promilm Napisano 22 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2010 Przewracanie hamburgerow to nie jest praca to niewolnictwo. 1. Zadna praca nie hanbi nawet przewracanie hamburgerow 2. Jako chwilowa praca nawet i to moze byc dobre, lepiej takie prace wykonywac jak siedziec na bezrobociu w polsce Gal- jezeli wspominasz o niewolnictwie w hamburgerach, mozna byc niewolnikiem prawie swojego biznesu hamburgerowego tyrac ostro i miec dochod duzo wiekszy jak siedzac w banku czy klepiac w klawiature w biurze i pic kawe .... ale na takie cos trzeba sobie zapracowac i byc kreatywnym w zyciu,
gal Napisano 22 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2010 chodzilo mi raczej o zaplate nie wykonywana prace. Za 7 dolarow na godzine nawet na suche bulki nie starczy
dreamtox123 Napisano 22 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2010 Kolego - KAŻDA praca na etacie to płatne niewolnictwo!
promilm Napisano 22 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2010 Gal- jak kolega wspomnial kazda praca na etacie to niewolnictwo, 1. poza 8-11 h dziennie i dana stawke nie ptrzeskoczysz, czy przewalasz przyslowiowe hamburgery czy siedzac w jakiejs korporacji. Ale mozna sie rozgladac i przewalac hamburgery na AKORD, robic wykonczdniowke na wycene, miec placone za obcieta glowe, za ilosc wykonanych tipsow, czy robiac mile truckiem i pracowac na % czy miec placone w IT za wykonany projekt za grube tysiace..... wtedy jestes prawie jak na swoim ile pracujesz tyle masz Co do kryzysu i pracy. Prosze rozgladajcie sie na popularnych serwisach np monster com na pewno kazdy znajdzie cos dla siebie, jezeli nie jestes przywiazany do miejsca mozna migrowac za praca USA to ogromny kraj. Inny temat jest znalesc prace a.... znalesc prace i byc legalnie. Z mojego doswiadczenia moge powiedziec ze gdzie sie nie pojawilem i gdzie sie nie pytalem padalo jedno z pierwszych pytan o moj status, SSM, Pawa jazdy.... latwo dosyc jest przyleciec turystycznei a potem ciezej cos znalezc jak sie jest na nielegalu
wiktoria11 Napisano 25 Lutego 2010 Autor Zgłoś Napisano 25 Lutego 2010 Ciekawe czy sytuacja sie porawi, albo zacznie sie poprawiac nie dlugo? tego chyba w tej chwili nie jest nikt w stanie ocenic(przewidziec).....;/ Ale deficyt caly czas sie powieksza, nie wiadomo jaki skutek przyniesie pompopowanie $$$, czy zacznie sie gospodarka podnosic, czy odbije sie to na przyszlych pokoleniach...... Praca za 7$, nie ma sensu tak pracowac , moze sie zatrzymac na jakis czas, ale i tak nie warto.... lepiej szukac dalej....coś za normalne pieniadze..
bigguy Napisano 26 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 26 Lutego 2010 no jak nie wiadomo jaki skutek przyniesie pompowanie kasy - co Ty jestes politykiem z waszyngtonu ? a moze Ty Lady Gaga jestes? hehe kryzys walutowy sie zbliza wielkimi krokami, kryzys bonow rzadowych, nie wiem w ogole kto inwestuje w bony albo UST , upadek dolara i utrata pozycji rezerwy walutowej , ceny dobr i uslug pojda w kosmos jako efekt inflacji, gospodarka sie nie zacznie podnosic dopoki nie przstana drukowac kasy ale jak Bernanke niczego innego nie umie robic to dalej bedzie drukowac , predzej zabraknie drzew w Ameryce niz ten inteligent z FEDu przestanie pompowac, odbije sie to na przyszlych pokoleniach i obecnych bo poziom zycia w Ameryce juz sie obnizyl i obnizy sie jeszcze bardziej .
Saka Napisano 26 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 26 Lutego 2010 Moze i kryzys sie zbliza, ale globalny i chyba ostateczny, bo jednak USA stoja calkiem niezle pod wzgledem zadluzenia porownujac do innych krajow swiata. https://www.cia.gov/library/publications/th...r/2186rank.html
ella Napisano 26 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 26 Lutego 2010 To sa chyba zalozenia na rok 2009. To jest tylko tylko public debt, USA maja duzy external debt, z tym USA chyba teraz bylyby wyzej na tej liscie...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.