Skocz do zawartości

W&t 2014 Rozpoczęcie Pracy Na Poczatku Maja


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przychodząc na rozmowę wizową nie ma się biletu. Na lotnisku mam mieć bilet, który mi pozwoli opuścić USA w datach określonych na wizie. Jeśli jest tam 24 października i mam bilet na 15 października to w czym problem? Czy celnika na lotnisku będzie interesowało to, że opuszczę zajęcia i jesli za rok bedę aplikował to będę miał pod górkę? Nie sądzę...

Dalej nie rozumiem po co to B-2... Co ono wnosi do tematu? Konsul ma za zadanie wyłapać kombinatorów... Zaleca się by wrócić przed 1 października, bo na zajęcia. I przecież widzi, że wyjeżdżasz z USA przed tą datą i za chwilę wracasz na innym statusie. Złamane prawo? Absolutnie nie. Możesz robić co chcesz i siedzieć nawet pół roku w USA i nie złamiesz prawa. Ale jeśli rok później znów chcesz na W&T to wyłazi nie tylko to, że ominęły Cię zajęcia, ale jeszcze kombinatorstwo. Sama dokumentujesz, że nie wróciłaś na zajęcia na uczelnię. W ambasadzie to widzą, a Ty aplikujesz bo studentka.

Ehhh... z jednej strony bycie counsellorem jest słabe, bo jeśli kończę 13 sierpnia to do 12 września out. Ale z drugiej strony nikt sie mnie nie czepi, że coś nie tak i na zajęcia nie wróciłem :D A w tym roku na obronę nawet ;)

Napisano

Jak bylem na W&T cala grupa wyjechalismy grubo po 1-szym pazdziernika. Ja bylem raz, ale wiekszosc moich znajomych byla wielokrotnie i wracala jak juz zajecia trwaly i zaden z nich nie mial problemow w nastepnym roku.

Napisano

Tak, ale kiedy byłeś? Przed 2012 rokiem wizy były dłuższe i można było być nawet do listopada. Teraz jest max. 25 września + 30 dni Grace Period. I są dwie wersje wydarzeń:

1. Jeśli ktoś nie planuje powrotu za rok to śmiało może siedzieć do oporu, czyli 24 października (byle nie przesiedzieć). Nie łamie warunków wizy, wszystko legalnie i uczciwie.

2. Jeśli ktoś ma zamiar wrócić za rok, dwa itp. to właściwie tylko wtedy zaleca się by powrócił przed 1 października, by pokazać, że wraca na zajęcia. Jednak jest to zalecenie, a nie przymus. Nikt nikogo siłą nie wyrzuca z USA jeśli ma ważną wizę! Jeszcze raz podkreślę, że poszczególne uczelnie o różnych datach rozpoczynają rok akademicki. U mnie nie raz była to połowa października, a nawet ostatni weekend (ale też zdarzyło się 18 września). Więc w takim przypadku jeśli ktoś za rok wraca i załatwi sobie zaświadczenie, że rok akademicki zaczął się później i de facto nie opuścił żadnych zajęć, powinno załatwić sprawę i wyjaśnić tę kwestię (o ile konsul w ogóle o to zapyta).

Osobiście uważam, że takie kombinowanie, że wyjadę na chwilę z USA i wrócę na wizie turystycznej (mimo, że J-1 było wciąż ważne) może zostać źle odebrane przy kolejnym aplikowaniu na J-1.

Napisano

Tak, ale kiedy byłeś? Przed 2012 rokiem wizy były dłuższe i można było być nawet do listopada. Teraz jest max. 25 września + 30 dni Grace Period. I są dwie wersje wydarzeń:

1. Jeśli ktoś nie planuje powrotu za rok to śmiało może siedzieć do oporu, czyli 24 października (byle nie przesiedzieć). Nie łamie warunków wizy, wszystko legalnie i uczciwie.

2. Jeśli ktoś ma zamiar wrócić za rok, dwa itp. to właściwie tylko wtedy zaleca się by powrócił przed 1 października, by pokazać, że wraca na zajęcia. Jednak jest to zalecenie, a nie przymus. Nikt nikogo siłą nie wyrzuca z USA jeśli ma ważną wizę! Jeszcze raz podkreślę, że poszczególne uczelnie o różnych datach rozpoczynają rok akademicki. U mnie nie raz była to połowa października, a nawet ostatni weekend (ale też zdarzyło się 18 września). Więc w takim przypadku jeśli ktoś za rok wraca i załatwi sobie zaświadczenie, że rok akademicki zaczął się później i de facto nie opuścił żadnych zajęć, powinno załatwić sprawę i wyjaśnić tę kwestię (o ile konsul w ogóle o to zapyta).

Osobiście uważam, że takie kombinowanie, że wyjadę na chwilę z USA i wrócę na wizie turystycznej (mimo, że J-1 było wciąż ważne) może zostać źle odebrane przy kolejnym aplikowaniu na J-1.

Ze wszystkim się zgodzę, po za ostatnim zdaniem ;) Nie będzie źle wyglądało, to jest właśnie paradoks amerykańskich przepisów :P

Napisano

No na tle przepisów nie, bo żaden nie był złamany. Natomiast patrzysz w oczy zywej, inteligentnej osoby, która widzi, że coś kombinujesz. Rób jak chcesz,a ja problemu nie widzę :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...