Suchy18 Napisano 11 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2006 Umowiony jestem na rozmowe w konsulacie w poniedzialek. Jade z babcia tak jak juz w ktoryms z wczesniejszych postow pisalem.We wniosku wpisalem ze lece z babcia do stanow zjednoczonych(chce ona odwiedzic rodzine i zebym pozwiedzial przokazji) bo ona idzie zemna po wize , mam nadzieje ze ja wpuszcza do ambasady bo takto podczas rozmowy by powiedziala konsulowi ze bede pelnil fukncje jej opiekuna.dodam ze moja babcia ma obywatelstwo amerykanskie.Mam zaswiadczenie ze szkoly , ze szkoly rysunku ze chodze na platne lekcje,akt wlasnosic mieszkania i samochodu, dochody mojej matki (ponad 6000 zl)bo wpisalem ze ona mi sponsoruje wyjazd.Jedyne o co sie boje to ze moj ojciec moze mi przekreslic wyjadz , poniewaz jest nielegalnie do paru lat w stanach.Wpisalem we wniosku ze nie mam nikogo z rodzicow w usa.jedyne co moge im pokazac jesli dojda ze jest w stanach to papier ze ma ograniczone prawa rodzicicelskie i rodzice sa po rozwodzie , zreszta nie utrzymuje z nim kontaktu.wrazie jak dojda moge sciemniac ze nie wiedzialem gdzie przebywa bo nie ma go z nami do 7 lat.Co sadzicie? mam jakies szanse?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.