Skocz do zawartości

Jaka Wiza Na Rozmowe Kwalifikacyjna W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Moze znajdzie sie ktos z doswiadczeniem w takich sprawach, moze ktos mial podobna sytuacje ?[/color]

To jest znana międzynarodowa firma?

Co to znaczy? Hindusi sa jej włąścicielami?

Przede wszystkim nie masz się co ukrywać przed Ambasada ze jedziesz na wizyte w sprawie oferty pracy jaka ci proponuja i jedziesz na interview w sprawie tej oferty.

Ambasada bardzo szybko sprawdzi każda firmę.

Po pierwsze to nie TY sie starasz o vize, a firma która jest toba zainteresowana - ich adwokaci - stara się o vize dla ciebie.

Powinieneś dostać oficjalny dokument od "ofertodawcy" wysłany do Ambasady, kopia do ciebie - w którym firma wyjaśni jakie sa cele tej wizyty i o jaka vizę dla ciebie prosza i na jak długo.

Warunki zatrudnienia cudzoziemca musza byc spełnione (ogłoszenie przez 6 miesiecy w gazetach .. itp, poświadczwenie z Ameryklańskiego urzedu pracy, i kwalifikowanie specjalnych kwalifikacji "dlaczego TY a nie Amerykanin" ... ).... Muszą zadowolic wymagania zwiazków zawodowych, które sa przeciwko zatrudnianiu cudzoziemców.

Twoja oferta płacy nie może tez byc niższa niz (związkowego) pracownika z USA bo urząd pracy zrobi im audit.

Oferta zatrudnienia musi tez wykazać że jest to zatrudnienie SPECJALISTY experta i wynagrodzenie powinno być pomięzy 120 a 180 tysięcy dolarów rocznie (tyle sie płaci expertom o specjalnym unikalnym doświadczeniu!).

Zatrudnienie nie odpowiedniego pracownika i zwolnienie go po okresie próbnym to strata czasu i olbrzymi koszt dla firmy nie mniejszy niz 1,000,000 dolarów, a szczególnie jak czas "kontraktu" ucieka.

Największym błędem jest ze ty sugerujesz firmie co i jak maja napisać w zaproszeniu.

Wszystkie poważne firmy międzynarodowe maja swoich prawników, w tym ekspertów od wiz "zatrudnieniowych" i doskonale wiedza jak wydać zaproszenie.

Firma musi sie zadeklarować żę to jest zaproszenie na interview i firma jest sponsorem i płaci za vizę za twoje bilety lotnicze, samochód i hotel.

Jeżeli firma NIE zadeklaruje się że CI i wysle zaproszenie i zapłaci za bilety lotnicze, hotel i transportację to zapomnij o tej firmie i sobie nie zawracaj głowy staraniami o wizę!

Zatrudnienie specjalisty kosztuje i to kosztuje nie mniej niz 2 letnia pensja.

Firmy ofiaruja tez zwrot kosztów przeprowadzki i załatwiaja ci mieszkanie, i płaca ci per diem około 80 dolarów dziennie (7 dni w tygodniu) na wyżywienie.

Poważne firmy które potrzebuja pracowników ze specjalnymi kwalifikacjami nie będa miały problemu aby pokryc takie koszta, bo zartudnienie odpowiedniego pracownika może ich kosztować nawet ponad 500,000 dolarów. A jest to dla firmy bardzo mała suma biorąc pod uwage ze to sie im zwróci przy wydajnym wykwalifikowanym pracowniku w ciagu pół roku.

Natomiast proponowanie firmie treść listu to nie tylko dziecinada, ale również ty sie tym osmieszasz.

Z regóły protokół polega na tym ze firma wysyła list "zaproszenie" do Ambasady i kopie do ciebie.

Jeżeli firma NIE wysyła do Ambasady a tylko do ciebie to po prostu znaczy ze im na tobie tak naprawde nie zależy, i ze jesteś zwykłym pracownikiem a nie ekspertwem według prawa pracy i zatrudniania cudzoziemców!

Są niepisane protokoły popstepowaniea które wpierw trzeba rozumieć zanim coś sie zrobi.

To sa "nie pisane" protokoły i procedury postepowania.

Firmy płaca za mieszkanie w zalezności od kwalifikacji pracownika od miesiaca do nawet kilku lat, i opłaca per diem.

Head Hunter pobiera z regóły nie mniej niż roczna kompensacje za zatrudnionego pracownika którego firma zatrudniła na okres stały.

Nie ma się co okłamywać!

Jeżeli ta firma tego nigdy nie robiła, a nie zatrudnią adwokata specjalizujacego sie w amerykańskim prawie pracy i zatrudnianiem "pracowników z importu" to się nie łudź, bo szybko sie zniechęci całą idiokracją i tego nadal nawet dla ciebie największego specjalisty na swiecie nie zrobi!

Od tego sa Hindusi z Bangalore i Filipińczycy którzy maja układy i załatwią to swojemu kumplowi.

Ameryka to kraj prawa, a brak znajomości prawa nie jest wykrętem aby je łamać, wszystko musi być według księgi prawa !

Napisano

@sharky: bredzisz, naprawde szkoda sie produkowac, bo niepotrzebnie wprowadzasz ludzi w blad, Twoja znajomosc prawa zatrudniania cudzoziemcow w USA jest niestety zadna

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...