Skocz do zawartości

Resort America Z Biurem Ca


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Próbuję znaleźć info z konkretnymi miejscami do których trafiali uczestnicy.... tzn może zajrzy tu ktoś kto był na/wie coś o targach Resortowych i napisze kto zawitał do Polski?

Każda rada, opinia i sugestia na przyszły rok mile widziana :)

  • 4 tygodnie później...

Napisano

Hej

Zdecydowałam się na wyjazd do Stanów z Camp America. Zastanawiam się tylko nad wyborem programu. Bardzo podoba mi się ta oferta http://www.campamerica.pl/article,8,resort_america , brał ktoś może w tym udział?

Koleżanki były, ale na Campower. Mnie bardziej podoba się właśnie opcja resortu i praca w hotelu niż na koloni (zwłaszcza jak czytam o tych pysznych posiłkach, otrzymywanych za darmo w ramach pracy, czy możliwości korzystania ze sprzętu sportowego oferowanego gościom :) ). Dodatkowym atutem jest także niższa cena i możliwość otrzymywania napiwków.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Mnie takze zainteresowala ta opcja, ale po dluzszym namysle mam pare watpliwosci:

Na campie za taka sama (lub podobna) cene pracujemy 9 tygodni i otrzymujemy 1300 $ podczas gdy za resort nagrodza nas 1600 dolcami za 12 tygodni. Czyli tygodniowka na campie wyniesie 144 $, gdy resort - 133 $.

Po drugie na campie będziemy w 99% przypadkow spac i jesc tak samo jak dzieciaki, podczas gdy na resorcie nie wiadomo gdzie nas rzuca - czytalem opinie o spaniu w zaplesnialych piwnicach itp. nie twierdze, ze jest to regula, ale jednak budzi watpliwosci.

W związku z powyzszymi nasuwa sie pytanie - czy warto wiazac sie z resortem na 12 tygodni, kiedy mozna pracowac 9, i w razie kiedy byloby nam "malo" dorobic jeszcze te 3-4? Nalezy takze wziasc poprawke na tzw "kampanie wrzesniowa" :)

Jesli chodzi o sprzet sportowy to mysle , ze gdzie jak gdzie, ale na kolonii bedzie tego az nadto ;] a na kolosalne napiwki bym sie nie nastawial chociazby ze wzgledu na to, ze dostaja je kelnerzy, a w zwiazku z pewnymi trudnosciami w porozumieniu wynikajacymi z zetkniecia sie po raz pierwszy z obcym, plynnym jezykiem z przeroznymi nalecialosciami, prawie niemozliwym jest, zeby nie mieli stalej kadry kelnerow dodatkowo znajacych sie na winach.

Czy ktos mial podobne przemyslenia?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...