marcin1 Napisano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 tak jak w temacie jestem tym troche zainteresowany ponieważ przy ,,check in'' w NY ( Lufthansa ) kobitka wyciągnęła mi ten ,,odlamek'' druku I-94 i szpulneła nim do jakigoś koszyczka po czym dała mi boarding passy i wezwała następną osobę i właśnie nie wiem czy on miał tam trafić czy np. przy kontroli celnej ( wylot z NY ) Pozdrawiam! Marcin
makdonald Napisano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 ale sie duperelami przejmujecie get a life
marcin1 Napisano 9 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 a jaką mam pewność w takim bądz razie że jestem wbity w rejestr że opuściłem USA?? ( coś o tym keidyś słyszałem , że jak sie nie odda tego I-94 przy wylocie to mozesz mieć potem problem z wjazdem do USA ) Pozdrawiam
tapeta999 Napisano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 Mi tak samo na JFK przy check in kobita zważyła bagaż dała bilet i oderwała z paszportu i-94.
makdonald Napisano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 a jaką mam pewność w takim bądz razie że jestem wbity w rejestr że opuściłem USA?? ( coś o tym keidyś słyszałem , że jak sie nie odda tego I-94 przy wylocie to mozesz mieć potem problem z wjazdem do USA ) Pozdrawiam my polacy zawsze zawracamy sobie dupe czimis problemami : to, ze ci nie "odebrano" i-94 nie jest twoim problemem; poza tym moment opuszczenia usa zostaje upamietniony w chwili przeskanowania twojego paszportu przez agenta linii lotniczej, ktora wracasz ( ewentualnie w chwili self checkin w automacie, choc wiele international departures ma tu ograniczenia - mniemam z powodu falszywych paszportow) jedyna roznica miedzy kiedys a teraz polega na tym ze kiedys skanowano i tyle ( glownie, zeby sprawdzic rezerwacje biletu) obecnie zas skaner podlaczony jest, oprocz bazy danych z rezerwacja, rowniez do bazy danych uscis - end of story
marcin1 Napisano 9 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2012 ja tylko zapytalem btw dziekuje za odpowiedzi
c4r0 Napisano 12 Stycznia 2012 Zgłoś Napisano 12 Stycznia 2012 Jak babka Ci zabrała ten kwitek to się nic nie martw. Mi po pierwszym pobycie w USA nie wzięli go w ogóle (przywiozłem go do domu w paszporcie). Nic z tym nie zrobiłem. Potem byłem w USA jeszcze dwa razy i zero problemu (co nie znaczy, że nie mogło być problemów).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.