Przekroczyłam Grace Period A Chcę Lecieć W Tym Roku

[kasiapelasia]

Witam i proszę o radę.

W WAT brałam udział już kilka razy i 2 lata temu z przyczyn niezależnych ode mnie przekroczyłam ten 30 dniowy okres po wygaśnięciu wizy.

Przekroczyłam go o około 15 dni.

Rok temu nie było problemów ani z otrzymaniem wizy ani na lotnisku po przylocie do USA - było to przekroczenie granicy w Filadelfii. Nikt mnie nawet o to nie zapytał.

W tym roku znów chcę polecieć na program WAT ale przeczytałam informację na stronie ambasady odnośnie przekroczeń wizy.

Niestety przeszukałam całe forum a ludzie piszą tylko o wizach turystycznych oraz tej informacji na stronie ambasady.

Czy dotyczy to także WAT ?

Czy ktoś też ma podobną sytuację?

Zaznaczam że rok temu wróciłam nawet przed czasem

I mam jeszcze jedno pytanie czy na tej kartce I-94 urzędnik WAT-owcom wbija również datę wylotu, bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć?

Mam wrażenie, że była to tylko data wlotu do USA, czerwoną pieczątką.

Pozdrawiam serdecznie!

[abbath]

I mam jeszcze jedno pytanie czy na tej kartce I-94 urzędnik WAT-owcom wbija również datę wylotu, bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć?

Mam wrażenie, że była to tylko data wlotu do USA, czerwoną pieczątką.

Wbita jest tylko data kiedy przekroczyłaś granice

[kasiapelasia]

Dzięki za odp. Rozumiem więc, że jakoś samemu sobie trzeba policzyć okres pozostawania na terytorium USA. Moje pytanie brzmi czy jakiś system też liczy kiedy wracałam do PL? Czy te wyrwane przez urzędników kartki I-94 są wpisywane do systemu w dzień opuszczenia USA? Ogólnie czy oni gdzieś widzą, że wyjechałam kilkanaście dni po czasie i czy z tego powodu mogę mieć problemy?

[neltilia]

Rok temu nie było problemów ani z otrzymaniem wizy ani na lotnisku po przylocie do USA - było to przekroczenie granicy w Filadelfii. Nikt mnie nawet o to nie zapytał.

Mysle, ze skoro w ubieglym roku nie bylo problemu to teraz tez powinno byc ok.

Powodzenia:)

[abbath]

Tak, oddanie I-94 jest dowodem opuszczenia przez Ciebie stanów i jest to odnotowane w DHS. Ja miałem taką sprawe, że nie oddałem I-94 gdy odlatywałem (w listopadzie 2008) i musiałem teraz wysyłać do USA moje I-94 wraz z boardpass.

[kasiapelasia]

dzięki za odpowiedzi... czytałam już właśnie na forum, że ludzie odsyłają te karteczki a jak dobrze pamiętam to pracownicy linii lotniczych odkładają te I-94 do specjalnych koszyczków 2 lata temu to w ostatniej chwili pani sobie zażyczyła naszych paszportów aby wyrwać te kartki. Jestem teraz pewniejsza co do mojej decyzji o ponownym wylocie:)

[danielgar]

I94 nawet jak nie oddasz to i tak bedziesz w sytemie ze wylatujesz.

Jakim systemie? swojej lini lotniczej , ktora (prawdopodbnie) musi wysylac info ze taki i taki pasazer wylatuje tego i tego dnia z usa.

Wiem to ,poniewaz w grudniu wylatywalem z usa i przez to ze byl samolot opozniony (i ogolnie wielki burdel) na lotnisku to nie oddalem swojego I94 , wlatywalem po 3 dnia do usa i nie mialem problemu na granicy.

Problem pojawil sie za to przy nastepnym wjezdzie do usa , gdzie mnie cofneli z granicy i pokazali w systemie dokladnie kiedy wlatywalem i wylatywalem z usa,ale to juz inna historia.....

[Szeli]

Nie złamałes zadnego prawa... Jako uczestnik W&T i posiadacz wizy J-1 na twojej I-94 została wbita data wylotu okreslona przez urzędnika jako D/S - to jest twoja data do której musisz opuścic USA. Nawet jesli przekroczysz termin jak to zrobiłeś to 2 letni zakaz wlotu do USA ciebie nie dotyczy... W tym przypadku prawo stoi po twojej stronie - oczywiscie USA a ambasada w PL to 2 rózne kwestie i jeśli urzednik w ambasadzie dopatrzyłby sie tego, ze nie wyjechałeś w umówionym terminie to wtedy mógłby nie dać ci wizy... Poprostu śmiało idz do ambasady ale nie chwal się tym, ze przekroczyłes ich umówione 30dni - świetle Imigracyjnego Prawa jesteś ok.