Kotek Napisano 15 Lutego 2006 Autor Zgłoś Napisano 15 Lutego 2006 Truskaweczka, ja mam nadzieje, ze jade, jak tez przejde rozmowe:) A bylas juz w Reno i jak tam jest?
muchamet Napisano 15 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2006 a czy dla kogoś to jest już któraś tam wyprawa!!! CZy wszyscy po raz pierwszy!?!?!
alal5 Napisano 23 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 23 Lutego 2006 ja byłam w Reno i teraz wybieram się ponownie-na H2B. Wyjazd ma być od 1ego kwietnia-muszę tylko przejść rozmowy z pracodawcą-w tym przypadku peppermill. W Reno jest OK aczkolwiek żadna wielka atrakcja-gorąco, sucho i same kasyna. Potrzeba czasu by się przyzwyczaić. Ja chcę tam wrócić bo znam już miejsce i mam znajomych. pozdrawiam
muchamet Napisano 23 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 23 Lutego 2006 alal5 - sama jedziesz czy przez jakąś firmę!!! Jak przez firmę to daj namiary!!!
alal5 Napisano 23 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 23 Lutego 2006 jadę przez emkopol. tutaj na forum dużo się źle mówi o tej firmie ale ja już z gronem znajomych trzykrotnie stamtąd wyjeżdżałam i jeszcze nikt z nas się nie przejechał. ja lubię tą firmę bo tylko kasyna w ofercie mają a one mnie właśnie najbardziej interesują.tym razem na H2B uderzam bo już po studiach jestem. Wyjazd 9 miesięcy trwa i teraz już tylko do Reno do Peppermilla (kasyno)można jechać. Rozmowy z pracodawcą do innych miejsc już się odbyły. jadę z koleżanką pozdrawiam
alal5 Napisano 23 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 23 Lutego 2006 aha. w kasynach są różne pozycje. od najlepszych tipowanych typu dealer czy cocktail server (wyciąga się 20$h) po mało płatne typu sprzątanie (ok 8.50 za h). ja tylko do kasyn jeżdżę-dwa razy trafiłam super a raz beznadziejnie. Zależy jak trafisz!
mrh Napisano 19 Marca 2006 Zgłoś Napisano 19 Marca 2006 Troche strach przed rozmową z pracodawcą, podobno jest dwa razy więcej chętnych. :cry:
wiosna Napisano 20 Marca 2006 Zgłoś Napisano 20 Marca 2006 mrh, skąd masz takie informacje?? ... prawda jest taka że to bardzo prawdopodobne co piszesz. Bardzo dziwne jest to że Emakopol nie potrafi powiedziec ile jeszcze mają miejsc na H2B do Reno a to już ostatni wyjazd z tego biura w terminie kwietniowym 2006 (przecież procedura jaką przeszedł Pepermill związana z uzyskaniem pozwolenia na pracę dla określonej liczby Polaków już dawno została zakończona). Pachnie mi to wielkim przekrętem!! Oni nic nie wiedzą (tzn według mnie wiedzą ale nie powiedzą)!! Bo po co powiedzieć ile osób może pojechać i ile się już zgłosiło, skoro umowa z tym biurem mówi wyraźnie że jak amerykański Pracodawca cię nie zakceptuje to stracisz tylko:) 799 PLN + 200$. No to po co komuś mówić że nie mam miejsc, jak można zarobić wlaśnie taką kwotę!!! for free!!! (patrz pkt 3.2 umowy). Biorąc pod uwage to co napisałem zdecydowałem sie nie korzystac z usług tej firmy. Umowa jaką podsuwa ci do podpisania to biuro jest skrajnie niekorzystna dla uczestnika. Onie nie gwarantują nic. Ty ryzykujesz tylko 799 PLN + 200$ w najlepszym razie. No i takich wątpliwości jest cała masa. Reasumując: Jesteś zdesperowanym zwolennikiem wyjazdu do USA zaryzykuj z tym biurem (świadomie nie używam słowa skorzystaj z oferty). U nich nie korzystasz z oferty tylko ryzykujeszcz całą kasę albo większą jej część i modlisz się że wyjdzie. Pozdrawiam Ps. Jeszcze niedawno chciałem z nimi wyjechać. Podjąłem decyzję że nie jestem jeszcze tak zdesperowany żeby korzystać z usług tego biura. Jak zmienię zdanie to dam znać.
mrh Napisano 21 Marca 2006 Zgłoś Napisano 21 Marca 2006 No ja niestety zapisałem się na ten wyjazd i bardzo przeraża mnie punkt 3.2 umowy. A co do informacji o dużo wiekszej ilości chętnych niż miejsc, to oni sami w emakopolu mówią iż przecież pracodawca musi mieć wybór. To się do TVN-u nadaje.
alal5 Napisano 21 Marca 2006 Zgłoś Napisano 21 Marca 2006 jesli nawet do peppermilla was nie przyjmą to gdzie indziej was wyślą. jeszcze nie słyszałam o osobie która rzeczywiście została na lodzie bez pracy. a w Peppermillu już pracowałam i nie jest tam tak super. kasyno ma niezłą renomę ale pracowało nam się tam okropnie. bardzo są rygorystyczni i za każdą bzdurę punkty karne wlepiają. wszyscy sie cieszyliśmy jak już kończyliśmy tam pracę. w dodatku wcale nie dają pozycji które miało się obiecane w umowie. o niebo wolałabym pracować w jakimś innym kasynie w Reno- ale z braku wyboru ponownie do Peppermilla uderzam. na wschód nie chcę!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.