Wiza Typu L

[andrewPL]

Witam serdecznie forumowiczów,

Pracuje od roku w W-wie w międzynarodowym koncernie. Za kilka miesięcy zostane oddelegowany do pracy w fili w TX. Zastanawiam się jaka wiza jest dla mnie odpowiednia ponieważ pensje i diety z tytułu wyjazdu służbowego będą wypłacane przez siedzibe w Waw. Zastanawiam się jaki typ wizy jest dla mnie odpowiedni ponieważ na stronie Ambasady wyczytałem że dla wizy typu L jest wmagane doświadczenie w zawodzie co najmniej 3 lata. Ja pracuje tam dopiero rok i to moja pierwsza praca po kończeniu studiów:(. Wiec może powinienem ubiegać się o wize typu B? Choć to teraz nie jest takie istotne bo na pewno ktoś z firmy się tym zajmie w swoim czasie.

Jest pewien kłopotliwy fakt z przeszłości:

Dwa razy byłem na programie W&T w US w 2008 i 2009. Za pierwszym razem złamałem palec. Byłem ubezpieczony i wszelkie opłaty medyczne sprowadzały się do 50$ co-pay za wizyte. U ortopedy byłem na 3 wizytach(czyli 150$). Chciałem zapłacić z góry, ale powiedziano mi że nie ma takiej możliwości i mam czekać na rachunek który zostanie przysłany na adres zamieszkania w US(podali termin do 30 dni). Rachunek nie został jednak wysłany w terminie i poprosiłem aby wysłali do Polski bo musiałem już wracać. Nie zrobili tego!

Firma ubezpieczeniowa to Aetna.

Rok później ubiegałem się o wizę J-1 ponownie i nikt nie miał problemów z ów nie wniesioną opłatą.

Teraz zastanawiam się czy ten incydent nie wróci jak bumerang. Chciałem sam od siebie uregulować tą kwotę ale w Aetnie twierdzą że nie widnieje u nich jako dłużnik.

Boje się że to w końcu wyjdzie w procesie wizowym i będzie duży kłopot przez głupie 150$.

Mam pytanie do osób które mają jakieś doświadczenie ze służbą medyczną w US. Jak to jest możliwe żeby nie chcieli ściągąć ode mnie kasy którą im wiszę? Ja od początku chciałem zapłacić a teraz przez ich bałagan moge mieć problem(tak na prawdę to nie wiem czyja to wina szpitala czy ubezpieczalni).

A co jeśli konsul mi powie że nie spłaciłem długów na terenie US. Ja opowiem prawde, ale czy On zechce mi uwierzyć?! Czy ktoś miał podobną sytuację?

Z obu wyjazdów wróciłem zgodnie z terminem wizy.