simek Napisano 29 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2006 Witam Jak w temacie jest to moje 3-cie podejscie o wize.Za pierwszym razem miala to byc F1,za drugim turystyczna.Doprawdy musze byc niezlym pechowcem :(Gdy staralem sie o studencka bylem po maturze,mialem oplacony kurs ang.po ktorym chcialem studiowac w NY.Papiery mialem od cioci jako mojego sponsora-wszystko legalnie,wyciag z konta,firma,wszystko potwierdzone notarialnie.Uregulowana sluzba wojskowa-kat D- slaby wzrok.Wszystko to bylo na nic poniewaz pan konsul nawet nie wzial do reki tego.Zapytal o rodzicow,wiec szczerze podwiedzialem,ze ojciec zmarl.Zapytal o mame -odpowiedzialem ze aktualnie jest na rencie.Na tym sie skonczyla rozmowa...Uznal pewnie,ze jade do pracy.Za rok postanowilem sprobowac jeszcze raz lecz chcialem poleciec na wakacje.Mialem rowniez dokumenty o zabezpieczeniu finansowym,index-studium medycznego.Byla to czarnoskora pani ,rozmowa dobrze szla,usmiechy itd.bylo milo.Wypytywala o ciocie, o kuzynow,odpowiadalem.Spojrzala w paszport i ujrzala odmowe z zeszlego roku.Mina zrzedla w tym momencie,powiedzialem,ze rok temu chcialem studiowac w usa, a teraz ucze sie w studium medycznym na kierunku terapia zajeciowa.Niebardzo wiedziala co to jest.Cos jeszcze popatrzyla i dostalem odmowe...Teraz w kwietniu moja kuzynka bierze slub,wiec chcialbym poleciec.Jest on w kwietniu,zobaczymy czy sie uda.Na rozmowe wybieram sie w polowie lutego i jestem pelen obaw jak sie zakonczy wyprawa do Warszawy.Najbardziej boje sie ,ze nie bedzie wazne to,ze mam dyplom w czerwcu i musze wrocic do kraju,tylko,ze mam 2 odmowy.Do 3 razy sztuka jak brzmi przyslowie...
mke Napisano 31 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2006 Rozumiem ze jedziesz po turystyczna, trudno cos tu doradzic, ja zycze Tobie szczescia, glowa do gory, moze sie uda. Pamietaj o rozsadnych odstepach w ubieganiu sie o wize po odmowie. Jestem takze ciekaw jak masz powod tak naprawde, co bedziesz mowil? Dlaczego nie sprobujesz o j1 skoro studiujesz? Ja bylem niedawno po turystyczna w Krakowie tez powidzialem ze ojciec nie zyje a matka na emeryturze i jakos nie zrobiono problemu, no ale za soba mam dwa pobyty na J1 wlasnie
simek Napisano 1 Lutego 2006 Autor Zgłoś Napisano 1 Lutego 2006 Nie dziękuję aby nie zapeszyć.Nie studiuję tylko ucze się w studium medycznym,mam dyplom w czerwcu.Starałem się w czerwcu w zeszłym roku o wizę.Miałeś inną sytuację ode mnie,byłeś na J1 2 razy,to wiele zmienia.Licze na to,że nie bedą miały znaczenia dwie poprzednie odmowy.Zobaczymy co los przyniesie...
tomekolodziej Napisano 2 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2006 Jedziesz do Warszawy po wize? Dzis bylem i przez prawie dwie godziny nie wiedzilaem zeby ktos odszedl z paszportem, szczegolnie mila jest pani w okolarach ktora dzis przyjmowala na 5 stanowisku. Byzlem u nie po J1 i bylem moze minutke i wize mam. ricon
simek Napisano 2 Lutego 2006 Autor Zgłoś Napisano 2 Lutego 2006 No to gratuluje Ci szczerze.Wiesz jak ktoś ma pecha to sie sie o liść przewróci...jak jechałem 2 lata temu po F1,miało być wszystko ok.Mówili,że papiery idealne,sponosr itd.lecz powiedziałem prawdę,że mama na rencie a ojciec nie żyje i była klapa.Wystarczyło skłamać,że mama np.dentystka,ojciec też coś i było by prosto.Nie zawsze opłaca się mówić prawdę.Może się tym razem uda..do 3 razy sztuka...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.