Skocz do zawartości

Nie tak mialo byc....


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No iwec tak

Wybieramy se we 3jke z kumplami na WAT do Laughlin a wlasciwie taki byl pierwotny plan. 2 z nas bylo juz w USA z czego ja bylem rok temu wlansie w Laughlin a kumpel w NYC, 3 kumpel to zupelny żóltodziob...i to bedzie jego pierwszy raz... Przyszly nam wyniki i co sie okazuje ze 2 z nas jedize do Laughlin czyli tam gdzie chcielismy a 3ci (żółtodziob) zostal skierowany do Lake Tahoe :/ Wypadl nieciekaiwe na rozmowie (pierwszy raz rozmowa z ameryknami i do tego trema go zjadla) .Czyzby czekala tam na niego pozycja zmywak badz cos w tym stylu ?!

I teraz tak chcemy mimo wszystko jechac we 3 jke razem do Laughlin. I teraz jak to rozegrac? Mysle ze glowny problem jest w tym ze on nie ma Sociala jescze a my juz mamy. Czy on sam go sobie wyrobi? czy musi jechac do Tahoe i tam mu go pracodawca dopiero moze wyrobic? jak to jest bo juz sam nie pamietam... Mysle ze jezeli chodzi o prace ot nie bedize problemu przyezdzamy kolo 2-3 czerwca i napewno prace sobie znajdzie u nas. Najbardziej interesuje mnei to jak to wyglada od strony prawnej czy cos mu grozi za tkaie cos jak sienie zglosi w harrasie w tahoe tylko dajmy na ot zadzwoni po 2 tyg do sponsora ze ma prace tu i tu i jest wszystko ok. Pisze tak bo wiem ze napewno cos sie da zrobic w tej sprawie gdyz moji znajmi robili podobnie w tamtym roku. Porsze was o pomoc bo wiem ze sa tu osoby ktore wiedz naprawde bardzo duzo na temat WAT...

Napisano

aha.. no i wszystko jasne. wydaje mi sie ze to jest tak : pan shreinator bral do harrahsa ludzi ktorzy juz tam byli po kilka razy, oprocz tego bral tych ze tak powiem "niekumatych" ( chodzi o jezyk, oczywiscie ) na housekeeping ( wiem bo widzialam kto i jak wypadl i gdzie przypadl po rozmowie ) zreszta, od poczatku sugerowali nam zebysmy sobie to dobrze " rozkminili" ( ee? ) i nie mieli zludzen. podkreslam - tak mi sie wydaje. pracownicy ktorzy juz tam byli = mniej szkolen = oszczednosc. watpie zeby udalo wam sie cos wskorac z tym kolega, pewnie bedzie zapier. jako EVS ( czego mu nie zycze absolutnie ). jade do lauglin, mialam jechac do tahoe ale tam nigdy nie bylam. powiem tylko - nie wierzcie co wam mowia.. ze jezyk sie liczy etc etc, zwykly bullshit. wszystko jest wg. widzimisie mr.sherinatora.

pozdr.

.. i pytanie - czy praca w laughlin ( harrahs ) w retails dep. ( czy jakos tak ) to dobra praca? anyone?

Napisano

A wiecie co, osobisie nie wydaje mi sie zeby to byla wina Emakopolu, co moze sie wydawac troche pokretne przy mojej awersji do tej firmy,ale jednak.

Chodzi o to ze jezeli Harrahs w LT chcial zatrudnic np 100, a zglosilo sie 150, to te 50 tam juz nie zatrudnia, ale rownoczesnie do takiego Laughlin nie zglosila sie potrzebna tam ilosc osob, wiec Harrahs przeniosl nadwyzke chetnych do LT wlasnie tam. Wiecie to Harrahs ostatecznie decyduja gdzie, i w ogole czy, kogos zatrudnic...

BTW Czy wy macie podane dokladne stanowiska?

Napisano

jeszcze nie mamy podanych stnowisk :D

czekaja az wplacimy wszystkie pieniazki wtedy nam podadza ;)

Mam dosyc dobre doswiadczenie w Harrahsie pracowalem w zeszlym roku az na 3 pozycjach wiec zobaczymy co mi zaproponuja.

a co do kumpla to iwem ze oficjalnie nie da sie nic wskurac ale przeciez moze jechac z nami i znalesc sobie tam prace w pozostalych kasynach... ?!

tylko czy nie bedize problemu z socialem i innymi sprawami?

martylermore?! nie potrafdie rozkimic tgo departamentu za bardzo...

czy wiesz cos iwecej na ten temat?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...