kopan Napisano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2011 Witam. mam takie pytanko. Wczoraj zatrzymała mnie policja za przekroczenie prędkości. Wszystko ok. sprawdzili moje driver license i zapytal czy adres w id to ten gdzie mieszkam. Obecnie jestem w trakcie przeprowadzki, wiem ze mam 10 dni na zmiane adresu ale powiedzmy ze nie mialem czasu. Policjant sprawdzil ubezpieczneie, id prawo jazdy. No i dal mi mandat, pouczyl ze moge isc do sądu itp. I na koniec zapytal czy to jest moj current adress. Powiedzialem ze wlasnie sie przeprowadzilem i poprosil zebym mu podal adres obecny i nr telefonu. I teraz zastanawiam sie czy to jest normalna procedura. Dodam ze bylem na f1 ale nie poszedlem do szkoly w sierpniu, wiec prawdopodobnie nie mam statusu aczkolwiek szkola przyslala mi ostatnio certyfikat za dobre osiagniecia w nauce, wiec wyglada na to ze u nich jestem OK a moze sie myle. czy myslicie ze moge miec jakies klopoty z tego powodu ze wzial moj obecny adres? Dodam ze samochod jest na moja narzeczona, ktora adres w id masz ten pod ktorym teraz mieszkamy, wiec moze chcial sprawdzic dlaczego nim jezdze, nie mam pojecia. Jakies opinie? Dzieki.
gal Napisano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2011 Wiele zalezy od stanu. o wszystkich wykroczeniach/mandatach stanowia przepisy stanu w ktorym sie dane wykroczenie dzieje. Status imigracyjny nie ma nic do tego, aczkolwiek coraz wiecej stanow laczy wykroczenia drogowe z nielegalnym statusem i...wiemy reszte.
kopan Napisano 16 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2011 wogole bym sie tym nie przejal bo wszystko wygladalo tak jak zwykly mandat, gdyby nie to ze zapytal o moj current address i nr telefonu. Dlatego troszke mnie to zaciekawilo. Moze jestem przewrazliwiony, bo coraz blizej jest do mojego uregulowania spraw wiec wszystko zaczyna mnie przerazac.
c4r0 Napisano 17 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2011 Dla mnie nic w tym dziwnego, że policjant spytał o nowy adres jak mu powiedziałeś że ze starego się właśnie wyprowadzasz... Moim zdaniem policjantów z drogówki Twój status wizowy mało obchodzi, bo to nie ich robota. To, czy urzędnicy od imigracji będą zainteresowani tym, czy miałeś jakieś mandaty, to już zupełnie inna sprawa.
kopan Napisano 17 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2011 powiedzialem mu pozniej gdy jeszcze raz zapytal o current address. Wtedy mu powiedzialem ten nowy i ze wlasnie sie przeprowadzamy. Jechalem samochodem narzeczonej, ktory juz byl zatrzymany na tym nowym adresie, wiec moze on chcial sprawdzic dlaczego mieszkam tam a jade innym samochodem. NIe wiem tak dumam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.