Skocz do zawartości

Jackowo I Polakowo. Zobacz, Jak Żyją Nasi Rodacy W Usa


pyśka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zmienilo sie. Moze dlatego, ze coraz mniej Polakow tam mieszka. Jak juz pisalam Greenpoint bardzo podrozal, niektorych nie stac po prostu aby tam mieszkac. Pozostali tylko bogaci kamienicznicy, ktorzy wynajmuja mieszkania yuppies z Manhattanu.

dokładnie wielu polaków już nie mieszka na greenpoincie, powstaja tam w miarę drogie apartamenty teraz, robi się to modna dzielnica dla młodych ludzi...czasy się zmieniają...

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

wyobraz sobie,ze wszyscy ci, ktorzy mieszkali za kurtynami na Greenpoincie albo wyjechali do kraju albo nazbierali wystarczajaco duzo kasy aby kupic domy w innychdzielnicach wiec nie wynajmuja mieszkan.

W ciagu ostatnich 15 lat takie mieszkania/domy zmienily wlascicieli, zostaly odrestaurowane na bardzo czesto wysoki lub bardzo wysoki standard i wynajete dobrze zarabiajacym profesjonalistom, w wielu przypadkach mlodym ludziom, ktorzy traktuja swoja obecnosc na Greenpincie jako przywilej, bo Manhattan jest piekielnie drogi.

Oczywiscie i na Manhattanie sa standardy o ktorych nikt nie wspomina czyli totalne "mieszkania chlewy" za ktore trzeba zaplacic krocie, jesli nie dwa.

Uogolniania tych, ktorzy znaja Greenpoint jak "lizaka lizanego przez papier" nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Wierzcie lub nie nie ma znaczenia.

Napisano

Żeby nie było, ja w ogóle nie mówiłem o Greenpoincie w całości czy ogólnie jako o dzielnicy, wyraźnie zaznaczyłem, że chodzi mi tylko o wrażenie zaraz po wyjściu z metra na stacji 'Greenpoint Ave'.

Napisano

Żeby nie było, ja w ogóle nie mówiłem o Greenpoincie w całości czy ogólnie jako o dzielnicy, wyraźnie zaznaczyłem, że chodzi mi tylko o wrażenie zaraz po wyjściu z metra na stacji 'Greenpoint Ave'.

Wyobraz sobie ze mowe polska (nie wnikajac w aspekt rozmowy) mozna uslyszec wszedzie w miejscach gdzi najmniej sie tego spodziewasz twoj i podobne stereotypy sa przestarzale zmien tok myslenia.

stwierdzanie ze po wyjsciu z metra slyszales rodakow rozmawiajacych po polsku : sa to takie same dyrdymaly jak tego nieszczesnego dziennikarzyny/fotografa od siedmiu bolesci siedzacego na slupie na slupie

Napisano

Ale co to ma do rzeczy? Ja opisałem sytuację - wysiadłem z metra i pierwsze na co się natknąłem to wąsaty koleś gadający o kafelkach. Tyle. Ale widać, że Twój prawicowy umysł nie potrafi tego przyjąć, i już sobie tworzy jakąś teorię spiskową.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...