Skocz do zawartości

Praca W Atlantic City


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej.

czy ktoś kto jest (i może pracuje) w Atlantic City może mi powiedzieć jak jest tam z pracą teraz? Jestem teraz ze znajomymi z NYC i tu problem bo nikt nie chce nas zatrudnic legalnie - aby podpisac job offer co by wiza J1 byla wazna. Czekam na info jakies. Z gory dzieki.

Napisano

czy ktoś kto jest (i może pracuje) w Atlantic City może mi powiedzieć jak jest tam z pracą teraz?

Hmmm... nie chciałabym Cie załamywać ale sytuacjia w AC jest naprawde ciężka. Byłam tam trzy lata z rzędu i z roku na rok było coraz gorzej... Tak naprawde zatrudnienie można znaleźć w kasynach ale "biorą" ludzi tylko z kontraktami na konkretną pozycję (ja tak miałam) a Ci którzy byli bez kontraktu... na zbity pysk wyrzucali! Powiem wiecej nawet słyszałam plotki, że ten cały kontrakt nie gwarantował 100% że dostaniesz pracę. Zdarzało się, że ludzie przyjeżdzali a tutaj nici z wymarzonej pracy a jak już dali cokolwiek to czasami tak redukowali godziny, że suma jaką sie widziało na czeku byla śmieszna i dodatkowej pracy wszyscy szukali. Mam znajomych którzy pracuja w Caesars i relacjonują mi sytuacje na bierzaco... zwolnienia były na dużą skalę, wszyscy się boją że pracę stracą a Ci którzy ją mają też nie za ciekawie mają. Napiwki małe, ludzie do kasyn nie chodzą a co za tym idzie nie wydają $$$ i koło sie zamyka. Co prawda budują tam teraz Duuuże nowe kasyno ale hehe za rok albo dwa będzie funkcjonowało. Nawet darmowe jedzenie dla pracowników zlikwidowali! Pewnie myślisz... Kasyna to nie wszystko! Tak zgarzam się, ale tam oprócz "tego" biznesu nie ma nic! Restauracje, cluby, puby już dawno pewnie "obstawione". Dodam, że ludzie na J1 tam pewnie od maja siedzą... czym później dojedziesz do miasta grzechu tym mniejsza szansa na jakąkolwiek pracę. Ja co prawda znalazlam dodatkową prace w lipcu... ale hehehehe powiedział mi $6 na godzinę! Wyśmiałam go i podziękowalam. Sam widzisz jak to wyglada... Powiem tak, ja w tamtym roku uciekłam do Santa Monica i prace z dnia na dzień miałam za niezłą kaske. Może poprostu miałam szczęście:) Trudno jednoznacznie Ci doradzić gdzie lepiej zostac i szukać zatrudnienia. W sumie nic nie ryzykujesz... kup bilet na bus terminalu z NY (jak kupisz w dwie strony do konkretnego kasyna to oddają Ci prawie całą kaskę, popytaj... ja tak za darmoszke jeździłam) a może Ci się uda coś znaleźć. Życzę powodzenia:) i daj koniecznie znac jak Ci poszło...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...