susel Napisano 26 Maja 2005 Zgłoś Napisano 26 Maja 2005 Witam serdecznie. Dostałem dziś telefon od ciotki, która załatwiła mi szanse na dogodne spędzenie wakacji w USA. Szkoda, że tak późno, bo widzę, że średni czas oczekiwania na wizytę w konsulacie to teraz 22 dni (tak jest napisane na stronie poland.usembassy.gov) - jak rozumiem, nawet będąc studentem mogę się jedynie ubiegać o wizę turystyczną, tak? Z tego co rozumiem to indeks dla mnie jest tylko dodatkowym atutem, który pokazuje osobie w okienku, że mnie coś jeszcze w Polsce trzyma. Dobrze mysle? Poza dowodem studiowania jeszcze zaproszenie z USA, a poza tym pewnie coś o stanie konta, że sobie poradzimy, tak? Czy jeszcze jakieś pomysły? Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałbym tam pojechać z dziewczyną, tylko że ona po angielsku mówi średnio, no i to nie jest jej rodzina, a moja. Czy można wejść na rozmowę we dwoje? Mam nadzieję, że istnieje taka możliwość... Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam, susel
darop Napisano 27 Maja 2005 Zgłoś Napisano 27 Maja 2005 moja koleżnka jedzie w tym roku z chłopakiem do USA i rozmowe mieli razem ale nie wiem czy taka jest praktyka
Biedronka Napisano 27 Maja 2005 Zgłoś Napisano 27 Maja 2005 W Twoim przypadku najlepsza wydaje sie wiza turystyczna, majac index masz duze szanse na otrzymanie wizy. Zaproszenie i stan konta bardzo sie przyda, nie wiem czy dobrze jesli powiesz ze jedziesz z dziewczyna, nie wiem, moze lepiej powiedziec ze to Twoja kuzynka (nie musi miec przeciez tego samego nazwiska) i jedziecie do cioci. Konsul moze pomyslec ze jadac z dziewczyna juz tam zostaniecie, bo nie wiadomo na jakiego konsula traficie. Nie napisales czy Twoja dziewczyna studiuje, jesli tak to warto startowac po wize. Bylam w srode w konsulacie i z tego co zauwazylam bardzo duzo mlodych osob dostawalo wize(pewnie niektorzy byli tez po J1, ale ogolnie wszyscy wychodzili usmiechnieci). W srode widzialam rodzine(chyba z 6 osob) starala sie o wize(juz w srodku, jeszcze przed interview z konsulem pani w okienku pytala czy maja to samo nazwisko), byli razem u konsula i dostali wizy. Dlatego nie wiem czy jest mozliwosc aby podejsc do konsula razem, moze zadzwon na Krakow (tel. 12 424 51 00). Powiedz ze chcialbys jechac z kuzynka, ze starasz sie pierwszy raz o wize i czy jest taka mozliwosc. Moze ktos na forum ma jakies doswiadczenia i udzieli info Z pozdrowieniami, Agusia
darop Napisano 27 Maja 2005 Zgłoś Napisano 27 Maja 2005 moja koleżnka jedzie w tym roku z chłopakiem do USA i rozmowe mieli razem ale nie wiem czy taka jest praktyka no tak zapomniałem dodać że starali się o j1 i dostali
susel Napisano 27 Maja 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Maja 2005 Witam. Dziękuję za odpowiedzi. Wersja z kuzynką mi średnio pasuje. Obydwoje jesteśmy studentami, ona na 3 roku (pięcioletnie), ja na 2 roku anglistyki i na 3 filozofii (czytam posty w przerwach pisania licencjatu). Chyba spróbujemy dostać wspólny numerek, może się uda. Mamy w każdym razie coś, co nas tutaj trzyma - studia. Dziś dzwoniłem do konsulatu - kosmiczne kolejki, mamy termin dopiero na 28 czerwca.... Nie wiem jak to rozwiązać, musze kupić bilet, najlepiej zarezerwować, bo może się okazać, że nie dostaniemy wizy i co wtedy... Jeśli ktoś ma dla mnie jakąś radę które linie wybrać albo gdzie pytać (dzwoniłem do www.aero.pl i www.bluesky.com.pl - bilety odpowiednio 2750 bezzwrotny i 2900 - zwrot za potrąceniem 670 złotych). Jutro zapewne spędzę dłuższą część dnia na szukanie najtańszego i najbardziej "zwrotnego" połączenia do NY. Jestem otwarty na jakiekolwiek informacje. Pozdrawiam, susel
Biedronka Napisano 27 Maja 2005 Zgłoś Napisano 27 Maja 2005 wiec probujcie razem, jesli oboje jestescie studentami to szanse duze sa. Tym bardziej Ty jako filolog . Ja tez koncze folologie ang i za kazdym razem zaczynalam rozmowe z konsulem po angielsku, pytajac o cel podrozy mowilam ze chce "improve my English"i takie tam . Zycze szczescia i powodzenia. Z pozdrowieniami, Aga
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.