Asiulekk Napisano 3 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2011 Ja myslę,że to zależy na kogo sie trafi po drugiek stronie okienka. Kiedy starałam się o wizę w jednym okienku siedział jakiś wariat ludzie po 30 minut maglowani pokrzykiwali a ja 3 minuty i wiza na 10 lat. Moje dzieci też bez problemu dostały na 10 lat wizę.
wojtkow Napisano 3 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 3 Listopada 2011 Myślę, że głównie zależy to od tego kim się jest i co się sobą reprezentuje. Ja dostałem dosłownie jedno pytanie (o zawód) i pani Konsul zaczęła wypisywać pokwitowanie DHL, pytając jeszcze tylko z kim wybieram się do USA -> dostałem wizę wielokrotnego wjazdu na 10 lat (z czego korzystam ) Przy okienku obok stał jakiś facet w sweterku ala kononowicz, który na sam początek powiedział, że aktualnie nie ma pracy (tyle akurat usłyszałem). Po rozmowie z konsulem wstąpiłem do wc, a po wyjściu on ciągle stał przy okienku i szczerze mówiąc to nie dziwie się konsulowi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.