w listopadzie to czy mogę go dostać ponownie? i najważniejsze pytanie co zrobić by nie stracić GC ? Może to są pytania są banalne ale proszę pomóżcie tak abym była pewna pozdr
gal Napisano 23 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 23 Sierpnia 2008 aby nie stracic gc musisz mieszkac nieprzerwanie (z malymi wyskokami) przez pelne 5 lat w usa po tym czasie starasz sie o obywatelstwo po uzyskaniu obywatelswa mieszkasz gdzie chcesz teraz sa takie wiatry imigracyjne ze jesli bedziesz podrozowac pol roku tu pol roku tam nie masz szansy na obywatelstwo plus moga odebrac ci gc dlatego ze posiadajac gc musisz udowodnic ze jestes pelnowartosciowym kandydatem na obywatel a jesli kursujesz to tu to tam jest bardzo zle widziane i pewnego dnia mozesz sie zdziwic jesli ci ja po prostu odbiora
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.