kazmag Napisano 23 Listopada 2008 Autor Zgłoś Napisano 23 Listopada 2008 Bo ja sobie ubzdurałem (nie wiem czemu), że skoro wszędzie posługiwałem się niemieckim paszportem podczas powrotu do Polski, to w Polsce figuruję jako Niemiec, a to jest równoznaczne z tym, że mogę przebywać na terenie Polski 90 dni. Tak, jak to miało miejsce z tymi amerykańskimi paszportami. I się wystraszyłem, że przy ponownym wylocie z Polski, gdybym gdzieś sobie wyjeżdżał na wakacje, będą się mnie czepiać, że posługiwałem się niemieckim paszportem. Ale to w Paryżu (no i w USA, ale tam to konieczne, bo chciałem wlecieć bez wizy), bo w Polsce o nic nikt się mnie nie pytał i przez żadne bramki nie przechodziłem. A co do pieczątki, to myślałem, że wbiją mi ją, gdy przylecę do Polski. W polskim paszporcie, oczywiście, bo tylko ten bym pokazał, jakby chcieli. Nie niemiecki. A teraz powoli zaczynam rozumieć, że przecież mamy układ z Schengen i nie ma granic, dlatego żadna pieczątka w Paryżu mi nie była potrzebna. Czy zaczynam coś poprawnie rozumieć czy jeszcze kręcę? Naprawdę przepraszam za te durne pytania, ale dla mnie te procedury to czarna magia.
margaux Napisano 23 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2008 W Paryzu przeszedles przez kontrole paszportowa przylatujac z USA (jako ze USA nie sa w Schengen). I wtedy na dobra sprawe mogles pokazac rowniez paszport Polski. W tej chwili to juz nie ma znaczenia. Natomiast bedac juz na terytorium Francji nikt Cie wiecej nie kontrolowal (pod wzgledem legalnosci Twoich papierow, zostalo to zrobione przez policjanta kiedy przyleciales ze Stanow). Kiedy szedles do samolotu do WAW byla tylko kontrola identyfikacyjna tzn. czy Ty to Ty , czy nazwisko na bilecie jest takie samo jak w paszporcie (mogles wtedy tez pokazac paszport albo dowod osobisty Polski). W Polsce juz nie ma kontroli bo przyleciales z Schengen do Schengen. Gdybys przylecial do Polski bezposrednio z USA, to wtedy w Polsce mialbys kontrole (wtedy nalezaloby pokazac polski paszport, jako ze na terytorium Polski jestes Polakiem (jak to napisac wczesniej gal). W USA byles Niemcem i gdyby Ci sie cos zlego przydarzylo na terytorium USA, to wtedy musialbys sie udac do ambasady Niemiec po pomoc. Ja dosc czesto latam z Paryza do Polski. Kiedy jeszcze Polska byla poza Schengen, opuszczajac Francje pokazywalam moj paszport francuski, a wlatujac do Polski paszport polski. Teraz juz nie mam nic do pokazywania nikomu (ewentualnie pani, ktora nadaje moj bagaz). I nie stresuj sie tak. Mnostwo ludzi ma podwojne obywatelstwo i raz pokazuja jeden paszport, raz drugi (w zaleznosci od sytuacji).
kazmag Napisano 23 Listopada 2008 Autor Zgłoś Napisano 23 Listopada 2008 Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc! Już jest dla mnie wszystko jasne. A przynajmniej te kwestie paszportowe. Pozdrawiam wszystkich.
Joanna.En Napisano 27 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 27 Lutego 2009 mam pytanie... ponieważ sporo poczytałam o tym, że częste dlugie wyjazdy do USA nie sa zbytnio mile widziane... Prawdopodobnie będę leciała w kwietniu na wycieczkę na Bahamy i do Miami z biura podrozy. Wycieczka bedzie trwala 6 dni... W sierpniu natomiast na 5 tygodni będę się wybierała na kurs językowy... Odstęp miedzy wyjazdem to niespelna 3-4 miesiace... czy to moze sie okazac zbyt krotki czas odstepu miedzy poszczegolnymi wizytami? czy papiery ze szkoly jezykowej moga sie okazac w tym wypadku pomocne, abym wjechala ponownie na teren USA?
Rademedes Napisano 27 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 27 Lutego 2009 inna sytuacje maja Ci co spedzaja 6 miesiecy w USA a potem po kilku miesiacach wracaja ponownie, a inna jest u Ciebie ;-) Nie stanowia problemu czeste wyjazdy do USA ale dlugie pobyty tam i szybki powrot do USA po tak dlugim pobycie, kilka dni to nic strasznego nie powinno byc problemu z wjazdem ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.